CD-Action Newsy
09.04.2010
Często komentowane 34 Komentarze

StarCraft II: Czy właśnie TO chcielibyście znaleźć w wydaniu kolekcjonerskim?

StarCraft II: Czy właśnie TO chcielibyście znaleźć w wydaniu kolekcjonerskim?
Wiemy już, jak będzie ono wyglądało w Stanach (na informacje o polskim wydaniu trzeba jeszcze trooochę poczekać). Czy bylibyście zadowoleni, gdyby w takiej formie pojawiło się i u nas?

Poza samą grą i instrukcją w dużym pudle (patrz: screen) znajdą się takie oto „cuda”:

  • pierwsza część wraz z dodatkiem Brood War (umieszczone na pamięci flash będącej repliką dog taga Jima Raynora);
  • 176-stronicowa książeczka z grafikami z gry;
  • komiks rozgrywający się w uniwersum StarCrafta;
  • płyta DVD z materiałem o kulisach produkcji (ponad godzina filmu);
  • płyta CD ze ścieżką dźwiękową (14 utworów);
  • dostępna do pobrania dodatkowa zawartość dla profilu w Battle.necie;
  • elektroniczna wersja Thora, peta z World of Warcraft.

    • Za pudło wraz z zawartością Amerykanie zapłacą 99 dolarów, czyli 40 „zielonych” więcej niż za standardowe pudełkowe wydanie (StarCrafta II będzie można także kupić i pobrać przez internet).

    Jak będzie wyglądała edycja kolekcjonerska w Polsce (bo wierzymy święcie, że taka się pojawi), nie mamy (jeszcze) pojęcia.

    Powoli dobiegają końca beta testy StarCrafta II, więc pełnej wersji możemy się spodziewać jeszcze w pierwszej połowie roku. Jak poinformował Blizzard przy okazji wieści o edycji kolekcjonerskiej, konkretną datę premiery poznamy „w ciągu najbliższych tygodni”.

    §

    Czytaj dalej

    34 odpowiedzi do “StarCraft II: Czy właśnie TO chcielibyście znaleźć w wydaniu kolekcjonerskim?”

    1. Damianuss 9 kwietnia 2010 o 07:58

      Pytanie 😀 . Już odkładam na to kasę.

    2. Sciass 9 kwietnia 2010 o 08:15

      Tak samo. Nigdy nie miałem kolekcjonerki żadnej gry, a taki tytuł świetnie się do tego nadaje. Szczególnie że w Polsce podstawowa wersja gry i tak ma kosztować jakieś 180 zł. Dopłacenie kolejnych 50-100 nie zrobi aż takiej różnicy.

    3. S4nch3z 9 kwietnia 2010 o 08:22

      Fanem RTS nie jestem ale Ta edycja imponuje tak samo jak edycje kolekcjonerskie World Of Wacraft wielu wydawców mogło by się na ten temat uczyć od Blizzarda

    4. wikking 9 kwietnia 2010 o 08:55

      co do zawartości:|soundtrack: ok; pierwsza część gry: jak najbardziej; artbook: po co? <- jest google grafika; komiks: też po co? <- pewnie pierwszy tom, reszta na amazonie; dvd z materiałami: daremne <- większość i tak już pewnie jest na YT; zawartość dla profilu Battle.net: ocb? <- avatar, czy sygnaturka? elektroniczna wersja Thora, peta z World of Warcraft: ocb?? <- kod na pet do wow'a czy co?? (a jak nie mam w wow'a, to dostanę wersje bez kodu?). cena z d***, nawet zakup starcraft1 + 2 wychodzi taniej.

    5. Leftjack 9 kwietnia 2010 o 09:24

      Ładnie wygląda, ale z zawartości zainteresowałbym się jedynie samą grą i jej pierwszą częścia. No i pewnie artbookiem. A reszta? Po kiego mi pet z WOWa?

    6. Slavkovic 9 kwietnia 2010 o 09:29

      Kolekcjonerka zacna. Jakbym się interesował Starcraftem to odkładałbym chyba kasę. Szkoda tylko, że dość drogo…

    7. Quelxes 9 kwietnia 2010 o 09:43

      Pierwsze część gry wraz z dodatkiem – OK; pamięć flash – OK; DVD z materiałami – OK; OST – OK; battle.net dodatki – niepotrzebne; Artbook – OK – bo są doskonałej jakości; Komiks – nigdy nieprzepadałem za komiksami więc tutaj jak kto lubi; Vanity pet do WoW – 2xOK!!

    8. mrowczak 9 kwietnia 2010 o 09:54

      Czemu w Polsce nie robią takich wypasionych paczuszek kolekcjonerskich, smutno mi się robzi… 🙁

    9. Sir Zir 9 kwietnia 2010 o 10:12

      Jak dla mnie to wygląda bardziej na limitowaną edycję, a nie kolekcjonerkę. Wierzę w panów z cdp, że dodadzą coś jeszcze od siebie.

    10. Aftar2 9 kwietnia 2010 o 10:14

      znaczy, szału nie ma w tej kolekcjonerce. Niektóre nas przyzwyczaiły do lepszych bajerów. Prawie 300zł za soundtrack i materiały dodatkowe? Komiks spoko, ale to pewnie 1 tom. Pierwszą część chyba każdy fan ma, tyle, że na gustownym flashu.Cena za to? Maks 170zł, a nie 300zł, chyba, że coś u nas dołożą.

    11. Ostrowiak 9 kwietnia 2010 o 10:30

      Razi mnie dlc w EK. Co to za chora moda, wycinać kawałki gier i dawać „na okazję”…

    12. Dessot34 9 kwietnia 2010 o 11:06

      No moim zdaniem, taka średnia ta edycja kolekcjonerska, najfajniejszy pomysł to z tym pen-drivem w kształcie nieśmiertelnika. Ja na pewno bym nie kupił, bo zacznijmy od tego że fanem StarCrafta nie jestem. |No i też fakt, że jak sobie, jak powiedział Aftar2, zażyczą 300zł to będzie przesada. (200zł no to jeszcze można dać)

    13. darthRaven 9 kwietnia 2010 o 11:36

      a to 'tylko’ Wings of Liberty, ciekawe jak będą wyglądały (i ile kosztowały) kolekcjonerskie edycje kolejnych dwóch części 😀

    14. omegax91 9 kwietnia 2010 o 11:56

      wikking – gra? po co będzie przecież na torrentach.|Boże jak widzę tego typu rozumowanie to mnie szlag trafia. Po to się kupuje grę w pudełku by ją chyba mieć namacalnie tak samo z artbookiem który można ale ty oczywiście możesz sobie w necie poszukać co nie po im kasa za to ze dodają tyle dodatków.

    15. omegax91 9 kwietnia 2010 o 12:02

      zapomniałem usunąć „który można” z poprzedniego posta jak coś ;p

    16. Mr.ALFik 9 kwietnia 2010 o 12:03

      Nieźle, nieźle. Gdybym miał kasę i byłbym fanem StarCrafta, kupiłbym na 200% 🙂

    17. napa88 9 kwietnia 2010 o 12:06

      A obok mnie amerykańska baza i będę miał tą edycję, nanananananaaaaa!!! 😛

    18. KafarPL 9 kwietnia 2010 o 12:17

      Toż to około 280 zeta a sama gra za mniej więcej 110. Jakby u nas ta kolekcjonerka była za tyle cashu to wątpię czy ktoś ją kupi. Nie ma w niej nic wartego tych pieniędzy (mówię o dodatkach, nie o grze)

    19. KB1 9 kwietnia 2010 o 12:38

      EK Mass Effect była okazalsza.

    20. Patton 9 kwietnia 2010 o 13:20

      Brzmi fajnie

    21. deepcry 9 kwietnia 2010 o 14:03

      a po co mi to 🙂 mi tylko potrzebny klucz i płyta z grą 🙂 reszta mi niepotrzebna

    22. Reizen 9 kwietnia 2010 o 14:41

      A ja się wyłamie i powiem, że lipnie… pudło jak pudło wygląda jak battlechest do wowa ( w sumie podobna zawartość…). Liczyłem na jakieś metalowe pudełko, figurkę, brylok, pierścień, ew. cos w tym stylu. Mało t oryginalne, ostatnio twórcy nas rozpieszczali o wiele bardziej.

    23. Zniwiarz 9 kwietnia 2010 o 14:58

      Słaba ta edycja :/ Już EK Alan Wake jest i lepsze, i tańsze.

    24. Tokagero 9 kwietnia 2010 o 20:34

      Nie dostaniemy żadnego bajera :< ?|Daliby chociaż laserek z filtrem, co wygląda jak "Nuclear Launch".

    25. RyuSaki 10 kwietnia 2010 o 00:27

      Cienko, zdecydowanie. U nas jak zwykle będzie lepiej ^^

    26. Radoslaw 10 kwietnia 2010 o 07:26

      Spoko tak jak napisali na MMO Champion kupujesz kolekcjonerke za 99$ i sprzedajesz kod peta do WoW za 100$ to tak jakby gra była za darmo :PP

    27. Radoslaw 10 kwietnia 2010 o 07:30

      PS (lol) Fajnie jakby następne CE miały ten sam motyw pudełkowy aby ładnie prezentowały się na półce. Yo zapraszacie nową/ego dziewczyne/ chłopaka na chate : Zobacz kochanie jaki zestawik SC2 posiadam. |Sukces randki gwarantowany 😛

    28. Cylindryk 10 kwietnia 2010 o 15:56

      W sumie fajna, poza SC1 z dodatkiem… imo niepotrzebne, skoro każdy prawdziwy fan SC już to ma…

    29. Audi 12 kwietnia 2010 o 14:22

      tak tak tak !!! ale jedynkę już mam :/

    30. Woomba 4 maja 2010 o 10:58

      Jest git, jedynke z broodwarem komuś podaruję, bo już mam. Książka obszerna – spoko, komiks – miło będzie poczytać, kulisy chętnie zobaczę zwłaszcza tak tajemniczej firmy, jaką jest Blizzard, soundtrack – świetna sprawa, bo muzyka w becie jest świetna (lepsza niż w pierwszej części). Zawartość dodatkowa – ciekawe? Tylko ten pet trochę psuję mój odbió kolekcjonerki, ale kto wie może jeszcze zagram w WoWa 😉

    31. Riddicq 6 czerwca 2010 o 18:38

      Ale czy jest tam sama gra ST 2 to już nie napisali… ;] Cena zniechęca ale kto wie… może ktoś jest na tyle bogaty (głupi?) aby coś takiego kupić

    32. Koslov 1 lipca 2010 o 17:58

      Jak na 400 zł to trochę uboga ta zawartość.

    33. DoxtraduS 3 lipca 2010 o 09:03

      Bez sensu! 400 zł nie dam w życiu za tak uboga kolekcjonerkę! SC II też nie kupię w wersji podstawowej.Obejdę się bez nowego „cudu”wujka Blizzarda.Chciałem zagrać ale cena odpycha

    34. Marcinosso 3 lipca 2010 o 16:27

      200zł to dużo tymbardziej że mają być 3y wydania a pozatym pewnie już po premierze jak sięsprzeda dobrze to siędowiemy o prepeidach….. Koszmarna komercha

    Dodaj komentarz