Stardew Valley rozbiło bank. 20 milionów sprzedanych egzemplarzy
Stardew Valley osiągnęło kolejny sufit. Od lata 2021 roku sprzedaż powiększyła się o kolejne pięć milionów kopii.
Fenomenalnego projektu fana Harvest Moon dziś już nie trzeba
absolutnie nikomu przedstawiać. Stworzona przez Erica Barone’a gra
Stardew Valley bije rekordy popularności. Twórcy przyznali, że
liczba 20 milionów sprzedanych egzemplarzy została osiągnięta już
w marcu 2022 roku. Jak ogłoszono na stronie internetowej gry, 13
milionów z nich przypadło na pecety. Wzrost jest ogromny, bo
jeszcze latem zeszłego roku przekroczono barierę 15 milionów kopii
na wszystkie platformy.
Absolutnie urocza gra Stardew Valley prawdopodobnie na nowo zdefiniowała ten gatunek. Zdobyła serca wielu ludzi na całym świecie, a od czasu jej wydania na PC w 2016 roku stała się produktem niemal mainstreamowym.
Zaczynało się niewinnie. Eric Barone był zachwycony grą Harvest Moon i amatorsko próbował stworzyć jej klona. Cztery lata spędził na samodzielnym tworzeniu gry, nauczył się umiejętności niezbędnych do tworzenia muzyki, programowania i projektowania. W ciągu dwóch miesięcy od premiery na PC produkcja przekroczyła próg miliona sprzedanych egzemplarzy.
Projekt rozrósł się do ogromnych rozmiarów. Społeczność graczy docenia charakter gry, jej relaksującą, opartą na rutynie i prostą rozgrywkę. Z drugiej strony mnogość opcji i czynności jest uzależniająca. Co ciekawe, Barone stawiał w Stardew Valley na dodawanie zawartości zupełnie za darmo. Liczba darmowych aktualizacji i niekończący się content zapewniają rozrywkę na lata. Gracze pokochali pasję, z którą twórca dzieli się z innymi.
Deweloper pracuje obecnie nad zupełnie nową grą, Haunted Chocolatier. To kolejna historia o przeprowadzce w nowe miejsce i próby „nowego sposobu na życie”. Zamiast farmy gracze otworzą sklep z czekoladą, w którym pracują duchy.
Czytaj dalej
Piłkarski męczennik kibicujący Manchesterowi United i Wiśle Kraków. Na szczęście gry działają kojąco, prawda? Lubię strategie i przygodówki. Cierpię na syndrom jeszcze jednej tury. Sprzęt nie gra roli (That's what HE said).