1
4.09.2023, 16:00Lektura na 3 minuty

Starfield: Interesujące ciekawostki, których znajomość nie jest do niczego potrzebna

Może odwrócona psychologia zadziałała i zaglądacie tu, aby o ciekawostkach sobie poczytać. W takim wypadku jest mi bardzo miło.


Krzysztof „Gwint” Jackowski

Nie doszło jeszcze do oficjalnej premiery Starfielda, a internet zalewa już seria easter eggów, jakie w najnowszym hicie Bethesdy się znalazły. Przesiedziałem chwilkę w internecie, abyście wy nie musieli i wyselekcjonowałem kilka interesujących ciekawostek, jakie można odszukać w grze.

Starfield nie ma tysiąca planet

Zapewne większość kojarzy z was przedpremierowe zapewnienia Todda Howarda, że w grze będzie dostępne tysiąc planet, na których będziemy mogli wylądować i poznać ich tajemnice. 

No cóż, nie zaskoczę was, jak powiem, że wścibski internet obalił jego słowa. Prawda prezentuje się następująco. W Starfieldzie znajdziemy 692 planety i 995 naturalnych satelitów. Co prawda w połączeniu z innymi ciałami niebieskimi doliczymy się tego tysiąca lokacji do zwiedzania, ale samych planet jest znacznie mniej.

Kącik konstruktora, czyli jaki statek zbudujesz w Starfieldzie?

To chyba jeden z moich faworytów, bo najbardziej czekałem w tej grze na możliwość tworzenia własnych statków kosmicznych. Bardziej kreatywni gracze wzięli się więc do pracy i rozpoczęli jeden z ciekawszych wątków na Twitterze. Co udało się do tej pory stworzyć? Moimi faworytami obecnie są:

Mini-Gwiezdny Niszczyciel:

Fregata UNSC z Halo:

Jak komuś uda się zbudować Normandię z Mass Effecta to wołajcie mnie, proszę.

Kiedyś chciałem być podróżnikiem, jak ty…

Takimi słowami mogą nas uraczyć niektóre postacie w świecie Starfielda. Oczywiście nawiązuje to słynnej linijki dialogowej ze Skyrima, gdzie każdy chciał zostać poszukiwaczem przygód, ale ta jedna, niesforna strzała w kolano sprawiła, że marzenia wielu legło w gruzach. Niestety w polskiej wersji językowej tłumacz wykazał się subtelnością równą sąsiadowi wiercącemu w ścianie o 21:00 i zdanie te jest dosłownie przytoczone ze słynną końcówką. 

…ale strzała w kolanie stała się nową umiejętnością w grze

A skoro już o strzałach mówimy... Często twórcy wykorzystują drzewko umiejętności jako przestrzeń do ukrycia easter egga. Kiedyś Cyberpunk 2077 puścił oczko fanom Wiedźmina w taki sposób. 

W Starfieldzie istnieje atrybut pod tytułem „Okaleczanie”. Na pierwszym poziomie znajduje się ikona przedstawiająca kolano. Gdy zainwestujemy punkty umiejętności do poziomu 3 i 4 to zauważymy, jak strzała wbija się i przechodzi na wylot przez wspomniane wcześniej kolano. Reszty tłumaczyć chyba nie muszę.

Ryan Gosling głównym bohaterem? To tak się da?

Da się, jak najbardziej. Na NexusMods pojawiła się ciekawa modyfikacja do Starfielda. Jest to opis przygotowania Ryana Goslinga w grze Bethesdy. Oczywiście ma ona odzwierciedlać aktora z filmu „Pierwszy Człowiek” z 2018 roku.

Mamo, chcę znajdźki jak w Wolfenstein: The New Order

To była moja pierwsza myśl, gdy po raz pierwszy natrafiłem na takie miejsce w grze. W niektórych lokacjach znajdziemy ściany z zawiasami, które może przeciąć za pomocą broni. Po drugiej stronie znajdziecie sekretne pomieszczenie. Przynajmniej nie jest to tak irytujące jak wycinanie kwadratu w siatce po raz 4638 w Wolfenstein: The New Order.


Czytaj dalej

Redaktor
Krzysztof „Gwint” Jackowski

Beznadziejnie zakochany w Dead Space i BioShocku. W gry wideo gram, odkąd byłem mało rozgarniętym bobasem, i planuję robić to do końca. Wydałem 460 złotych na Diablo IV i do teraz tego żałuję. Jak ktoś chce zagrać w jakiegoś multika na Xboksie, to ja bardzo chętnie.

Profil
Wpisów660

Obserwujących4

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze