State of Play: Tym razem Sony odrobiło lekcje [WIDEO]

State of Play: Tym razem Sony odrobiło lekcje [WIDEO]
A oprócz tego niezapowiadane wcześniej nowości.

Po tym jak twórcy PlayStation pozazdrościli swoim krajanom Nintendo Direct i postanowili wystartować z własną serią State of Play, wielu graczy miało dość wygórowane oczekiwania. Kiedy pierwsza edycja skupiła się głównie na grach na VR, niejednemu zrzedła mina. No i cóż, ktoś wyciągnął chyba odpowiednie wnioski – tym razem wydarzenie było o połowę krótsze i nie pokazano ani jednego tytułu na gogle rzeczywistości wirtualnej. Pojawiły się też niezapowiadane wcześniej tytuły i generalnie czuć, że tym razem postawiono na jakość, a nie ilość. No i zaprezentowano zwiastun Final Fantasy VII Remake, więc tak naprawdę nic innego się nie liczy.

Monster Hunter World: Iceborne
Na pierwszy ogień idzie gigantyczne (jak obiecują twórcy) rozszerzenie do hitu Capcomu. Tym razem zawitamy zgodnie z nazwą w bardziej mroźne rejony świata najnowszego Monster Huntera, chociaż wygląda na to, że nowe monstra potłuczemy także w nieco wyższych temperaturach. Fanom na pewno nie trzeba zachwalać, pozostałym wystarczy może romans tytułu z Wiedźminem. Kończyny na polowaniu odmrozimy sobie 6 września.

Riverbond
Sympatyczny hack n’ slash trafi na PS4! Tak? Pytacie, gdzie ten Final? Oj, cierpliwości. A póki co twórcy Riverbonda chwalą się, że do ich gry trafią skórki dla postaci z innych produkcji, w tym. m.in. Bastionu, Psychonauts czy Shovel Knighta. W Dzieciaka lub Rycerza Szpadla wcielimy się już latem.

Predator: Hunting Grounds
A to ci niespodzianka, tego się raczej nie spodziewaliśmy. Już od dawien dawna nie mieliśmy okazji zagrać w grę z samym Predatorem w nazwie – no, przynajmniej jeżeli mowa o większych produkcjach. Fani na pewno się cieszą, nawet jeżeli nie będzie to solowa produkcja, a multiplayerowa strzelanka, w której tytułowy bohater będzie ścigany i dręczony przez oddział krwiożerczych Marines. Czy tam odwrotnie. Jak oryginalnie obiecuje zwiastun, „łowy zaczną się w 2020”.

MediEvil
Jest i on! Nie, nie remake Final Fantasy – stareńki MediEvil w nowych szatach! Zgodnie z obietnicami Sony pokazało nam krótki zwiastun swojego odświeżonego hitu z czasów pierwszego PlayStation i wygląda on naprawdę sympatycznie. Nawet jeżeli miejscami zdaje się gubić parę klatek. Przede wszystkim jednak twórcy ogłosili datę premiery: 25 października. W sam raz, żeby rozgrzać się przed Halloween.

AWAY: The Survival Series
Ok, mówcie co chcecie – to jest najfajniejsze rzecz, jaką pokazało Sony. AWAY wygląda jak wysokobudżetowe Shelter i powinno być gratką dla wszystkich kochających głos Krystyny Czubówny. Zresztą kurczę – to gra, w której wcielamy się w lotopałankę karłowatą (bądź jak wolą niektórzy – workolota karłowatego). Nie mówcie, że o tym nie marzyliście. W skórze wspomnianego ssaka stawimy czoła kataklizmom targającym naszą planetą i postaramy się przede wszystkim przeżyć. Czy niezależnemu Breaking Walls uda się stanąć na wysokości zadania i dostarczą nam produkcję godną wszystkich workolotów? Posiadacze PS4 i pecetów przekonają się w 2020.

Days of Play
Podczas corocznych promocji i wyprzedaży związanych z PlayStation na rynku pojawi się specjalna, limitowana czasowo edycja PS4. Miło, ale z drugiej strony za rok może będziemy grać już na PS5, potencjalnie z wsteczną kompatybilnością, więc…

Final Fantasy VII Remake
Tajemnicą poliszynela było to, że remake jednej z najlepszych gier wszech czasów pojawi się na majowym State of Play. Nie zmienia to faktu, że nowy zwiastun wciąż cieszy, rozbudza nostalgię, daje nadzieję i co najważniejsze, prezentuje nam Aeris. Może nie uronicie przy tym łezki, ale gdy usłyszycie tylko pierwszą nutkę sami-wiecie-jakiego-utworu, w sercu wielu z Was na pewno coś zaskoczy. No i najważniejsze – więcej informacji poznamy 10 czerwca na konferencji Square Enix przy okazji E3.

Całość State of Play możecie zobaczyć poniżej:

11 odpowiedzi do “State of Play: Tym razem Sony odrobiło lekcje [WIDEO]”

  1. Nie oszukujmy się – głównie za sprawą zwiastuna remake’u Final Fantasy VII.

  2. Jeaa, wreszcie gra o workolocie! Mój upragniony survival o ptakach/owadach jest coraz bliżej.

  3. Długie oczekiwanie na Final Fantasy VII Remake to winna Square, że tak wolno idzie im projekt ale w końcu coś nowego pokazali, Medial Remake zapowiada się bardzo dobrze na miarę Crash Bandicoot N. Sane Trilogy, jedyni co zaskakuje nowa gra z Predatorem nawiązanie do pierwszego filmu może wyjść coś dobrego, AWAY: The Survival Series wprowadza jakąś świeżość takie gry często nie wychodzą interaktywny film przyrodniczy 😛

  4. [omja wszystko w drodze do zwiastuna Final Fantasy VII Remake]|Ah, to ten remake tego całego FFVII to taki slasher nie turowy jRPG, interesujące. O, i bohater nawet podobny do tego z FFXV…|[wraca do zwiastuna gry o workolocie]

  5. Chwila chwila. Czy ja dobrze widzę,że Final fantasy 7,będzie pozbawiona tur?

  6. @toyminator Co w tym dziwnego? Już w XV nie było tur.

  7. @toyminator|To remake, a nie remaster. Tur w FF nie było już chyba od 12. Zobaczymy, co Square pokaże na E3.

  8. CzlowiekKukurydza 10 maja 2019 o 15:07

    @frostuch Jakby się uprzeć to mozna by powiedzieć, że ATB to nie tury.

  9. @toyminator Czyż nie mówiono czasem od początku, że nie będzie tu tur? Tak samo jak mówiono o tym, że ma to wyjść w odcinkach.

  10. @ kryst87 Nie wiem. Nie śledziłem informacji 🙂 Nawet lepiej że bez tur. Bo właśnie tury były powodem, czemu w to nie grałem 😉 Tylko u kumpla..i to tylko w tą minigierkę z snowboardem ;D

  11. @toyminator Gdzieś czytałem (nie wiem czy nie w zapowiedzi w cda), że system walki ma być bardziej jak w XV. No i pytanie czy dalej mają zamiar wydać w epizodach czy od razu całość.

Dodaj komentarz