Steam: Pecetowi gracze chętnie korzystają z padów

Valve opublikowało statystyki, z których wynika, że użytkownicy Steama bardzo chętnie korzystają z kontrolerów. W 2015 roku gracze otrzymali dostęp do narzędzi, dzięki którym mogli dowolnie mapować przyciski Steam Controllera i padów do Xboksa oraz PlayStation na wszystkie obsługiwane przez daną grę urządzenia wejściowe (np. klawiaturę czy myszkę). Po trzech latach wiadomo już jakie modele padów są najczęściej używane.
Pierwszy rzuca się w oczy fakt, że z padów korzysta bardzo duża liczba użytkowników Steama: od 2015 roku ponad 30 milionów ludzi zarejestrowało co najmniej jeden, a 15 milionów nawet więcej niż jeden. Największą popularnością cieszą się modele konsolowe, w szczególności te Microsoftu – na Steamie używanych jest łącznie 40 milionów padów do Xboksa 360 i Xboksa One, co daje im udział w wysokości 64%. Dalej plasują się kontrolery do PlayStation (PS3 i PS4 – łącznie 27%, czyli nieco ponad 16 milionów). Pozostałe 8% (co oznacza niemal 5 milionów urządzeń) to m.in. Steam Controller i Nintendo Switch Pro. W przypadku tego ostatniego to podwójny sukces, ponieważ jest w pełni obsługiwany na Steamie dopiero od maja bieżącego roku – tuż po wypuszczeniu na rynek w 2017 wsparcie ograniczało się do podstawowych funkcji. Dzisiaj zajmuje 7. miejsce w gronie najpopularniejszych kontrolerów. Jeżeli zaś chodzi o Steam Controller, liczby są co prawda nieco skromniejsze – 1,3 miliona sprzedanych egzemplarzy – ale ciekawostką jest fakt, że użytkownicy tego urządzenia mają styczność z największą różnorodnością gier.
Valve upatruje przyczyn olbrzymiej popularności kontrolerów xboksowych w pracy włożonej przez Microsoft w ich popularyzację wśród graczy i twórców (to w końcu oficjalne kontrolery Windowsa), co pociągnęło za sobą kompatybilność padów do Xboksa z większością gier. Zdaniem analityków Valve bardziej zaskakujący jest fakt, że ponad 12 milionów użytkowników używa DualShocków 4, ponieważ często wymaga to wykorzystania odpowiedniego oprogramowania, które pozwoli padowi do PS4 udawać model Microsoftu. To zaś może być uciążliwe, bo gra wyświetla wtedy polecenia dla kontrolera xboksowego i trzeba pamiętać, że kiedy np. prosi o wciśnięcie przycisku Y, należy wdusić trójkąt. Pod presją czasu i w stresie łatwo się zatem pomylić, a sekwencje QTE stają się dużo trudniejsze.
Valve zapowiada, że przyszłe aktualizacje klienta Steam mają dalej rozszerzać wsparcie dla nowych kontrolerów i nie będzie to wymagało od wydawców dodatkowego nakładu pracy. Co ciekawe, publikacja statystyk, kierująca uwagę developerów w stronę użytkowników padów, zbiegła się w czasie z informacją o wprowadzeniu przez Microsoft obsługi myszki i klawiatury przez Xboksa One.
Czytaj dalej
27 odpowiedzi do “Steam: Pecetowi gracze chętnie korzystają z padów”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Sam często korzystam. W niektóre gry lepiej się gra na padzie niż na klawiaturze. Najczęściej to bijatyki i wyścigi.
@sabaru Dla mnie jRPG (obecnie męczę Final Fantasy XII) obowiązkowo z padem, bijatyki jeśli już gram raz na rok to też. Podobnie gry typu Castlevania Lords of Shadow, Devil May Cry albo Dark Souls.
Poza platformówkami nie kojarzę gatunku w którym to pad spisuje się najlepiej. Tak więc jeśli gdzieś, oprócz hopsanek, pad jest popularny, to tylko za sprawą niekompetencji twórców…staram się unikać takich gier. A info, że „Port na PC nie będzie wspierał myszy”, to automatyczny ban.
Sam gram na padzie od Xboxa One od 2 lat i jestem z niego bardzo zadowolony, glownie gram na nim w F1 i kopanki. Teraz jak wezme pada od PS3 to mnie w ręke źga. 🙂 Napewno kolejny moj pad tez bedzie od Xboxa One lub nowszego.
„Szczególnie zaskakująca jest duża popularność DualShocków, które często nie są natywnie wspierane przez gry.”|Co w tym zaskakującego? Jakbym miał PS4, to do PCta nie kupowałbym pada od X1.
Serio ktoś używa kontrolerów od SNESa, N64 czy GameCube na pececie?
Probowałem grać na padzie. Nie da się. To jak kontrolować grę nogami.
@zadymek Może nie najlepiej ale na pewno lepiej niż na klawiaturze i myszce gra się w gry gdzie analogi naprawdę robią różnicę czyli wszelakie ścigałki/latadła. O wiele łatwiej jest sterować pojazdem na kontrolerze gdy lekkie wychylenie gałki oznacza lekki skręt. Najlepiej z kolei jest w sportówkach jak FIFA czy PES, w nowych odsłonach po prostu nie da się grać na klawiaturze bo zwyczajnie w tym przypadku brakuje jej precyzji.
Zgodzę się jednak, że większość gier action adventure jak najbardziej powinna być całkowicie grywalna na duecie K+M, a granie w jakiekolwiek shootery na padzie to już całkowita pomyłka.
@Angrenbor Tak, fani gier retro i emulatorów
BTW Chciałbym z tego miejsca gorąco polecić Steam Controller, który jest obecnie najlepszym kontrolerem na rynku. Mnogość opcji konfiguracji i ciekawe rozwiązania techniczne tworzą z niego kontroler prawie idealny (jedyna słabość – słaby krzyżak). Szkoda, że nie jest taki popularny jak inne. Polecam też zobaczyć różne recenzje na yt (głównie te nowsze bo sporo się zmieniło w oprogramowaniu od czasów wypuszczenia przez co stare recenzje są często niepochlebne)
Cóż, też zawsze uważałem że do PC nadaje się tylko klawiatura i myszka, jednak od kilku lat sterowanie w grach za pomocą tego duetu to męczarnia (np. Dark Souls, NieR, Monster Hunter). Widocznie nikomu nie chce się przystosowywać nowych gier, które są tworzone z myślą o konsolach, do „jedynego słusznego” sposobu sterowania. Cholera, nawet w ME:Andromeda czy AC:Origins, których poprzednie części z przyjemnością ogrywałem na PC, sterowanie zmusiło mnie do złapania pada… Więc raczej nie „chęć” tylko przymus.
Mam osobiście pada od Xboksa 360 do peceta, ale ma on swoje mankamenty. Krzyżak to jakaś pomyłka (chodzi naprawdę twardo, nadaje właściwie się jedynie do poruszania się po menusach). Druga rzecz, że ten pad (nie wiem jak inne) stworzony jest z myślą o ludziach o małych dłoniach. Trochę niewygodny w użytku, ale nie widzę lepszej alternatywy. Na padzie z psa nie odpowiada mi ułożenie analogów.
Nie wiem jak można grać na PC padem w cokolwiek innego niż w serię FIFA. Do wszystkich pozostałych gier gryzoń z klawiaturą są o wiele wygodniejsze, o mnogości przycisków do przypisania nie wspominając…
Dj Ogi – jest wiele gier w które z powodzeniem można grać za pomocą pada, nawet w Wiedźmina 3 lepiej wg. mnie gra się padem. Do tego jak masz Steam linka i łączysz kompa z telewizorem to pad, o dziwo, bardzo wygodnie zastepuje mysz i klawiaturę.
Wiedźmin 3 tylko na padzie. Sterowanie jest rewelacyjnie rozwiązane, a możliwość rozłożenia się na fotelu zawsze będzie ponad sztywnym siedzeniem przed klawiaturą. Są jednak gry do których moim zdaniem pad się nie nadaje. Grałem ostatnio w serię Metro na klawiaturze, a wcześniej w GTA V. Moim zdaniem gra na padzie w GTA(i 3os. kamerze) to utrata immersji. Wszystko to jednak kwestia gustu i doświadczenia gry na padzie, więc moje zdanie się nie liczy :D.
@Dj Ogi|To prawda: nie wiesz (choć zachowujesz się jakbyś jednak wiedział). Jak już poniżej wspomniał inny kolega, nawet wychwalany przez PCMR Wiesław posiada sterowanie skrojone w większym stopniu pod pada, niż gryzonia i klawiaturę. Wygoda takiego rozwiązania jest rzecz jasna kwestią subiektywną, acz nie da się ukryć, że przy projektowaniu współczesnych wieloplatformowych tytułów pady mają absolutne pierwszeństwo – i to, niestety, widać gołym okiem.
@Dj Ogi|Mnie tam w Elite: Dangerous lepiej sie gra na joyu z przepustnica niz na czymkolwiek innym, w zrecznosciowych scigalkach, mordobiciach i platformowkach preferuje pada, nawet pomimo tego, ze jestem zatwardzialym zwolennikiem myszy i klawiatury. Wiedzmina 3 rowniez ogralem na padzie i gralo sie swietnie. Z kolei w GTA V chodzilem i strzelalem na klawie, ale kiedy trzeba bylo jezdzic czy latac, to bralem do reki pada…
tommy50 – Steam Link też go nie rozpoznaje i trzeba kupić dodatkowe oprogramowanie żeby móc korzystać z pada do XOne
@Rennard @Shaddon @Tesu |Mam pada podpiętego do blaszaka od ponad 10 lat i przez ten czas próbowałem go w wielu grach – w zasadzie wszędzie wolałem mysz z klawiaturą… Wiedźmin na padzie? Przenigdy! GTA? Mowy nie ma! Jakikolwiek FPS – samobójstwo! Podobnie wszelakie „ścigałki”; tylko klawiatura lub kierownica ale takowej nie mam. Kanapowe granie również do mnie nie przemawia, to dobre jedynie na imprezach. |Oczywiście ktoś (np. Wy 😉 ) może mieć inne preferencje, ja wyrażam swoją opinię.
@Dj Ogi|Wszystko zależy od tego, w co się gra. Wszystkie gry wymienione przez Ciebie to moi zdaniem jedynie klawiatura+mysz, może z wyjątkiem ścigałek gdzie preferuję bardziej analogową kontrolę. Ale taki np. Rocket League to na klawiaturze mordęga ;)|Z kolei w nawalanki 2d też gram jedynie na klawiaturze, ale w 3d już tylko pad. Wszystko ma plusy dodatnie i plusy ujemne 😉
Z innej beczki, wie ktoś jak są interpretowane przez te statystyki gamepady np. od Razera, jak Wildcat? Technicznie gry raczej widzą go jako pad XBoxowy ale zastanawiam się, do której kategorii tu trafia.
Autorze, w trybie Big Picture jest zaimplementowana niemalże bezbłędna emulacja kontrolerów PS4. Działa tak samo dobrze (albo nawet lepiej ?) jak DS4Windows. A D-Pad jest jednym z najlepszych od bijatyk, więc to nie powinno być żadnym zaskoczeniem. Z tego co widzę zresztą, sami analitycy też wydają się nie zdawać sobie z tego sprawy.
W sumie z pada korzystam przy slasherach (przeszedłem w ten sposób Darksiders), soulsach (pierwsze i drugie Dark Souls) i platformówkach (ostatnio gram w ten sposób w Cup Heada, ale z przemapowanymi klawiszami, bo domyślne ustawienie jest tragiczne). W sumie na tym mój potencjał korzystania z pada się kończy, bo w bijatyki nie gram (próbowałem w Gods Among Us na padzie z X360, ale jak na krzyżaku równocześnie wcisnąć prawo i lewo?), a gry sportowe omijam szerokim łukiem. Reszta gatunków ino K+M. 😀
A i jeszcze w przygodowe gry akcji (Tomb Rider z 2013 roku) gra się całkiem znośnie. Warto zauważyć, że poza niszowymi już gatunkami, jakimi są platformówki, bijatyki i inne takie, to pad najlepiej sprawdza się właśnie w przypadku gier z widokiem TPP. Powód jest taki, że w takich grach celowanie przeważnie nie wymaga zbyt dużej precyzji, poza sekwencjami, w których ma się dużo czasu na celowanie (zabijanie jeleni w TR albo strzelanie w DS – z daleka można celować, z bliska jest autoaiming). Tak to widzę.
@tommy50 Prawie do perfekcji – tylko co drugi markowy pad ma krzyżak godny padów ruskich 'pegazów’ z bazaru. Z wystarczaniem na lata też jest różnie. Mój pad od X360 po bodaj dwóch latach (przez które skończyłem max 30 gier na emulatorach) dostał mega luzów na lewej gałce mimo, że jestem dość delikatnym graczem, ale możliwe, że akurat taki model mi się trafił. Mimo wszystko – ostrożnie z tą perfekcją. @Dj Ogi Duże światy (GTA, TES, Wiechu) mi też fajniej się zwiedza rozglądając się myszką, szybkie ruchy ftw
Widac mi sie trafil jakis wyjatkowy. Kupiony 8 lat temu i wciaz dziala bez zarzutu…