16.07.2018
Często komentowane 22 Komentarze

Steam tymczasowo pozbywa się gier dla dorosłych

Steam tymczasowo pozbywa się gier dla dorosłych
Dopóki Valve nie wymyśli, co robić z rozerotyzowanymi powieściami wizualnymi, dopóty nie będzie ich sprzedawać.

Debata na temat tytułów, jakie mogą/nie mogą być na platformie dostępne, symbolicznie rozpoczęła się w połowie maja, gdy developerzy visual novelek donieśli, że Valve właśnie postawiło im ultimatum: albo swoje dziełka ocenzurują, albo te zostaną usunięte. Dyskusja, jaka wówczas rozgorzała, toczyła się nie tylko w mediach społecznościowych, ale również w siedzibie giganta z Bellevue. Efekt? Po miesiącu firma niespodziewanie ogłosiła, że przymierza się do zliberalizowania polityki sklepu.

Zdecydowaliśmy, że właściwym podejściem będzie dopuszczenie do sklepu wszystkiego, za wyjątkiem rzeczy, które uważamy za nielegalne lub które stanowią oczywisty trolling.

– pisał przedstawiciel molocha, Erik Johnson. Chwilę później Valve doprecyzowało, co uważa za „oczywisty trolling”, usuwając z oferty między innymi AIDS Simulator i ISIS Simulator. Po więcej szczegółów odsyłam zresztą do aktualnego wydania CD-Action.

Johnson uwrażliwiał, że nim sklep zmieni swoją politykę, wpierw musi opracować narzędzia, które pozwoliłyby użytkownikom na lepsze filtrowanie napływających treści. Wygląda na to, że Valve zaczyna właśnie testować tego typu rozwiązania. Tak przynajmniej twierdzi Love in Space (developer Sunrider) oraz przedstawiciele specjalizującego się w powieściach wizualnych wydawcy Sekai Project. W nieciekawej sytuacji są również developerzy Boobs Sagi, którzy przez wzgląd na zmiany musieli wstrzymać premierę.

Valve wysłało nam nowe informacje na temat (usunięcia z oferty – dop. red.) Shining Song Starnova. podsumowując: firma pracuje nad nowymi funkcjami, które mają zapewnić ludziom większą kontrolę nad zawartością, jaką widzą, a SSS zostało zidentyfikowane jako tytuł wymagający tej funkcji, nim będzie mógł pojawić się na Steamie.


Nie jest jednak jasnym, ile takie testy potrwają.

Niestety nie udało nam się ustalić harmonogramu, ale poinformujemy was wszystkich, gdy tylko otrzymamy na ten temat nowe informacje, tak samo, jak o wszystkich innych decyzjach, jakie podejmiemy.


Przypomnijmy, że zapowiedź niemal całkowitego otwarcia platformy budzi w środowisku opory. Za zmianami opowiedziała się m.in. Brenda Romero (Jagged Alliance, seria Wizardy), która widzi w Steamie logiczną przeciwwagę dla (niekiedy ocenzurowanych) wydań na rynkach lokalnych (do Australii czy Niemiec gry docierają niekiedy okrojone, lub nie docierają w ogóle). Przeciwko liberalizacji opowiadają się zaś m.in. influencerka Laura Kate Dale czy doktor Brendan Keogh.

22 odpowiedzi do “Steam tymczasowo pozbywa się gier dla dorosłych”

  1. Dopóki Valve nie wymyśli, co robić z rozerotyzowanymi powieściami wizualnymi, dopóty po prostu nie będzie ich sprzedawać.

  2. Mniej syfu na steamie 🙂

  3. DivideEtImpera 16 lipca 2018 o 16:12

    „mniej syfu” osobiście wolałbym by usunęli tysiące podobnych do siebie przeglądarkowych minigierek niż te kilkadziesiąt czy kiljaset „niepewnych” gier. Serio, zdecydowana większość gier na Steam to kopie kontentu które można za darmo znaleźć na stronach z minigierkami. Po przejrzeniu ponad 20tys. wszystko zlewa się w jedno.

  4. DivideEtImpera 16 lipca 2018 o 16:12

    „mniej syfu” osobiście wolałbym by usunęli tysiące podobnych do siebie przeglądarkowych minigierek niż te kilkadziesiąt czy kilkaset „niepewnych” gier. Serio, zdecydowana większość gier na Steam to kopie kontentu które można za darmo znaleźć na stronach z minigierkami. Po przejrzeniu ponad 20tys. wszystko zlewa się w jedno.

  5. DivideEtImpera 16 lipca 2018 o 16:14

    Dajcie możliwość edycji albo kasowania postów bo tylko się błaźnie.

  6. Nie przepadam za VN, to w nie nie gram, ale też nikomu nie zabraniam. Inna rzecz z asset flipami. Valve musi coś z tym syfem zrobić, bo to nie jest „wolność artystyczna”, tylko chamska próba wyłudzenia pieniędzy.

  7. Zrobili by zwyczajnie kategorię „gry erotyczne” czy coś w ten deseń, ustawili możliwość kupna tylko powyżej 18/21 lat i sprawa byłaby zamknięta niskim kosztem i płaczem. Ale nie, lepiej dyskutować w koło macieju o demoralizacji dziatwy przez skośnookich zwyroli.

  8. Mam wrażenie, że we władzach Valve siedzi ktoś z rozdwojeniem osobowości. Raz erotyka bleee, drugi raz liberalizujemy podejście! Dziwne…

  9. Jestem za swobodnym dostępem do waifu, każdy kto jest przeciw niech się Sayori-nara.

  10. Gry o zabijaniu też są „dla dorosłych” więc wszystkie strzelanki polecą? 😀

  11. DivideEtImpera 16 lipca 2018 o 20:25

    @silvver Żartujesz? Gdyby pod „gry dla dorosłych” podciągnąć wszystko z ratingem 18+, a nie tylko erogi i nukige, Valve pozbyło by się 80, jeśli nie 90% zysków.

  12. „budzi w środowisku opory” w „środowisku”, raczej po jego lewej stronie, którą nikt nie powinien się przejmować.

  13. Liberalizacja oferty sklepowej to jedyny oczywisty i słuszny krok. Powinniśmy skończyć w końcu z tworzeniem jakiś barier, cenzury w przypadku gier dla dorosłych oraz demonizowaniem erotyki. Nie mówię tego tylko w kontekście waifu i VN, ale ogólnie o wszystkich kategoriach gier. |Nie chcesz takich treści? Jasna sprawa. Dodać kila osobnych filtrów na PEGI 18 i podkategorie „szczególnie brutalne”, „hazard”, „erotyka” i dać użytkownikowi swobodę wyboru, czy możliwość ograniczenia w kontroli rodzicielskiej.

  14. Pacman to najokrutniejsza gra ever. Poruszamy się nienasyconym potworem wpierniczającym się na teren bezbronnych duszków, kradnie ich dobytek, a po zjedzeniu podejrzanej tabletki jeszcze dodatkowo zaczyna na nie polować.

  15. DivideEtImpera 17 lipca 2018 o 07:46

    @Typr akurat gry tego typu bardziej oburzają tę prawą-religijną stronę. Ech te jednotorowe myślenie, że „druga strona” jest rą gorszą. Obecnie zawsze winne „lewaki” >°<

  16. Poteznychrabonszcz 17 lipca 2018 o 09:30

    A co to za gra z obrazka, nie znam : l

  17. Te gry to takie badziewia, że mi nawet tych weaboo stulejarzy nie szkoda. A ograniczenie wiekowe jest bez sensu, bo wystarczy, że ktoś wpisze sobie inną datę urodzenia

  18. DivideEtImpera 17 lipca 2018 o 10:21

    @Poteznychrabonszcz Mugen Souls. Scenki nie da sie zobaczyć, wydawca usuną ł związaną z nią miningrę z obawy przed ostracyzmem. Sam obrazek można zobaczyć w sequelu.@SioperR Tak jak strony z płatną pornografią możnaby było wykorzestać weryfikacje pezez kartę kredytową (np. przy doładowywaniu portfela czy zakupach). Większość pełnoletnich graczy je ma. Problemem byliby gracze nie kupujący gier na Steamie (np. na Allegro lub HB) lub korzystający z innych form płatności.

  19. DivideEtImpera 17 lipca 2018 o 10:27

    Z komentarzy typu „dobrze tak zboczeńcom” czy „nie szkoda mi ludzi grających w takie gry” widać krótkowzroczność takich ludzi. Pod kategorie „niewłaściwych” można w przyszłości podciągnąć każdą grę jaką ktoś sobie wymarzy. Bardziej jednak lubie liberapne podejście niż wariant np. Australijski gdzie wiele gier trzeba sprowadzać przez niemożność kupienia ich w sklepie czy na Steamie.

  20. „Steam tymczasowo pozbywa się gier dla dorosłych” – Call of Duty®: WWII dalej jest na steamie 😛

  21. TybiuszStarszy 17 lipca 2018 o 17:55

    W sumie śmieszne że najbardziej liberalne państwa najbardziej cenzurują gry 😀

  22. Uwielbiam ten tok myślenia, stawiający seksualność, nagość i erotykę – w gruncie rzeczy coś bardzo naturalnego i ludzkiego – na wyższym stopniu listy „niemoralnych” rzeczy aniżeli takie mordowanie innych ludzi, nawet jeśli tylko wirtualnych. Jest to tak pozbawione sensu i logiki, że nigdy nie mogę się zdecydować, czy powinienem się śmiać, czy płakać. Also, mówienie dorosłym ludziom czym powinni się interesować jest lekko… posolone, a może nawet lekko popieprzone.

Dodaj komentarz