1
około 4 godziny temuLektura na 2 minuty

Steam usunął moda do Mount and Blade: Warband na życzenie władz Korei Południowej. Poszło o przekłamania historyczne

A przecież platforma i tak na wiele pozwala…

Jak jako pierwszy po angielsku podał portal Automaton, Valve zgodziło się współpracować z rządem Korei Południowej i usunąć moda do Mount and Blade: Warband ze Steama.  Modyfikacja miała nazwę „Gwangju Running Man” i przenosiła graczy ze średniowiecza do lat 80. XX wieku w Korei Południowej, przedstawiając nieprawdziwy obraz wydarzenia znanego jako masakra w Gwangju.

Automaton

W 1979 roku w Korei Południowej za sprawą zamachu stanu przejął władzę militarystyczny dyktator Chun Doo-hwan. Doprowadziło to do serii prodemokratycznych protestów, prowadzonych głównie przez studentów. Protesty te rządy Chun Doo-hwana brutalnie stłumiły, prowadząc do nieustalonej, choć mogącej sięgać 2000 osób liczby ofiar. To jeden z najważniejszych momentów współczesnej historii Korei Południowej.

Modyfikacja przedstawiała protestujących jako agresywnych, a działania dyktatora jako uzasadnione. To popularna narracja wśród nielicznej mniejszości skrajnie prawicowych Koreańczyków, którzy uważają Chun Doo-hwana za dobrego i niezrozumianego dowódcę.

Część południowokoreańskiego rządu odpowiedzialna za ocenę i administrację gier miała najpierw zakazać dystrybucji modyfikacji w swoim kraju, a dopiero następnie zgłosić się do Valve z prośbą o usunięcie jej na całym świecie. Firma odpowiedziała błyskawicznie.

Działanie platformy wydaje się niektórym martwiące, szczególnie w kontekście innych gier i modyfikacji, które są na niej dozwolone. Wielkim echem przeszła gra No Mercy, którą można trafnie określić jako symulator bycia sprawcą przemocy seksualnej, a którą twórcy usunęli sami ze względu na negatywną reakcję publiki, bez udziału Valve. 

Kluczowe wydaje się to, że w tym przypadku do firmy zgłosił się rząd Korei Południowej. To rodzi pytanie – czy ze Steama zostanie usunięte wszystko, o co poproszą politycy? Krytycy tej decyzji wskazują na to, że nie wszystkie rządy na świecie są demokratyczne i przestrzegają praw człowieka. Czy gdyby o usunięcie jakiejś gry prosili rządzący politycy z Rosji, Valve również by to zrobiło?

To jednak pozostaje w strefie spekulacji. Fakty są na razie takie, że usunięto modyfikację, którą można uznać za w jakiś sposób szkodliwą i obraźliwą. Jak to się przełoży na przyszłe decyzje Valve – zobaczymy.


Czytaj dalej

Redaktor
Aleksandra „Doksa” Jung

Graczka, twórczyni gier, kawał nerda. Kiedy nie gram, najczęściej piszę, czytam, programuję albo researchuję niszowe tematy, które akurat się nawiną. Rodzina i znajomi mają już dość słuchania o tym, dlaczego powinni zagrać w Pathologic 2, Disco Elysium i The Stanley Parable.

Profil
Wpisów71

Obserwujących1

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze