Steam: Valve blokuje możliwość złożenia pozwu zbiorowego

W oficjalnym oświadczeniu Valve zaznacza, że wprowadzało do regulaminu zmiany bardzo ostrożnie. Dodaje jednak, że pozwy zbiorowe – choć czasem przynoszą skutek – w większości przypadków nie niosą ze sobą dla użytkowników niczego dobrego poza niepotrzebnymi kosztami i opóźnieniami procesowymi. Korzystają na nich tylko prawnicy.
Oczywiście wciąż można pozwać Valve składając pozew indywidualny lub prosząc o arbitraż. Na to musi się jednak zgodzić… samo studio. Bez zgody firmy niczego w sądzie więc nie wskóramy. Pocieszeniem jest fakt, że twórcy Steama obiecują pokrycie wszelkich kosztów procesowych nawet w przypadku, gdy wyrok nie będzie dla nich korzystny. Pod warunkiem, iż sąd nie orzeknie, że pozew jest błahy lub koszta nieuzasadnione.
Co wprowadzone zmiany oznaczają w praktyce? Gdy Valve zaliczy poważną wpadkę, klienci i użytkownicy Steama nie będą mogli pozwać firmy. Chyba że ta wyrazi na to zgodę, co – w przypadku gdy jej wina może być oczywista – może nie nastąpić. Gracze mogą być zdani na łaskę studia Gabe’a Newella.
Zaakceptowanie nowego regulaminu (zawierającego również informację o utworzeniu nowego oddziału Valve w Luksemburgu, który będzie nadzorował europejską wersję Steama) jest obowiązkowe, inaczej nie skorzystamy z serwisu.
Czytaj dalej
76 odpowiedzi do “Steam: Valve blokuje możliwość złożenia pozwu zbiorowego”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Valve, jako kolejna firma – po Microsofcie, Sony i EA – wprowadza do regulaminu swojej usługi, czyli Steama, kontrowersyjny zapis. Studio odebrało swoim użytkownikom możliwości składania pozwów zbiorowych, twierdząc, że wpłynie to pozytywnie na społeczność zgromadzoną wokół platformy.
Super. Czy mi się wydaje, ale sam ten zapis jest niezgodny z prawem? Nie mogę pozwać ich firmy bez *ich* zgody? ocb ?
Czytanie ze zrozumieniem. Możesz pozwać firmę ale indywidualnie, a nie zbiorowo, z wieloma osobami.
A z jakiej racji firmy mają prawo decydować czy i w jaki sposób mogę ich pozwać? Absurdalne.
zaczynam żałować tych gier kupionych przez Steam – bo przecież jeśli nie podpiszę regulaminu, to prawo do korzystania z tych gier stracę!|Mówi się że na wolnym rynku głosuje się pieniądzem – jeśli coś się nie podoba w jednej firmie, to można wybrać inną. |Użytkownicy Steama nie mają jednak tak łatwo – jeśli się nie podoba Steam, to przepadają tysiące złotych wydane na pełnoprawne gry (nawet wersje pudełkowe).|Czy my nadal jesteśmy właścicielami gier które kupujemy? Skoro Valve może nam je odebrać ot tak?
Artykuł pod jednym względem zrąbany: przydałaby się fragmenty regulaminu o których mowa w artykule, i przetłumaczenie ich na język „ludzki:.
USA to jednak totalnie absurdalny kraj… z powalonymi prawami. Z jednej strony niby taka wolność słowa, a tu nagle mnie zaskoczyli, że w ogóle istnieje takie prawo. Unia Europejska powinna zająć się tą sprawą… to zbyt poważny temat…. Drugie durne prawo zaraz po prawie patentowym w tym kraju…
Jedimax_ I to jeśli Ci pozwolą. Od kilku lat branża growa naprawde zaczyna świrować
Czuje ze chodzi o ostatni wyrok w sprawie odsprzedazy zakupionego cyfrowego produktu.
I jet to kolejny przykład że gry są traktowane przez producentów jako usługa, a nie towar. Niezaakceptowanie nowego regulaminu wiąże się z zablokowaniem usługi, oraz tym że nie możesz grać w gry które zakupiłeś. Można by się tu rozpisywać na niezły artykuł jak to ostatnimi laty gry z towaru zmieniają się w usługę, i chodzi mi tu o gry nie mającego nic wspólnego z multi. Takie działania niestety zwiekszają piractwo. Przez traktowanie gier jako usługi łatwiej będzie ją spiracić niż kupić w sklepie.
Naprzód Piotrek66, zrąb newsa jeszcze bardziej! Pozwać można, na arbitraż (jak przy każdym postępowaniu polubownym, zasady są mniej lub bardziej uniwersalne w całej zachodniej cywilizacji, jako że jest to mechanizm raczej zwyczajowy i „miękki”, a nie uregulowany w sposób sztywny) musi wyrazić zgodę druga strona. Nie da się wspólnie pogodzić, jeżeli robi się to jednostronnie 😛 pozew można wnieść klasycznie. News jest efektem kiepskiego tłumaczenia, Piotrek66 nawet regulaminu nie widział…
@flipper|Nie jesteśmy. Poczytaj sobie ten regulamin. Wyraźnie stoi w nim takie zdanie „użytkownik wykupuje prawo do korzystania z gier jako usługi ale nie się ich właścicielem”. Cóż, zgodziłem się na regulamin bo szkoda mi mojej kolekcji gier.I tak jakoś nie zanosi się na składanie przeze mnie pozwu, co by nie mówić valve raczej współpracuje z graczami, nie ignoruje ich. Nie oznacza to że jestem zadowolony z takiego ruchu.
I tak bym ich nie pozywał, więc wiecie, te super zmiany w ich regulaminie mnie niewiele obchodzą.
@ Flipper – nie, nie jesteśmy właścicielami gier, które kupujemy. Podobnie jest z filmami i książkami itd. Jesteśmy właścicielami kopii, a bliżej – nośnika, na którym dzieło jest zapisane. A używamy na licencji.
A to ciekawe. To te firmy mogą sobie stać ponad prawem? I kto im pozwolił na przemianę gier z towaru w usługę? Czemu to w ogóle jest dozwolone i nikogo to nie obchodzi?
Głupie i o ile wiem nic nie im nie da bo prawo kraju jest ponad jakimiś licencjami użytkownika i gwarantuje nam możliwość dochodzenia swoich praw.
Kiedyś Steam zrobi „pstryk” i będzie można sobie pograć w chińczyka, bo do gier nie będzie się miało dostępu i nic nie będzie się mogło z tym zrobić , ponieważ pozwać zbiorowo nie będzie się mogło , a bawić się w pozwy indywidualne nikt nie będzie chciał. I teraz mi powiedzcie że Valf to taka dobra korporacja, a Steam to taki cud, dla mnie to jest korporacyjne ścierwo jak każde inne !
Najwyżej pójdzie się z pochodniami i widłami to tej siedziby i załatwi się wszystko w starym dobrym średniowiecznym stylu xD
Zbiorowo można pozwać za to Gabe’a za to, że łamie prawo wolności. Gdybym odzyskał pieniądze za kupione gry, z których nie mógłbym korzystać przez ten nowy gówniany regulamin, którego nie chcę zaakceptować – miały by to mniej oczywisty wydźwięk, a tak – pozwać można i tak i tak. Tym bardziej, że nie trzeba tego akceptować przed pozwem.
To jest bzdura, bo regulamin nie może stanowić prawa.
@Sciass| | Mam dokładnie takie samo zdanie. Valve jest porządne w stosunku do mnie, po co miałbym pozywać tę firmę?| | @Nixe| | Owszem, to JEST jakieś wyjście. 😉
„Valve jest porządne w stosunku do mnie, po co miałbym pozywać tę firmę?” <- po to, jak/jeśli przestanie być "porządne".
Hejtujecie to Valve jakby was okradło czy pozabijało rodziny – czy straciliście coś co aktywnie wykorzystywaliście wcześniej w związku z nowym regulaminem? Nie wydaję mi się, żeby ktoś tutaj był zamieszany w walki zbiorowe z Valve… Ale nie, trzeba hejtować, prawdziwy Polak musi!
@flipper: Nigdy nie byliśmy właścicielami żadnych gier, kupujesz grę, a później(przy instalacji) zagadasz się(czyli podpisujesz) licencję, która pozwala ci grać dożywotnio, ale nie możesz tej gry zacząć kopiować i sprzedawać na allegro, bo nie jesteś jej właścicielem.
„duża fala hejtu” „stim to [beeep]” „większa fala hejtu” „double hejt” „valve ssie” itd. itp. A co mnie to interesuje? Czy kiedykolwiek miałem zamiar pozwać Valve?
To ograniczenie wolności obywatelskiej jest jest co najmniej dziwne (ciekawi mnie czy znowu, tak jak było z odsprzedawaniem gier, europarlament wkroczy do akcji). Czyżby Valve planowało zrobić coś ryzykownego?
Ja też nie rozumiem fali hejtu – przecież wiele razy dawali gratisy, jak zaliczyli wtopę. Wszystko działa, support jest, nigdy nie zachowali się świńsko. To jest normalna firma. Co innego w przypadku EA i Origin – tam jest już strach. Ale Valve? W całym niusie mnie denerwują tylko błędy autora 😛
Jak dla mnie to znak, że chcą wypróbować nowe ryzykowne rzeczy, super ;D
Jak będzie trzeba, to ludzie pójdą do europejskiego trybunału sprawiedliwości i Valve nie będzie miało, już takiego zabezpieczenia.
@Jedimax „Oczywiście wciąż można pozwać Valve składając pozew indywidualny lub prosząc o arbitraż. Na to musi się jednak *zgodzić*… same studio” stosuj własne rady, mądry będziesz.
nigdy za bardzo nie lubiłem steama, ma więcej minusów niż plusów. ale to co z nim teraz valve zrobiło to śmieszne. możesz pozwać firmę o ile ona sama się na to zgodzi. czyli jak np. zbanują nam konto z mnóstwem gier i mimo wielu prób kontaktów nie będą chcieli nam odpowiedzieć to co nam wtedy pozostaje? iśc do sądu. ale teraz to raczej nic nie da. oj nieładnie, oj nieładnie. chyba kotick przejął valve.
Regulamin ponad prawem? [W][T][F]?
Może się boją, że ludzie wniosą pozew, z ciągłego braku zapowiedzi HL3… xD
Ktoś logował się dzisiaj do Steama? Nie? To chodźmy złożyć pozew zbiorowy!
Kurcze sam sobie napisze papier, że jak ktoś kiedyś o coś będzie chciał mnie sądzić lub moją firmę ja się muszę na to zgodzić. ocb. STEAM przez miesiąc okradł by wszystkich swoich użytkowników lub po przez dziury w systemie hackerzy ich okradli wina jest oczywista Steam i Valve. Nie będziecie nas sądzić bo się na to nie zgadzamy, to samo EA, MS. Czyli mogą kraść jak nadarzy się okazja i są świętymi krowami.
Nie jest istotne, czy firma jest fair wobec graczy jak coś spieprzy, zapis z ich regulaminu jest doskonałym pokazem, gdzie dzisiaj producenci mają graczy… Gdy rządy próbowały ograniczyć internetową swobodę obywatelską, to cały świat powstał, ale gdy same firmy działają na coraz większą niekorzyść ludzi, ograniczając ich prawa (choćby kupno gry to kupno możliwości zagrania a nie kupno produktu oraz ten artykuł) to nikt nic nie powie.
no steam sobie grabi
@mikel666 a morze bys tak do denytysyty sie wybral zamiast gupie jasdy robic? ;]
Nic niezwykłego, dopóki nie wejdzie „prawo” pozwalające legalnie tępić bezpodstawne hejterstwo i ogólnie pojętą ludzką głupotę pchającą ludzi do czynów mających podbudować sobie ich ego( czytaj: zbiorowe pozwy dzieci neo, itp) to takie uaktualnienia umów będą pojawiały się coraz częściej.
Niepotrzebnie się przejmujecie. Mieszkamy w Europie, a po ostatnim wyroku europejskiego TS można sądzić, że mieszkają tu mądrzejsi ludzie niż w Stanach. Regulamin se mogą napisać jaki chcą, ale jeśli łamie on prawo europejskie staje się z miejsca nieważny. U nas nie ma (i oby nie było) takiej samowolki korporacji jak za oceanem. Sprytny wybieg Valve w związku z poprzednim wyrokiem, sam jeden człowiek nie wytoczy sprawy takiej korporacji, ale grupa już tak.
Whatever – niech tylko HL3 wydadzą.
To oni zamiast dać możliwość odsprzedaży gier tak jak sąd nakazał, dają zapis w regulaminie rodem z trzeciej rzeszy. Przed akceptacją regulaminu jestem zmuszony skontaktować się z UOKiK.
Załóżmy, że zakończą współpracę z nami, a tym samym stracilibyśmy dostęp do zakupionych gier. To wtedy „nie można” ich pozwać?!
O właśnie, w razie gdybyśmy się nie zgodzili z tym regulaminem, to chyba nie będziemy mogli korzystać z Steama co oznacza, że przepadają nam pieniądze które w niego wsadziliśmy.
Valve sobie grabi. A ten zapis, coś czuję, szybko zniknie albo zostanie zmieniony…
a jak to się ma do przepisów UE? bo dla debili z usa to rozumiem, tam w pozwy zbiorowe o byle g*wno to norma. valve kilka tygodni temu już sobie nagrabiło wśród użytkowników z UE, omijając wyrok sądu/trybunału zezwalający na odprzedawanie „cyfrowych” kopii programów
Taa a Gabe Newell jest idiotą i zabije kurę (zamknie steama ) znoszącą złote jaja. darmowe gry&092;misje&092;programy|bazyliard free aktualizacji tf2 i nie tylko|obniżki 75% na świeże gry Chyba to ostatnia firma dbająca/pamiętająca o graczach. A sam zapis nic nie robi. Nadal można ich pozwać. Nawet pokryją koszty mimo iż przegramy. |W chwili obecnej jedyne za co można by zbiorowo ich pozwać to 1€=1$.
Steam to sklep, a nie wypożyczalnia. Kiedy nabywasz grę to masz przycisk „buy” a nie „rent”. Więc uniemożliwienie korzystania z zakupionych gier jest jawnym łamaniem prawa. Gdyby CDA się trochę interesowało to przepytaliby jakiegoś prawnika na ten temat a wyniki moglibyśmy zobaczyć na stronie, a nie tylko kolejne spóźnione newsy, CDA często jest ostatnim mi znanym medium przekazującym danego newsa. Chłopaki, bierzcie się do roboty i pokażcie dziennikarski fach. 🙂
Kolejny krok na drodze do zabezpieczenia monopolu na rynku. Ale dzięki klapkom na oczach fanboje tego dalej nie dostrzegają.
@ciniasty1 – przeczytaj umowę EULA. masz „buy” bo kupujesz LICENCJE na użytkowanie programu, a nie sam program. to jest największe oszustwo! kupując jakąkolwiek grę, program nie stajemy się jego właścicielami. na mocy przepisów jesteśmy tylko użytkownikami, i to dystrybutor decyduje co na wolno a czego nie. jeśli valve będzie miało taki kaprys to za 30dni może wyłączyć steam’a i nikt mu nic nie zrobi bo ma do tego prawo, zapisane w UELA (nie jestem pewny co do okresu „wypowiedzenia”).