Steel Division: Normandy 44 – Zobaczcie obszerny gameplay [WIDEO]
![Steel Division: Normandy 44 – Zobaczcie obszerny gameplay [WIDEO]](https://cdaction.pl/wp-content/uploads/2021/11/20/8cb6c301-3025-4969-85fd-6fea44ab4da0.jpeg)
Linia frontu jest wizualizacją bieżącego układu sił pomiędzy stronami konfliktu. Mapa świata została podzielona na dwa obszary: czerwony i niebieski. Jeśli zajmiesz wrogi teren, twoja strefa wpływów natychmiast się powiększy, i analogicznie: utrata terytorium wiąże się z jej zmniejszeniem. Dzięki temu rozwiązaniu łatwiej identyfikować punkty zapalne i sprawniej posyłać żołnierzy tam, gdzie ich obecność jest w danej chwili najbardziej potrzebna.
Najciekawsze jest jednak to, że część jednostek potrafi przekraczać linię frontu bez jej przesuwania, a tym samym alarmowania wroga, co pozwoli przygotowywać zasadzki. Jako przykład twórcy podają m.in. spadochroniarzy. Trzeba jednak pamiętać, że walka poza własną strefą wpływów dla większości oddziałów wiąże się z wynikającymi ze stresu karami do sprawności bojowej. W skrajnych warunkach twoi podopieczni mogą się nawet poddać bez jednego wystrzału. Twórcy zalecają więc, by przed dalszą ekspansją porządnie zabezpieczyć swoje zdobycze, bo zbytnie rozciągnięcie sił może skłonić przeciwnika do podjęcia próby zamknięcia twoich żołnierzy w „kotle”, co najpewniej będzie dla nich oznaczać porażkę.
Poniżej wspomniany gameplay. Właściwa część materiału zaczyna się w okolicach 21 minuty.
Moje zainteresowanie tym tytułem wzrasta.
Jeśli o mnie chodzi, to najpierw muszę zagrać i „poczuć” tę gierkę. Muszę „czuć ” każdą jednostkę, która jest trybikiem w wojennej machinie, którą rozpędzam w czasie rozgrywki… Jak na razie niedoścignionym wzorem jest dla mnie seria Company of Heroes. I żeby było jasne: muszę zagrać w Steel Division, a wtedy kto wie…
Eeee Wargame w realiach 2 Wojny Światowej? W sumie do tej pory gram w Wargame Red Dragon i się świetnie przy niej bawię więc czekam na ten tytuł.
@ shadoxsas|A czy Wargame miało jakąś kampanię złożoną z powiązanych ze sobą operacji, czy może opierało się na luźnych potyczkach? Jeśli zaś miało kampanię, to czy ocalałe jednostki brały udział w dalszych działaniach, czyli przechodziły z jednej misji do kolejnej, czy za każdym razem wybierało się świeże z nowej puli?
W wargame European escalation były kampanie w których z jednej misji na drugą przechodziły ocalałe jednostki. Z kolei w pozostałych wargameach kampanie były mniej sfabularyzowane a one same bardziej przypominały model jaki znamy z total wara(bez aspektu ekonomicznego)