Steven Spielberg chciał wyreżyserować film na podstawie Call of Duty. Activision powiedziało „nie”

Steven Spielberg to jeden z najbardziej rozpoznawalnych reżyserów Hollywood, odpowiedzialny za takie filmy jak „Szeregowiec Ryan”, „Most Szpiegów”, „Raport Mniejszości” czy „Park Jurajski”. Podobno ten legendarny twórca wyraził chęć wyreżyserowania filmu na podstawie popularnej serii gier Call of Duty, ale Activision Blizzard miało odrzucić jego propozycję, obawiając się utraty kontroli nad projektem.

Pomysł miał powstać we współpracy z Universal Pictures i wytwórnią Amblin Entertainment. Nie od dzisiaj wiadomo, że Spielberg jest zapalonym graczem komputerem, co widać po filmie „Player One”. Nie będzie mu jednak dane zaadaptować Call of Duty – według doniesień domagał się on pełnej swobody twórczej, w tym prawa do ostatecznej wersji filmu oraz pełnej kontroli nad produkcją i marketingiem. Activision nie był w stanie zaakceptować tych warunków, w związku z czym projekt nie doszedł do skutku.

W efekcie wydawca nawiązał współpracę z Paramount Pictures, które przejęło pełną odpowiedzialność za rozwój, produkcję i dystrybucję filmu. Obie firmy zapewniają, że będą starały się zachować charakterystyczny styl narracyjny serii. Na razie nie ujawniono nazwiska reżysera ani daty premiery.

Co ciekawe, Steven Spielberg ma powiązania z Call of Duty, bo pośrednio doprowadził do jej narodzin. W 1995 roku założył DreamWorks Interactive, które stworzyło kultową serię Medal of Honor – pierwsza część ukazała się w 1999 roku i czerpała inspirację z filmowego hitu Spielberga, „Szeregowiec Ryan”. Reżyser pełnił funkcję producenta gry i doradzał twórcom, dbając o historyczną autentyczność oraz filmową narrację.

Po sukcesie Medal of Honor, studio DreamWorks Interactive zostało przejęte przez Electronic Arts. Kluczowi deweloperzy pracujący nad Medal of Honor: Allied Assault, w tym Vince Zampella i Jason West, opuścili firmę i w 2002 roku założyli nowe studio – Infinity Ward. To właśnie oni, mając doświadczenie z Medal of Honor, stworzyli pierwszą grę z serii Call of Duty, która na zawsze zmieniła rynek wojennych strzelanek.

Czy Activision Blizzard dobrze zrobiło, rezygnując ze Spielberga? Cóż, o tym przekonamy się dopiero po debiucie Call of Duty na dużym ekranie.