20.02.2016
30
Strafe parodiuje trailery współczesnych strzelanek [WIDEO]
![Strafe parodiuje trailery współczesnych strzelanek [WIDEO]](https://cdaction.pl/wp-content/uploads/2021/11/19/b5871f49-5b14-4488-8aef-87af83eaaf30.jpeg)
Pamiętacie zwiastuny Dead Island i Gears of War, które mamiły graczy smutną muzyką, by dodać ciągłemu mordowi pozorów majestatu? Twórcy inspirowanego Kłejkiem Strafe sięgnęli po ten sam manewr, ale, hm, nieco go zmodyfikowali. [UWAGA: Shrek]
Pięknie, zwiastuny Gearsów i Dead Island to było czyste kłamstwo i oszukiwanie graczy co do produktów które reklamowały, to nie pierwszy raz jak sie z tego nabijają i pewnie nie ostatni.
Takie to… Piękne… i relaksujące…
Idę znowu pomęczyć kasetę ze Shrekiem.
Gdzie i kiedy można będzie to kupic?
,,To jest ta scena w której dajecie nogę.”
Ha, genialne! 😀
Jak można robić zwiastun tak okropnie wyglądającej gry? Ohyda.
@ kacperwawszczyk wracaj do czystego schludnego Coda … Z mojej perspektywy za mało w tym filmie czerwieni. |Pomysł muzyka wykonanie ORGINALNE na plus !
Shrekt
@alkair4 Np. mi zwiastuny Gears of War i Dead Island bardzo, ale to bardzo, się podobały i to głównie właśnie przez muzykę. A Strafe równie dobrze mógłby wyjść 20 lat temu, bo teraz takie tekstury wyglądają po prostu słabo. A i parodia zwiastunów, przez ograniczenia graficzne, nie wyszła moim zdaniem dobrze.|A CoD jest super, więc nie wiem o co ci chodzi… ;P Wracaj do swojego CS’ika i wydawaj pieniądze na zbędne skiny. Pozdro. ;p
@kacperwawszczyk – takie jest wlasnie zalozenie tej gry. Dokladnie tak jak napisales – gra ma wygladac jak z 1996, czyli czasow pierwszego quake’a. Caly marekting jest zbudowany na tym pomysle. Zobacz sobie ich strone internetowa. Cudo! Albo trailer z aktorami. Po prostu cudenko. Z drugiej jednak strony choc zagrywalem sie pierwszym quakiem to do jego nasladowcy nie przekonaja mnie nawet takie reklamy i tona sentymentu
Oby mi poszło, bo z twórcami dzisiejszych gier nigdy nie wiadomo…
„gra ma wygladac jak z 1996” I to fajne nie jest.
Niby chcą by wyglądało jak stary dobry Quake ale jednak tego nie widać, bardziej to przypomina połączenie Bordelands i Minecraft na silniku Dooma 3. |Mniej pracy w jakości/szczegółowości grafiki. Szczerze to Quake 1 wygląda o wiele lepiej, a wgrywając parę modów graficznych zyskamy coś co ma klimat i grywalność w „bajecznej” panierce.
przepis na sukces:|1. wyśmiewaj gry triple A|2. zrób grę która stylem graficznym próbuje przypominać old-schoolowe gry, wyglądając przy tym jak [beeep].serio, czy nie można zrobić gry która nie próbuje wyśmiewać się z wad dzisiejszych wysokobudżetowych gier typu CoD? albo już nawet Gears of War czy Halo?, styl graficzny tej gry wygląda jak sraka, muh lata dziewięćdziesiąe, to samo ze stroną internetową. losowo generowane poziomy w grze FPS mogą brzmieć dobrze na papierze, ale coś ich nie widzę w praktyce
ale kloc
Nie ma to jak oceniać grę po grafice… Dwarf Fortress pewnie też kupa?|Grałem w STRAFE SPEEDZONE i nie żałuję ani momentu. Destrukcja przeciwników to cudo. Ile juchy lało się naokoło to moje. Czerwień, czerwień bardzo.
„Nie ma to jak oceniać grę po grafice… Dwarf Fortress pewnie też kupa?”|Graficznie to kupa. A co do oceniania grafiki gier: no prawda jest taka że jak widzisz grę to pierwszym co się rzuca w oczy jest grafika.
A czy to oznacza że gra jest jednym wielkim zerem? Nie wydaje mi się. Czy tylko fotorealistyczność zapewnia każdej takiej grze GOTY? Również nie sądzę.
A kto napisał że jest zerem? Gameplay gry jest ważny, fabuła jeszcze. Ale brzydka grafika to brzydka grafika. Gra może mieć idealną rozgrywkę, idealną fabułę, ale być szpetna.
Nikt nie napisał że jest zerem, zrobiłem to aby podać kontrast do drugiej części swojego komentarza.
jak dla mnie to ta grafika jest bardzo dobra, wszystko do siebie pasuje, modele, textury itp. ciesze się że poszli w taki spójny styl graficzny niż jakby mieli iść w tą pseudo realistyczną którą bardzo lubią twórcy survivali. oczywiście nie wszystkim musi się to podobać tak jak mi.
Przyko mi, że nie mogę docenić kunsztu twórcy- z zasady nie oglądam trailerów „współczesnych strzelanek”.
Strafe, mimo, że wygląda na cholernie przyjemną grę, gdyby wyszedł w czasach Quake’a i Unreala absolutnie niczym by nie zachwycił, a wręcz mógłby uchodzić za kaszanę. Mam wrażenie, że wpadliśmy w swego rodzaju pułapkę – przez mieliznę (jak na się wydaje) dzisiejszych FPSów zachwycamy się hołdami do oldschoolu, które w tamtych czasach zostałyby zmieszane z błotem. Do tego negujemy zasługi CoD i GoW dla rozwoju gatunku, wyśmiewamy je, zapominając, jak rewolucyjne i rewelacyjne były w dniach swoich premier.
To samo tyczy się zwiastunów. Pamiętny zwiastun Gears of War teoretycznie nie miał prawa się udać, a okazało się, że był strzałem w dziesiątkę, podobnie jak przy Dead Island. I jednym i drugim zachwycał się cały świat, a dzisiaj każdy marudzi „kłamliwe [beeep], nie ma związku z grą, ckliwe i niepasujące”. Gears of War pięknie wykorzystało ten zwiastun w pewnym momencie „Trójki”. Tak więc, mimo, że żart twórców Strafe’a doceniam, absolutnie nie zgadzam się z krytykowaniem obu wymienionych w newsie trailerów.
Yeah, TBH każdy developer strzelanek, który wrzeszczał „pieprzyć nowe, wracamy do starego” pokazywał, że nie rozumie ani nowych shooterów, ani klasyków od id
To prawda, nawet id już nie rozumie magii swoich klasyków. Inna rzecz, że z oryginalnego teamu nikt już tam nie został, a Willits, mimo, że jeszcze się załapał na złote czasy, bez Romero nie stworzy raczej niczego wybitnego.|Po cichutku za to trzymam kciuki za rodzime Flying Wild Hogs, które chyba ma jaja, żeby stworzyć dobry oldschool i za wciąż tajny projekt Romero.
@R2r – chcialbym tylko zauwazyc, ze Romero po odejsciu z id tez nie stworzyl nic fajnego, a wrecz przeciwnie – wszystkie jego projekty byly albo byly kaszankami, albo po serii szumnych zapowiedzi – swiat o nich zapomnial.
BRUTAL DOOM. Dziękuje dobranoc
@paankracyk – masz rację, Daikatany już mu raczej nigdy nie zapomnimy. Mimo to kciuki za jego projekt trzymam mocno.|Bardziej chodziło mi o to, że id było prawdziwie wielkie wtedy, kiedy szaleństwo Romero było zmieszane ze spokojem Carmacka. Nie umniejszając umiejętności reszty teamu, ale to ci dwaj panowie byli prawdziwymi geniuszami w zespole. Nie sądzę, żeby podobne warunki udało się dzisiaj odtworzyć niestety. A sam Willits pokazał tylko jak bardzo nie rozumiał wielkości Dooma. I dalej nie rozumie.