Street Fighter X Tekken: Pojedynki zawodowców [WIDEO]
![Street Fighter X Tekken: Pojedynki zawodowców [WIDEO]](https://cdaction.pl/wp-content/uploads/2021/11/19/1fe65c67-0299-4b53-adc4-bf89420916e3.jpeg)
W sieci pojawiły sie dwa nowe gameplaye ze Street Fighter X Tekken. Pochodzą one z turnieju NCR9, gdzie znany e-sportowiec, Justin Wong, zmierzył się z dwoma innymi zawodowymi graczami - Rickym Ortizem i Floem. Filmy opatrzone są komentarzem Setha Killiana z Capcomu i odpowiedzialnego za kontakty z fanami Tekkena Richem Bantegui.
Street Fighter X Tekken – Ricky Ortiz vs. Justin Wong:
Floe vs. Justin Wong:
Czytaj dalej
33 odpowiedzi do “Street Fighter X Tekken: Pojedynki zawodowców [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
W sieci pojawiły sie dwa nowe gameplaye z Street Fighter X Tekken. Pochodzą one z turnieju NCR9, gdzie znany e-sportowiec, Justin Wong, zmierzył się z dwoma innymi zawodowymi graczami – Rickym Ortizem i Floem. Filmy opatrzone są komentarzem Setha Killiana z Capcomu i odpowiedzialnego za kontakty z fanami Tekkena Richem Bantegui.
Świetna gra 😀
Strasznie drętwe i sztuczne te Street Fightery. Nie czuję tego. IMO Soul Calibur IV mimo wszystko jest obecnie najlepszą dostępną bijatyką na rynku. Miejmy nadzieję, że „piątka” postawi poprzeczkę jeszcze wyżej.
Nie wyglada fajnie, wręcz drętwo, sztucznie.
Strasznie nuda gierka i jak zwykle w takich typu gierkach naparzanie w klawisze aby zrobic jakis hiper-super-duper-mega-miaxdzacy-dewastujący kombos 😛
Oj ludzie ludzie, pojedynków mistrzów nie bierzcie na poważnie. One zawsze wyglądają drętwo i nijako!
Przynajmniej jeśli chodzi o SF
Bardzo proszę ludzi, którzy nie grali w SF przynajmniej 50-100 o darowanie sobie komentarzy w stylu „Nie wyglada fajnie, wręcz drętwo, sztucznie” lub „Strasznie nuda gierka i jak zwykle w takich typu gierkach naparzanie w klawisze aby zrobic jakis hiper-super-duper-mega-miaxdzacy-dewastujący kombos 😛 ” bo wyraźnie nie mają pojęcia o czym piszą. Proszę bardzo zagraj ze mną i walcz na pałę wciskając wszystkie przyciski tylko zacznij od razu odliczać kiedy zdobędę Perfecta, zresztą nie tyczy się to tylko mnie.
Co do samego meczu, super. Wong w pierwszym filmiku pokazał klasę pokonując Ortiza w ostatnich sekundach na czas. Czekam aż wyjdzie na PC, bo gra zaiste zacna.
już to widziałem na gamezilla.pl swoją drogą w tej wersji dali strasznie mało postaci,oby była to wersja pokazowa i niech dadzą więcej ,,pokemonów do odgadnięcia”
2:35 do 2:37 zarąbisty moment w pierwszym filmiku = ; ]|i popieram Nero321
nero321 – W każdej grze są różne techniki gry. Tak samo w Street Fighterze jak i w Soul Caliburze i Tekkenie. Z taką różnicą, że te dwie ostatnie wyglądają naturalnie, płynnie i fajnie kiedy SF jest… no sorry – JEST DRĘTWE. I nie poradzisz.
No sorry ale poza waleniem na pałę w Tekkenie nie można za bardzo się doszukać czegoś na prawdę stylowego. To, że ktoś wynajdzie dobry sposób na robienie tego i wyjdzie mu super mega kombinacja, która zjedzie całe HP raczej nie świadczy o tym, że ktoś jest super pr0, czego nie można powiedzieć o SF. Jeśli gra jest super płynna w przechodzeniu poszczególnych ciosów nie jest od razu lepsza od drugiej i tutaj kłania się brak doświadczenia w SF, gdybyś spędził z tą seria tyle czasu co ja to byłaby inna rozmowa.
@nero321|Strasznie się spinasz. Nie nawracaj wszystkich i nie udowadniaj, że jedyna słuszna gra jest SF. Jednym się podoba inny nie. Szczerze podziwiam ludzi, którzy maja opracowana SF niemal do perfekcji,ale rozumiem też tych, którym wydaje się „drętwe”. Ja przykładowo od SF się odbiłem, nie bawił mnie, może była za trudny? Zwyczajnie nie chciało mi się uczyć tego wszystkiego. Ale uważam go za grę dobra i o pięknej historii.(…)
(…)Mówienie, że Tekken czy SF czy każda inna legendarna gra jest zła jest objawem ignorancji. To tak jakby osoba nie lubiąca RPG powiedziała, że Baldur’s Gate to zła gra. To dobra gra, tylko akurat jej się nie podoba. podsumowując mój długi i nudny wywód – miejmy swoje zdanie i szanujmy zdanie innych. 🙂
Spędziłem dużo czasu z Soul Caliburem i Tekkenem. To mi wystarczy żeby stwierdzić, że obie te bijatyki wyglądają nie tyle ładniej co płynniej i naturalniej niż Street Fighter, który – powiedziałem dwa razy, powiem też trzeci – jest drętwy. Powyżej mamy filmiki PROFESJONALNYCH walk pomiędzy graczami. Po profesjonalistach spodziewamy się czegoś na wysokim poziomie, a na mnie nadal nie robi to żadnego wrażenia. Wszystkie skoki i ciosy są jakby z osobnych bajek, jak niepasujące do siebie puzzle. To niefajnie.
Oczywiście wszystko, ale to WSZYSTKO da się wytłumaczyć „gustem”. Myślę, że nie trzeba nikomu tłumaczyć jak dziecku, że wyrażam tylko swoją subiektywną opinię. Ale dyskusja charakteryzuje się nie tyle przedstawieniem swoich racji co… no, przedyskutowaniem ich z innymi, prawda? Nie bójmy się konfrontacji k4czy, nie bójmy 🙂
@Kricz Hehe i komentarzem nr.1 właśnie utwierdziłem się w przekonaniu, że nie masz kompletnie pojęcia o SF zwłaszcza po zdaniu”Powyżej mamy filmiki…”. Nie masz pojęcia kiedy SF robi się dynamiczny, a kiedy nie więc jak mam porównywać z kimś te 2 gry skoro o jednej z nich nie masz pojęcia i z pewnością nie grałeś. Nie nie spinam się, nie nie uważam, że SF jest lepszy od innych w każdym stopniu, po prostu przyprawia mnie o ból głowy jak widzę komentarze o grze w którą ktoś nawet dobrze się nie wkręcił.
To ja się postaram ominąć walkę „nero321 vs reszta świata”, i napisze że ten news tak mi narobił „smaka” na SF że przed chwilą sobie zamówiłem SF4 i nowego pada.
Mam pytanie do tych, co jadą SF’a: Czy kiedykolwiek grałeś w SF’a? Osobiście grałem w Tekkena, Soul Calibura i SF’a. Z każdej gry kilka różnych wersji. I zawsze najlepiej grało mi się w SF’a. Tekken: wpadniesz w juggle i jeżeli spotkałeś ogarniętego kolesia, już z niego nie wyjdziesz; częste nawalanie dwóch klawiszy tylko. Soul Calibur: też nawalanie dwóch klawiszy. Street Fighter: Łoćzenie combosów jest najlepsze ze wszystkich trzech gier. I losowe walenie w przyciski nic nie daje. Mówią tak tylko Ci, cdn.
którzy nie chcieli i nie umieli zrozumieć mechaniki SF’a. Dziękuję.
@Grycan ok ,jeśli to dobra gra, to czemu nie korzystali z innych postaci, a praktycznie z SF te same wzieli? To ma świadczyć o wyważeniu postaci? To były walki pokazowe, a i tak w każdej była Chun Li w obydwu teamach….. No super genialna gra.
Bida musi padać na gatunek bijatyk, skoro wszystkie nowości ograniczają się do zmienienia crossovera. Niedługo zrobią Mortal Kombat X Tekken X SF X Capcom X Marvel X Namco X DC. Zostanę przy BlazBlue. Przynajmniej ciekawe postacie są i zarąbisty soundtrack.
Ja zakończę te spory krótką ripostą.|Bijatyka roku 2009 : Street Fighter IV|Bijatyka roku 2010 : Super Street Fighter IV|Bijatyka roku 2011 : Tu już bym się zdziwił jakby wygrał Super Street Fighter IV : Arcade Edition|Najlepsza bijatyka tych targów E3 : Street Fighter X Tekken.Street Fighter jest bardzo trudną bijatyką , wymagającą czasu by opanować konkretne umiejętności(spóźnisz się 0.5s i po kombinacji).|Ci którzy nie grali w SF lepiej zamilkną bo gadają takie głupoty , że aż boli.
@Aftar2 bo to grali gracze którzy mieli styczność tylko z SF. Nie wybierali postaci z Tekkena bo kompletnie nie znali ich ciosów.A co do waszej malej „wojny”. Jestem przeciwny ciągłym kłótniom ale skoro trzeba. Ja doskonale rozumiem o co Wam przeciwnicy SF chodzi z drętwością tej gry. Ciężko jednak powiedzieć o co chodzi… Pamiętajcie jednak, że jedna jest w dwóch wymiarach a druga w trzech co znaczy, że porównywanie ich kompletnie mija się z celem. Mimo to zgadzam się z nero321. Aby wygrać w tekkenie…
…wystarczy tylko znać jedną kombinację na „overheada” i jedną na „lowa” i już można siekać gości jak się chce. W dodatku na prawdę zbędne jest zapamiętywanie 50 kombosów i nauki „frame daty” na pamięć, bo i tak nie spotkacie się przecież z japońskimi wymiataczami.
Moim zdaniem jak na razie najlepszą bijatyką tego roku jest Mortal Kombat (ciekawe czy SF vs Tekken będzie lepszy)
nudyslaw ma rację. Wedlug mnie tekken i Street Fighter to gry dla graczy o małych wymaganiach, dla prawdziwych graczy, prawdziwą bijatyką jest Mortal Kombat.
@Marius1g Nie no oczywiście BB nie idzie w tą stronę w ogóle 😛 .
I nie nie mam tu na myśli crossoverów 😛 .
@Williams. Sprecyzuj proszę bo nie rozumiem co znaczą „małe wymagania”. Nie wiem jak jest w nowym MK ale we wcześniejszych liczba kombinacji na postać równała się kilkunastom plus fatality. W Tekkenach czy Soul Caliburach liczby idą w dziesiątki… Więc?
Bijatyka roku 2011 zostanie Mortal Kombat