13
Studio Starbreeze: „Nowe Syndicate będzie hołdem dla oryginału”
W wywiadzie dla magazynu Official Xbox Magazine „reżyser” Syndicate, Neil McEwan, starał się uspokoić fanów, twierdząc, że robią wszystko, co tylko w ich mocy, aby gra była hołdem dla oryginalnej produkcji studia Bullfrog. Jak mówi:
To zawsze miał być FPS. Częścią pierwotnego zamysłu było wzięcie punktu widzenia z oryginału i zmniejszenie go do skali jednego agenta. Chodziło o bliższe doświadczenie – o wcielenie się w jednego z tych agentów. Jesteśmy ogromnymi fanami Syndicate i na pewno oddamy hołd tej grze tak bardzo, jak tylko możemy – przeniesiemy esencję świata, główną istotę bycia agentem. To brzmi pretensjonalnie, ale to prawda – bierzemy Persuadatron [jedna z broni w świecie gry]i rozwijamy go na kilka różnych sposobów. Zarówno w trybie kooperacji, jak i w kampanii dla pojedynczego gracza, najważniejsze dla nas jest pozostać wiernym pierwowzorowi.
Jak dodaje:
Myślę, że gra przemówi sama za siebie. Jesteśmy szczęściarzami mogąc pracować ze świetnym uniwersum i stworzyć jego nowy element. Chciałbym, żeby fani go polubili. Nigdy jednak nie zadowolisz wszystkich.
Czytaj dalej
13 odpowiedzi do “Studio Starbreeze: „Nowe Syndicate będzie hołdem dla oryginału””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Gdy pojawiły się pierwsze konkretne informacje o remake’u Syndicate, wielu fanów oryginału sprzed lat zaczęło się obawiać, że studio Starbreeze wraz z Electronic Arts „zniszczą” ich ulubioną serię, tworząc FPS-a. Przedstawiciele ekipy uspokajają i obiecują, że gra będzie „hołdem” dla kultowego pierwowzoru.
Raczkiem, raczkiem…
Trzymam ich za słowo, ale mimo to mam lekkie obawy czy ludzie, którzy do tej pory tworzyły gry FPP są w stanie sobie poradzić z kultową produkcją.Trzymam kciuki, aby się udało.
Fajny żart ale to niestety nie prawda.
Czy to początek agresywnej kampanii reklamowej, która potrwa kilka miesięcy i wszyscy będziemy nią rzygać, czy tak po prostu gra o której nikt nic nie wiedział wyskoczyła jak Filip z konopi pół dnia temu i gdzie się nie obejrzę, to wszędzie coraz to nowsze newsy… Już nawet newsletterami bombardują, że pre-ordery można składać, łał (data wydania: ni wimy; język: ni wimy; cena: wimy, ful prajs). Oj wiem, czepiam się.
Przez chwilę myślałem, że na karabinie jest logo Abstergo 😉 .
Prawda jest taka, że trzeba bardzo się „starać” by zrobić Syndicate w starym stylu. I algorytmy AI lepsze jakieś dzisiaj, i odnajdywanie ścieżek nie takie toporne. Bo to co najbardziej pamiętam z Syndykatu to sposób na przejście 90% misji – stało się za rogiem czterema agentami, każdy z minigunem, i czekało się jak przeciwnicy wężykiem wyskoczą zza rogu.
eee….. chyba się zaciąłem, czasami marketingowy bełkot wydawców zaczyna mi przypominać bełkot polityków. To straszne. Esencja Syndicate był właśnie sposób prowadzenia rozgrywki. To właśnie ten izometryczny rzut powodował (i powoduje nadal) że ta gra wraz z resztą mechanizmów stanowi spójną całość. Avalanche Studios (ci od Just Cause 2 i Renegade Ops) odowodnili, że da się zrobić fajną grę, która nie jest FPP’em czy TPP’em. Obawiam się że tu chodzi nie o hołd dla Syndicate, ale hołd dla księgowych…
No niestety… Psują grę ale co zrobić. W Syndykacie wcielało się w przywódce sterującego agentami no i do tego wątek ekonomiczny – podatki od podbitych krajów itd itp.
Fajnie, ze potraktowali fanow powaznie i oddaja hold ich ukochanej grze… Szkoda, ze mu nie wierze.
Oddajahołd? Taaa, mów mi jeszcze. Oddali by hołd gdyby wydali porządny remake. To samo co przy XCom – nie rozumiem, dlaczego na siłę zmieniać coś, co działało i podjudzać fanów kiedy za stosunkowo niewielkie pieniądze można było zrobić remake obu gier i wrzucić do dystrybucji cyfrowej. Zyski by były i to nie małe. No ale marketingowcy wiedzą lepiej… Ciekawe kto będzie winny, jeśli obie gry w sprzedaży zawiodą. Pewnie piraci i źli gracze, którzy się nie poznali i kupili kolejnego CoDa
zartem -ostatecznie mozna dorwac taki Persuadatron gun i wynajac bezrobotnego robota cyborga(np ze zmywaka w irlandii).wystrzelic go do roku 1993,by odnalazl johna con… johna con emmm.. johna carmacka, siedzacego wlasnie na swoim tronie i myslacego jak tu przejsc 39 level ulubionej gry – ponga.pokazac mu jak zakrzywyl czasoprzestrzen i miny sporej liczby graczy;)
@Demilisz|http:www.xenonauts.com/game-overview mam nadzieję, że sprzeda się to lepiej niż powstający x-com fps. Nawet kurcze grafikę ma stylizowaną na oryginalną klckowatą na mapkach taktycznych.|I żywię głęboką nadzieję, że z Syndicate indyki zrobią kiedyś to samo.