Szef Larian Studios twierdzi, że nie musicie znać poprzednich odsłon Divinity. „One są już trochę przestarzałe”
Larian Studios znajduje się ostatnio na świeczniku, i to podwójnym. Z jednej strony fani studia wciąż są podekscytowani zapowiedzią nowej gry z serii Divinity, którą ujawniono podczas ostatniego The Game Awards. Produkcja ta będzie (przynajmniej pod kątem mechanicznym) utrzymana w duchu poprzednich części oryginalnego cyklu Larian Studios, a zatem fani klasycznych, turowych erpegów zdecydowanie mają na co czekać.
Drugi powód nagłej poprawy widoczności Lariana to niedawna afera związana z wykorzystywaniem przez studio narzędzi sztucznej inteligencji w procesie tworzenia nowej odsłony Divinity. W mediach społecznościowych zawrzało, a działania belgijskiej ekipy znalazły swoich zwolenników i zagorzałych przeciwników. Na początku przyszłego roku ma się odbyć specjalna sesja Ask Me Anything ze Swenem Vincke, podczas której zostaną wyjaśnione zakulisowe szczegóły dotyczące procesu powstawania gier. Założyciel studia wypowiedział się też niedawno na temat tego, czy nowi gracze będą musieli znać fabułę starszych odsłon Divinity, by zrozumieć tę przedstawioną w najnowszej z nich.
Krótko mówiąc – raczej nie. Przechodząc zaś do szczegółów: Swen Vincke rozmawiał niedawno z dziennikarzami portalu GamesRadar+ i zapytany o kwestie odrabiania „pracy domowej” przez graczy stwierdził, że nie będzie to konieczne, a nawet odradził sięganie po starsze części Divinity, chyba że ktoś bardzo chce poznać lore świata.
Jeśli grałeś w poprzednie gry z serii Divinity: Original Sin, to zobaczysz, że w nowej odsłonie pojawiają się pewne nawiązania do nich. […] Jeżeli grałeś w Baldur’s Gate’a 3, ponieważ było to kinowe, narracyjne doświadczenie, to raczej nie powinieneś sięgać po poprzednie gry, chyba że chcesz poznać lore. Jeśli zaś sięgnąłeś po BG3, bo lubisz taktyczną walkę, tryb kooperacyjny i posiadanie dużej swobody, to zdecydowanie powinieneś zagrać w Divinity: Original Sin 2, które było szkieletem dla Baldur’s Gate’a 3.
Vincke stwierdził też, że poprzednie odsłony Divinity jeszcze sprzed dodania do nazwy członu Original Sin są już „dość przestarzałe” i polecałby je prawdziwym wyjadaczom, „którzy chcą wiedzieć naprawdę wszystko”. Na razie nie mamy jeszcze żadnych informacji na temat potencjalnego okna wydawniczego nowego Divinity.
Czytaj dalej
-
Zawdzięczamy mu serie Call of Duty, Titanfall czy Star Wars Jedi. Kim był Vince Zampella i jak wpłynął na cały świat gier?
-
1Rockstar był bliski stworzenia GTA: Tokyo. Były pracownik firmy opowiedział o niezrealizowanych pomysłach na serię
-
2Twórca Blue Prince oskarżany o użycie AI do produkcji gry. Wydawca temu zaprzecza: „To rezultat 8 lat pracy napędzanej wyobraźnią i kreatywnością”
-
2Twórcy Clair Obscur: Expedition 33 nie chcą powiększać swojego studia. „Wolimy robić gry niż zarządzać ich produkcją”
