Szef marki Assassin’s Creed odchodzi z Ubisoftu. Pracował nad serią 20 lat

Pracownicy i pracowniczki Ubisoftu otrzymali maile, z których wynika, że Marc-Alexis Côté – szef marki Assassin’s Creed – odszedł z firmy. Podejrzewa się, że odejście to może mieć coś wspólnego z niedawnym przeniesieniem Assassin’s Creeda w ręce Vantage Studios, fuzji Ubisoftu i Tencenta, która oprócz przygód asasynów zajmie się też przyszłymi Far Cry’ami czy grami z serii Rainbow Six.
Rzecznik Ubisoftu w rozmowie z IGN-em potwierdził, że Côté nie pracuje już w firmie.
Po ogłoszeniu restrukturyzacji w marcu 2025 roku Marc-Alexis Côté postanowił podjąć się ścieżki kariery poza Ubisoftem. Choć smuci nas jego odejście, jesteśmy pewni, że nasze utalentowane zespoły poradzą sobie z budowaniem na fundamentach, które on pomógł stworzyć.
Trudno powiedzieć, czy była to decyzja podyktowana czynnikami osobistymi, czy wyraz sprzeciwu wobec stopniowego przejmowania Ubisoftu przez chińskiego Tencenta. Warto zauważyć, że Marc-Alexis Côté pracował nad serią od w sumie 20 lat, tak więc musiał mieć poważne powody, jeśli zdecydował się odejść.
Côté, znany w Ubisofcie jako Mac (od swoich inicjałów), bronił bardzo decyzji o uczynieniu z Yasuke głównego bohatera (a właściwie jednego z dwójki głównych bohaterów) Assassin’s Creed Shadows. Argumentował, że seria zawsze usiłowała ukazać pełne spektrum historii ludzkiej – „bez kompromisów”. Rzeczywista pełnia tego spektrum co prawda okazała się dla kierownictwa zbyt polityczna w 2024 roku, kiedy to anulowano projekt Asasyna rozgrywającego się krótko po wojnie secesyjnej – a był to okres, w którym Côté miał pełnię władzy nad serią.
Niezależnie od tego, czy zgadzamy się z kierunkiem, w jakim Côté popchnął serię, czy nie, czy też uważamy, że w sumie w żadnym konkretnym kierunku jej znowu nie popchnął – trudno wyobrazić sobie rzeczywistość, w którym odejście szefa danej marki nie sprawia problemów w jej przyszłej produkcji.