rek

Sztuczna inteligencja tłumaczy pismo sprzed 5000 lat

Sztuczna inteligencja tłumaczy pismo sprzed 5000 lat
Jakub "Jaqp" Dmuchowski
Na świecie nie ma zbyt wielu ludzi, którzy byliby w stanie rozszyfrować klinowe pismo akadyjskie. Dlatego też do tego zadania zaprzęgnięto sztuczną inteligencję, która, o dziwo, radzi sobie z tym całkiem nieźle.

Sztuczna inteligencja zdolna do tłumaczenia starożytnego tekstu powstała w wyniku wspólnego wysiłku archeologów oraz informatyków. Zadaniem stworzonego AI jest translacja akadyjskiego pisma klinowego widniejącego na glinianych tabliczkach, z których niektóre datowane są nawet na 2500 r. p.n.e., a więc liczą już niemal pięć tysiącleci.

Lekarz, nauczyciel i tłumacz

Trudno się dziwić, że sztuczna inteligencja przestaje być jedynie ciekawostką, a coraz więcej branż opracowuje sposoby jej optymalnego wdrażania i wykorzystywania celem zwiększenia wydajności. Przykładem na to może być choćby brytyjski rząd, który zamierza wyłożyć sporą sumę, aby dostosować AI do pomocy w ramach National Health Service. Z kolei Harvard, uczelnia wyższa, której raczej nikomu nie trzeba przedstawiać, postanowił nie walczyć ze studentami korzystającymi ze sztucznej inteligencji, zamiast temu samemu wykorzystując oferowane przez nią dobrodziejstwa w ramach udostępnionego za darmo w sieci kursu programowania.

Jak się okazuje, AI sprawdza się nad wyraz zadowalająco także w przypadku tłumaczenia niemal martwego języka akadyjskiego. Posługiwano się nim na części terenów należących onegdaj do Mezopotamii, która to z kolei znajdowała na obszarze obecnego Iraku. Ze względu na dość ograniczoną liczbę ekspertów w tej dziedzinie, postanowiono wykorzystać pozyskaną do tej pory wiedzę i z jej pomocą wyszkolić nowego tłumacza, czyli sztuczną inteligencję.

Badacze odpowiedzialni za opisywany projekt chwalą się swoim osiągnięciem i twierdzą, że ich twór jest w stanie przetłumaczyć teksty z języka akadyjskiego na łaciński z 97% skutecznością. Pomimo tego, że AI radzi sobie niemal bez zarzutu w przypadku pism napisanych w formalnym stylu, takich jak dekrety oraz ogłoszenia, to wciąż ma sporo problemów z tekstami literackimi. Zrozumienie twórczości mieszkańców Mezopotamii może być jednak problematyczne nawet dla naukowców, którzy poświęcili swoje życie jej badaniu. Przykładowo, znak graficzny „UD”, będący w pierwowzorze piktogramem Słońca (jako boga) ma aż 17 wartości fonetycznych i 6 logograficznych, które są mocno uzależnione od kontekstu, w którym się on pojawia.

Czy sztuczna inteligencja pomoże także w dokonywaniu tłumaczeń innych martwych języków lub tych zagrożonych „śmiercią”? Niewykluczone, że wraz z jej rozwojem oraz poprawą zdolności do rozumienia tekstu w zależności od jego kontekstu, stanie się to możliwe. Powyższy przykład napawa optymizmem i kto wie, może już wkrótce więcej tajemnic przeszłości zostanie rozwianych z pomocą wirtualnych tłumaczy.

Dodaj komentarz