Team Fortress 2: Valve zablokowało fanowski remake
Team Fortress: Source 2, powołane do życia w 2021, nie doczeka się swojej premiery. Wszystko przez Valve, które uznało, że projekt nie może dalej funkcjonować.
Pomimo ponad 16 lat (!) na rynku, Team Fortress 2 cały czas ma się bardzo dobrze, o czym świadczą rekord jednocześnie zalogowanych graczy sprzed roku oraz ciągłe wsparcie produkcji. Są jednak pewne aspekty, które powodują, że fajnie byłoby grę odświeżyć. Tak samo pomyślała grupa fanów odpowiedzialnych za Team Fortress: Source 2 – fanowski remake oparty o nową generację silnika Source.
Projekt przez lata cieszył się dużym zainteresowaniem wśród fanów marki, jednak nie było to ewidentnie na rękę Valve. Studio postanowiło zablokować grę za pomocą ustawy DMCA, która zakazuje produkcji i rozpowszechniania technologii naruszającej prawa autorskie.
Z głębi naszych serc, był to honor móc rozwijać ten projekt z Wami i ze wspaniałym zespołem. Jesteśmy niesamowicie wdzięczni za wasze wsparcie i entuzjazm przez ostatnie 3 lata. Jesteśmy szczęśliwi, że udało nam się dotrzeć tak daleko.
Projekt został pierwotnie wstrzymany w czerwcu ubiegłego roku. Powodem były zmiany w S&boksie (tak, czyta się sandboksie) – następcy Garry’s Moda na silniku Source 2. Poprawki wprowadzone przez twórcę sprawiły, że wszystkie gry, jakie powstały na jego podstawie, w tym i Team Fortress: Source 2, stały się kompletnie niegrywalne. Valve na razie nie odniosło się do sprawy i nie jest wiadome, czy projekt w jakikolwiek sposób zostanie kontynuowany, na przykład przez wewnętrzny zespół.
Czytaj dalej
Steam Replay odkrywa ciekawe tajemnice. Gracze poświęcili „tylko” 15% czasu na gry z 2024 roku
Nowy handheld Lenovo będzie działał na SteamOS? Valve jako gość na prezentacji sprzętu
Steam przygotował własne podsumowanie roku. Sprawdź, w co grałeś najwięcej dzięki Steam Replay
Steam po raz kolejny pobił rekord jednocześnie zalogowanych użytkowników. Wysyp dużych premier pomaga rosnąć platformie Valve
Beznadziejnie zakochany w Dead Space i BioShocku. W gry wideo gram, odkąd byłem mało rozgarniętym bobasem, i planuję robić to do końca. Wydałem 460 złotych na Diablo IV i do teraz tego żałuję. Jak ktoś chce zagrać w jakiegoś multika na Xboksie, to ja bardzo chętnie.