30.08.2010
Często komentowane 77 Komentarze

Team17, twórcy Wormsów, przerzucają się na cyfrową dystrybucję

Team17, twórcy Wormsów, przerzucają się na cyfrową dystrybucję
Studio Team17 – znane głównie z serii Worms – ostatnimi czasy tworzy produkcje rozprowadzane drogą cyfrowej dystrybucji. I tak też zostanie. Firma rezygnuje bowiem z wydawania gier w pudełku!

Ze względu na restrukturyzację, którą przechodzi Team17, brytyjskie studio od teraz zacznie skupiać się wyłącznie na cyfrowej dystrybucji. W sumie w 2010 roku firma ma zamiar stworzyć aż 15 gier.

Cyfrowa dystrybucja umożliwia łatwy i bezpośredni dostęp do gier milionom klientów, którym trudno byłoby dostać je w sklepie” – stwierdził współzałożyciel studia, Martyn Brown, w rozmowie z serwisem MCV. „[Dlatego] nie mamy ambicji, by powrócić do pudełkowej formy sprzedaży” – dodaje.

Dodatkowo Team17 ma zamiar rozpocząć współpracę z niezależnymi developerami i zająć się wydawaniem ich gier poprzez Steam, Xbox Live Arcade czy PlayStation Network.
§

77 odpowiedzi do “Team17, twórcy Wormsów, przerzucają się na cyfrową dystrybucję”

  1. Studio Team17 – znane głównie z serii Worms – ostatnimi czasy tworzy produkcje rozprowadzane drogą cyfrowej dystrybucji. I tak też zostanie. Firma rezygnuje bowiem z wydawania gier w pudełku.

  2. Cóż, dla mnie znaczy to tyle że w nowe Wormsy nie pogram. Nie jest to złośliwość czy coś, po prostu nie mam możliwości ani chęci kupować przez Steam 🙂

  3. Teraz mam już zaufanie do cyfrowych dystrybucji. Problem w tym, że są dla mnie kłopoty z zapłaceniem za grę (najnormalniej nie przyjmuje mi karty kredytowej!).

  4. Ale nadal sądzę że sama dystrybucja cyfrowa, to niezbyt dobry pomysł.

  5. Use PayPal, Maciejka01. Ja tak zrobiłem kupując Mass Effecta z EA Store. Ale poza tym też wolę tradycyjną drogę dystrybucji. Niemniej do cyfrowej powoli czas się przyzwyczajać…

  6. Mam podobne zdanie co Sciass. Z resztą – pudełka muszą być. W imię zasad.

  7. Zgadzam się z Sciass i pasztetmen.

  8. Grając w to przypomina mi się złota era Armageddonu 😀

  9. Gry bez pudełek to jak myszka bez kółka. Była ale jak długo się utrzymała? To jak telefon bez mikrofonu, klawiatura bez entera i wiele innych.

  10. Ciekawe na ile ten sposób dystrybucji zdoła powstrzymać piractwo 😛 Producenci oszczędzą ale szkoda rozmaitych kolekcjonerek:/

  11. Ja tam wole zalecieć do tego empika czy cuś, niż zarywać nocki żeby mi sie przez steam nieraz 16gb gra ściągała, przy transferze 70kb/s to katorga i nic więcej. A nawet jakbym miał transfer 1gb/s to i tak bym nie używał steama, bo wole mieć gre w pudełku którą moge w każdej chwili zainstalowac i w kazdej chwili do niej wracać, a wszystko co sciagne z netu zawsze mi sie gubi z kolejnymi reinstallami windowsa…

  12. Taaaa… Nigdzie, NIGDZIE nie kupicie Worms World Party w wersji cyfrowej. NIGDZIE!!!! Szukałem…

  13. Znaczy, był jeden sklep, ale im nie zaufałem…

  14. @N4F4L3M 'bo wole mieć gre w pudełku którą moge w każdej chwili zainstalowac’ to chyba nigdy nie używałeś steama… Wpierw sprawdź, potem komentuj, że coś (ewentualnie) nie jest dobre – grę kupiłeś możesz ściągać setki razy, na dowolnego kompa (na którym jest również steam. Co do Twojego przekonania: w takim razie np. wydawaj 100 ziko na GTAIV w sklepie, podczas gdy w promocji na steamie kosztuje 70% mniej…

  15. @omfgprg „możesz ściągać setki razy” no właśnie, ściągać. a tak to wyjme z pudełka i już instaluje.

  16. @N4F4L3M Steam jest zdecydowanie bardziej przystępny niż pudełka. Nie trzeba się bawić z płytami, przepisywaniem CDKeya, możesz w każdej chwili zrobić back-upa gry, a nawet grać w wybranym języku(w obrębie dostępnych dla danej gry). Dodatkowo masz tam dużą społeczność, łatwy w obsłudze sklep i komunikator. Faktycznie, minusem może być pobieranie, ale to zależy od sytuacji jednostki. Jeżeli masz internet 20mb, to nie jest to problem. Do tego to co napisał omfgprg – genialne promocje! Np. GTA 4 za 20 zł.

  17. Dodam jeszcze, że sam mam internet 2mb, radiowy. Pobieram średnio z prędkością 180-230kb/s. Czasami idzie bardzo długo, ale mimo tego warto, bo cenowo nie do pobicia.

  18. @omfgprg: zauważ też, że wersja pudełkowa pozwala też granie offline w daną grę (jeśli nie wymaga Steama ofc ;p). Oczywiście tylko w przypadku, jeśli nie posiadasz w danym momencie dostępu do internetu. A pozatym wolę kupić wersję pudełkową, i zainstalować ją w każdym momencie, i następnie postawić ją sobie na półce (dla szpanu xD), niż za każdym razem ją ściągać. A co do ceny, to już inna sprawa ;p

  19. Czeeemu?!

  20. buuuuuuu. Lepiej jedną a b.dobrą

  21. @Mati171992 Steama można odpalić w trybie offline^^. Wiesz, gry się nie kupuje dla pudełka raczej:) Co innego kolekcjonerki oczywiście, ale zwykła, przeciętna gra… -> liczy się aplikacja, nie opakowanie.

  22. SarKter: Łooot? Ja jestem kolekcjonerem, i choć ja zbieram głównie retro, jest wielu kolekcjonerów PC PS3 X360 Wii i innych next-genów. A co do newsa: nieeeeee! Nienawidzę steama, XBLA, PSN i cyfrowej dystrybucji w ogóle! Argh! Gdy ściągam grę ze steama, czuje się jak pirat ;/

  23. LUDZIE! Zainstalujcie STEAM, kupcie parę gierek, zassijcie zawartość i ZRÓBCIE BACKUPy. Potem, zainwestujcie w dysk przenośny (USB) i przenieście nań dane. Proste?…

  24. Dysk przenośny = zewnętrzny twardziel który komunikuje się z budą przez kabel USB – nie pendrive…

  25. Oszczędność miejsca, czasu oraz… Pieniędzy, wbrew pozorom [promocje, a niedługo pewnie STEAM sprzedający za złotówki).

  26. Dokładnie, nie ma co się bać. Program nie gryzie, a i nawet gazetę poda(ofc chodzi o wiadomości o grach:)).

  27. IMO, dobrze TEAM17 robi 🙂 , wygodniej, taniej a no i ekologiczniej.

  28. Czyli koniec gier od Team17. Tak, jestem złośliwy 🙂

  29. Tzn powiem, że sam również wolę pudełka od 'tylko’ elektronicznej kopii gry. Ale jeśli za pudełko mam dopłacać 50 złotych to sobie podaruję… W sumie i tak teraz coraz więcej twórców wydaje gry w pudełkach, które tak czy siak trzeba zarejestrować na Steamie (albo na EA Download Managerze), więc każda ze stron jest zadowolona.

  30. Cpt. Zero_PL dobrze prawi…

  31. Brawo panowie. Odważna decyzja, ale chyba wolę 15 ciekawych, innowacyjnych gier z downloadu, niż 1 sztampę. Uwielbiam dystrybucję cyfrową za to, że mogą ukazać się tytuły, które normalnie nie miały by racji bytu (Castle Crashers, Fat Princess, Shank, Deathspank, Braid, Costume Quest i wiele wiele innych). Samo studio też może lepiej zarobić, bo zamiast płacić 70-85% wydawcy, potrącają im tylko opłaty z XBL/Steam/PSN.

  32. AkodoRyu: Wut? Te tytuły mogłyby się ukazać w pudełku (Braid już w nim wyszedł w polsce, Fat Princess w wersji PSP też), dzięki… producentom crapów. City Interactive i IQ Publishing wydają takie gry w pudełkach (ostatnio chociażby Braid i Magic Marker). Szkoda tylko, że więksi wydawcy nie chcą wydawać takich gier po 30-40 zł w dniu premiery, bo im się to nie opłaca ;( Damn ;/

  33. Ale kiedy wyszedł Braid? Kiedy stał się mega hitem w wersji download i wydanie nie wiązało się z żadną możliwością strat – bo jacyś ludzie na pewno się znajdą na tak znaną produkcję. Poczytaj/pooglądaj trochę wywiadów branżowych. Np. autorka koncepcji Costume Quest z Double Fine mówi wprost: gdybyśmy chcieli to wydać jako pełną, pudełkową produkcję, nie miała by najmniejszych szans. A to i tak produkcja dużego studia. A co mają powiedzieć wydawcy indie? Steam to spełnienie marzeń każdego małego studia

  34. No nie… nie chcą wydawać, bo im się to nie opłaca. To chyba normalne, że nie chcą wydawać. Nikt z własnej kieszeni nie dołoży przecież – to interes, a nie fundacja charytatywna.|Poza tym sami twórcy tak małych projektów po prostu często nie szukają wydawców, bo koszą oni monstrualne prowizje i nagle się okazuje, że zamiast osiągnąć spory sukces finansowy przy 300k sprzedanych na PSN, trzeba sprzedać 700k w pudełku, żeby wyjść na zero.

  35. Niedługo ludzie będą chodzić wszędzie z kroplówkami. Bo przecież łatwiej zasysać glukozę, niż w konwencjonalny sposób posilać się, tracąc czas.

  36. Niedługo ludzie wszędzie będą chodzić z kroplówkami. Bo po co odżywiać się w konwencjonalny sposób, skoro łatwiej zasysać glukozę? A tak na serio – też jestem wrogiem pudełek 🙂

  37. Niedługo ludzie wszędzie będą chodzić z kroplówkami. Bo po co odżywiać się w konwencjonalny sposób, skoro łatwiej zasysać glukozę? A tak na serio – też jestem wrogiem pudełek 🙂

  38. Co ja zrobiłem 🙁 Ale żal…

  39. Dla mnie to koniec Team 17.

  40. „Cyfrowa dystrybucja umożliwia łatwy i bezpośredni dostęp do gier milionom klientów, którym trudno byłoby dostać je w sklepie” – bardzo ciekawa, choć kretyńska teoria. Każdorazowo kupuję gry za pośrednictwem sklepów internetowych. Jakież to trudne, problematyczne, o jejciu. Na tyle, iż mając jako alternatywę super wygodnego, cudnego Steama, zawsze stawiam na sklep, w którym to Mafię 2 dostanę za 128,50 zł z wysyłką, a w Steamie za brak płyty i pudełka zabulę 199 zł. Zaprawdę cyfrówa opyla się i to jak…

  41. Ano, opyla się – ale trzeba polować na przeceny 😉

  42. więc nici z pudełkowych wormsów?

  43. @eustachy80 Weź pod uwagę, że tyle kosztują gry za granicą. Steam nie jest bezpośrednio pod Polaków robiony.

  44. Team 17 dobrze robi przerzucając się na tylko dystrybucje cyfrową, mam nadzieje że niedługo wszystkie inne firmy to samo zrobią dystrybucja cyfrowa to przyszłość dystrybucji|gier i nic tego nie zmieni (ew. jak ktoś wymyśli coś lepszego:) ). Era pudełka dobiega już końca i dobrze zawsze mnie frustrowało kiedy chodziłem po całym swoim mieście w poszukiwaniu dobrego sklepu i jeszcze trzeba było mieć jeszcze nadzieje że ów sklep będzie posiadał dany produkt a teraz tylko klik, klik i presto mam produkt który chce od razu na komputerze.

  45. właśnie – źle, oni nie biorą nas pod uwagę, dla nich 20 euro to jak dla nas 20 złoty, mały pieniądz ale steam nie skupuje złotówek więc mamy 20zł * 4 i jest niefajnie

  46. Szkoda, chętnie kupiłbym pudełkowe Worms-y, a cyfrowa dystrybucja mi nie odpowiada.

  47. Niedobrze, ja wciąż nie jestem przekonany do cyfrowej dystrybucji. Co jeśli za Team17 pójdą inni? Czy będzie wtedy koniec ery pudełkowych gier i koniec standardowych sklepów z grami? A poza tym to o jakich 15 grach pisze autor tego newsa?

  48. @Kronos|Popieram. Nie ma to jak kolekcja, sam tego nie robię, ale gry w pudełku można odsprzedać, a i jakoś pewniej się czuję, kupując w sklepie. Nie mam konta i jeszcze długo go zakładać nie zamierzam, karty nie potrzebuję. No nic, papa, robale 🙂

  49. [beeep] them

Dodaj komentarz