Tekken 7 chwali się świetnym wynikiem (chociaż do najlepszych wciąż mu trochę brakuje)

Trudno w to uwierzyć, ale najnowsza część Tekkena jest z nami dopiero niecałe trzy lata (no, chyba że liczyć wydanie na automaty w 2015). Jak przystało na przedstawicielkę tej zasłużonej serii, „siódemka” momentalnie rozgościła się jednak w naszych domach i skupiła na sobie uwagę nawet domorosłych specjalistów od bijatyk.
Przełożyło się to na jej bardzo dobre wyniki i to pomimo obecności na rynku poważnych konkurentów (Mortal Kombat 11 czy Dragon Ball FighterZ). Katsuhiro Harada, ojciec serii, pochwalił się przekroczeniem przez Tekkena 7 kolejnego pułapu sprzedażowego .
TEKKEN7 had achieved Over 5 million sales (Achieved in December 2019)!
— Katsuhiro Harada (@Harada_TEKKEN) February 21, 2020
We recorded Over 49million copies sales for the series.
鉄拳7が500万枚超を達成(2019年12月現在でシリーズ累計は4900万枚超)!
記念イラストに新シーズンのキャラクターが追加されました!#TEKKEN7 #TEKKEN pic.twitter.com/xgaqkxJNWz
Najnowsza odsłona do końca zeszłego roku przekroczyła więc liczbę 5 milionów wysłanych do sklepów lub zakupionych cyfrowo egzemplarzy, pozwalając pochwalić się całemu cyklowi wynikiem 49 milionów. Tekken stał się tym samym drugą najlepiej sprzedającą się serią bijatyk w historii – pokonuje go jedynie Super Smash Bros. z 58,85 miliona kopii.
Sam Tekken 7 zajmuje czwarte miejsce w cyklu pod względem liczby sprzedanych sztuk. Wyprzedzają go „trójka” (8,5 miliona), piąta część (8,2 miliona) oraz Tekken 2 (5,7 miliona).
Poniżej grafika, którą udostępnił z tej okazji Harada. Znajdziecie na niej sporo starych (ale i kilku nowych) znajomych.
Czytaj dalej
10 odpowiedzi do “Tekken 7 chwali się świetnym wynikiem (chociaż do najlepszych wciąż mu trochę brakuje)”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
To Super Smash Bros… ugh… Pomyślałby kto że jakaś poważna bijatyka konkuruje z Tekkenem, np Street Fighter, a tu takie coś.
@CyberKiller40|Poważna czyli jaka? Smash to świetna seria bijatyk, która jest bardzo przystępna dla nowych, ale wymaga dużego nakładu pracy, aby opanować ją do perfekcji lub w stopniu by móc coś osiągnąć w graniu online.
zdrowe te kobity
@Scorpix proszę Cię.. SSB to gra imprezowa z elementami bijatyki, ale nigdy nie nazywajmy tego czystą bijatyką. Swoją drogą po ostatnich sukcesach Mortala myślałem, że może dzieło NRS ma pierwsze miejsce sprzedażowe. Bardzo się myliłem.
@deanambrose|Imprezowa… Czyli co robi na większości najważniejszych gier bijatyk, podczas gdy taki MK 11 wyleciał z programu. Grę określa się jako brawler, czyli jest bijatyką, a to że nie wygląda jak Tekken czy MK, to inna sprawa. Akurat walki turniejowe w Smashu potrafią być o wiele ciekawsze niż w innych bijatykach.|MK i Tekken to też gry imprezowe, bo przecież ludzie grają w nie na imprezach. No i jakich to elementów Smashowi brakuje, aby określić go mianem bijatyki?
EDIT: Miało być „co robi na większości najważniejszych turniejów gier bijatyk.”
Równie dobrze cymbergaja można zaliczyć do bijatyk… |Dwa ostatnie MK oceniam na mierne po doskonałej reanimacji w postaci MK 9.
@Muidus Kłóciłbym się. Na bank mają problemy z kręgosłupami.
Nie kupie bo nie ma mojej postaci
@Maniek123404 i tak bys gral offline jedynie