Tetris Royale: Tytuł gry mówi chyba wszystko

Z perspektywy czasu aż dziw bierze, że Tetris Company przespało tak wiele świetnych szans na zarobek. W końcu gracze nie dostali ani Tetrisa MMO, ani Tetrisa Moby, ba, nawet Tetrisa karcianki. Na szczęście firma przebudziła się i nie przegapiła ostatniego branżowego trendu, dzięki czemu w nasze ręce wpadł ukochany przez wszystkich (także Aleksieja Pażytnowa) Tetris 99, battle royale wśród Tetrisów. Okazał się być to, co zaskoczyło chyba wszystkich, strzał w dziesiątkę, a klasyczna rozgrywka idealnie wpasowała się w popularny ostatnimi czasy schemat (i tak, i twórcy, i ja, jesteśmy świadomi, że nie jest to battle royale w stylu PUBG-a czy Fortnite’a, a nazwa może wydać się nieco na wyrost).
Sukces Tetrisa 99 rozochocił, jak widać, spółkę, która postanowiła pójść za ciosem i zdominować obok Nintendo Switcha także inne platformy. W związku z tym studio N3twork dostało zadanie stworzenia mobilnego odpowiednika „dziewięćdziesiątki dziewiątki”, a w przyszłość również kolejnych tytułów w ramach klockowej familii. W grze dostępne mają być dwa tryby: Maraton, czyli trening dla pojedynczego gracza, oraz tytułowy Tetris Royale – w nim to 100 zawodników mierzyć się będzie ze sobą o zwycięstwo przy użyciu różnych znajdziek i innych dopalaczy. Poza tym twórcy na temat samej rozgrywki zdradzili nie za wiele, chociaż trudno wyobrazić sobie, żeby różniła się zasadniczo od tego, co znamy z Tetrisa 99. Zgodnie z mobilnym duchem produkcji nasze klocki dopasujemy również estetycznie do własnych potrzeb – możemy tylko sobie wyobrażać, co to tak naprawdę znaczy i jak prezentować się będzie w akcji. Tetris Royale wyjdzie na urządzeniach z iOS-em i Androidem w 2019 – niestety, pecetowcy i „duzi” konsolowcy na swój odpowiednik najprawdziwszego ze wszystkich battle royale będą musieli jeszcze sobie poczekać.
Czytaj dalej
8 odpowiedzi do “Tetris Royale: Tytuł gry mówi chyba wszystko”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
To już nawet nie jest śmieszne.
„niestety, pecetowcy i „duzi” konsolowcy na swój…” |wow, to istnieją ludzie, którzy mają pc/konsole, a nie mają androida/iosa? w sumie ciekawe ilu %-owo ich jest. np fani wtmarłego wp
@Kuba3003 tak bardzo przypomniał mi się ten charyzmatyczny Pan od Blizzarda, ten od „Don’t you guys have phones?” z prezentacji Diablo Immortal.
Mario Royale lepsze
Tak @Kuba3003, istnieją tacy ludzie, np. ja. Posiadam PC-ta, posiadam konsolę stacjonarną, ale że nienawidzę wszystkich telefonów komórkowych i podobnych urządzeń, takowego nie posiadam.
@CamCygi podpisuję się obiema nogami. Co prawa telefon mam, ale żaden z dostępnych modeli nie jest „smart”, dla mnie to wszystko „stupidphone”, sztucznie ograniczone przez beznadziejne systemy operacyjne nimi zarządzające.
@Kuba3003|Znam gościa, który biega z telefonem, którego najbardziej zaawansowaną funkcją jest wysyłanie MMSów. Człowiek urodzony w latach 90.
@Kuba3003- nie posiadam żadnej konsoli, tylko stary piecyk z P3 oraz trochę nowsze laptopy z C2D/Linux i i7/Windows7 (mój najnowszy nabytek). Telefonów z Andkiem posiadałem kilka, ale po tym, jak po dwóch latach aktualizacje softu spowodowały, że chodziły wolniej od piecyka i zżerały baterię niczym grill węgiel, przesiadłem się z powrotem na Samsunga Solid. I nie narzekam ani trochę- mogę zadzwonić, wysłać SMS/MMS, przeczytać maile i telefon (pomimo prawie 9 lat) cały czas trzyma ok. 5 dni na jednym ład.