The Bard’s Tale IV: Grajek będzie rozdawał prezenty
Gra wzbogaci się o darmowy loch. Oprócz tego szykują się też kolejne obszerne łatki.
Czwarty Bard to świetny tytuł, ale problem w tym, że zgodnie z tradycją InXile trafił na rynek w fatalnym stanie, czym zapewne zniechęcił do siebie wielu potencjalnych graczy. Mimo romansu z Microsoftem ekipa Briana Fargo nieprzerwanie pracuje jednak nad wyeliminowaniem wszelkich błędów i niedoróbek. Jakiś czas temu wprowadzono na przykład możliwość zapisywania gry w niemal dowolnym momencie, poprawiono balans umiejętności, a także dodano tryb klasyczny, w którym drużyna porusza się po mapie charakterystycznymi dla starszych dungeon crawlerów „skokami”.
Autorzy zapewniają, że to jeszcze nie koniec. Na początku przyszłego roku wszyscy właściciele gry mają otrzymać darmowy loch Royal Necropolis of Haernhold. Wyprawa pozwoli lepiej zrozumieć, w jaki sposób Tarjan pokonał krasnoludy, a także naprawić część wyrządzonych przez niego szkód. Buszowanie po zakamarkach lokacji będzie się wiązało przede wszystkim z walką. Naprzeciw ekipy staną wyjątkowo twardzi wrogowie, w tym dwóch nowych bossów. Fani zagadek nie pozostaną jednak na lodzie i mogą liczyć na zestaw innowacyjnych łamigłówek.
Na horyzoncie czai się też aktualizacja 2.0, w ramach której poprawiona zostanie ekonomia. Złoto ma nabrać realnej wartości, a kupcy zaoferują ciekawsze przedmioty. Pojawią się szpargały jakości mistrzowskiej, a starsza broń, w tym elficka (ulepszana dzięki rozwiazywaniu zagadek) ma się stać przydatniejsza. Oprócz tego na mapie pojawią się dodatkowe punkty szybkiej podróży. Jeśli nie przepadacie za główkowaniem lub zwyczajnie zacięliście się na jakiejś szaradzie, ucieszy was pewnie wprowadzenie kolejnej pieśni. Dzięki niej będzie można (choć rzecz jasna nie trzeba!) ominąć problematyczne fragmenty. Należy jednak pamiętać, że pomoc dotyczy wyłącznie wątku głównego – jeśli zamierzacie dostać się do opcjonalnych skarbów, wciąż będziecie musieli sobie radzić sami. Ostatnią ważną nowością w wersji 2.0 będą świeżutkie portrety. Wszyscy, którzy chcieli wcielić do drużyny elfickiego mężczyznę bądź krasnoludzką kobietę, wreszcie będą mogli to zrobić. InXile niestety nie zdradziło jeszcze, kiedy łatka trafi na serwery.
Czytaj dalej
Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.