18.01.2016
17
The Division bez Brooklynu
Przynajmniej w momencie premiery.
Nie jest to równie spektaktakularna wycinka, jak w przypadku Hitmana, ale warto odnotować, że mimo obecności Brooklynu na niektórych materiałach prasowych, nadchodzący shooter Ubi zabierze nas przede wszystkim do środkowej części Manhattanu. Twórcy zapewniają, że nowojorska dzielnica ma stanowić „dostatecznie duży”, otwarty świat.
Brooklyn, podobnie jak Queens, Bronx i Staten Island, prawdopodobnie otworzy się na nas w ramach DLC.
Beta The Division rozpoczyna się 28 stycznia (na XBO, dzień później pograją gracze pecetowi i właściciele PS4). Pełna wersja zadebiutuje natomiast 8 marca.
Przynajmniej w momencie premiery.
wow, ok, nie sądziłem że Ubi jeszcze coś może tak szybko zepsuć. mówcie co chcecie, ale zwrot „dostatecznie duży” jest ultra podejrzany i w ustach producentów znaczy tyle co „jest mały bo połowę wyrżnęliśmy do DLC”…
Widziałem ostatnio stream od AngryJoe’a i niezbyt mnie ta gra zachwyciła. Średnia grafika, przeciętne miejscówki. To tylko wycinek, więc może po premierze będzie lepiej, ale póki co ta gra, to takie Destiny z lepszą fabułą, nic więcej.
smd87@ również mnie The Division nie zachwyciło wygląda tak jak by Ubi zrobiło kopiuj wklej z GR Future Soldier w miejskiej scenerii 😉
Ten tytuł w ogóle mnie nie pociąga. Bajery graficzne, które nie pozwolą na płynną rozgrywkę (mam dobry PC, ale znam gry od Ubi), częste problemy z połączeniem (wina technologii sieciowych, nie Ubi, mamy 2016 rok, heloł!, net stanął w miejscu) i brak czasu (na szczęście ;-p) na wbijanie leveli w wirtualnym świecie (prawdziwy bardziej mnie pociąga). Uważam, że ludzie będą stopniowo odchodzić od wirtualnej rozrywki na rzecz czynności w prawdziwym świecie.
Obecnie ludzie uciekają do wirtualnego świata na długi czas głównie w młodym wieku (dorośli grają krócej), kiedy są uzależnieni od rodziców, dotykają ich beznadziejne konflikty z rówieśnikami i pustka, której nie sposób dziecku wypełnić, gdy zarobki na to nie pozwalają. Jednak ludzie powoli zarabiają coraz więcej, odnajdując się w rzeczywistości, a młodzież odchodzi od smartfonów i komputera, a zamiast tego uczy się języków obcych, sztuk walki czy jazdy konnej.
Im więcej zadowolonych z życia dorosłych, tym więcej młodych zostanie odciągniętych od komputera. Ponadto gry mi się znudziły i na The Division nie zrobiłem już miejsca. Nadal lubię grać w platformówki czy strzelanki, ale żaden wirtualny, sztuczny świat nie jest w stanie przyciągnąć mnie do siebie na dłużej.
Hahhahahahaahha lokacje w DLC no niezle niedlugo bedziemy placic za dodatkowe tekstury ktore oddaja realizm miasta a nie to co juz jest w grze. Tak wiem ktos zaraz powie a w wiedzminie 3 serca z kamienia tez byla tylko nowa lokacja ale ta nowa lokacja niosla ze soba calkowicie nowa fabule i rozgrywke a tutaj napewno bedzie nowe dzielnice ale nic innego do roboty tylko to samo co w reszcie gry czyli trollowanie i expienie na wszystkim co sie rusza.
Stawiam, że bardziej chodziło im o zdążenie na czas, niż na zarobieniu na DLC (chociaż pewnie ostatecznie tym to się skończy). Jakiś czas temu były plotki, że będzie kolejna obsuwa – i nagle zaczęli mówić o premierze. To nie może być przypadek…
Ubisoft chce tak bardzo chce być jak EA.
Przecież w newsie nie ma powiedziane że dodatkowe dzielnicę będą dodane w postaci DLC, a jedynie są to spekulacje autora tego w newsie. Mogą wyjść one później w postaci np. darmowego patha.
Screen w newsie z 2013 roku. Nieładnie… ;].|===|Warto było dopisać, że świat gry został ponoć zbudowany w skali (niemalże) 1:1, więc pokonanie całej mapy „z buta”, powinno zając mniej więcej tyle, ile zajęłoby to w rzeczywistości (tutaj Nowojorczycy podają około 45 minut). Zakładając oczywiście, że trasa nie będzie zablokowana wrakami pojazdów, gruzem, czy murem ochronnym wzniesionym przez wojsko i że nikt do nas nie będzie strzelać… Mało?
@RedCrow: Wedlug jednego z alfa-testerow, jemu przejscie z jednego rogu w drugi zajelo 5 minut…
Przecież musieli coś wyciąć do DLC
No tak, w materiałach prasowych dużo lepiej brzmi „odwiedź zniszczony Nowy Jork” niż „odwiedź zniszczoną środkową część Manhattanu”… Swoją drogą po środku Manhattanu jest Central Park, więc widzę, że gra będzie wręcz ociekać contentem 😀
Jeszcze trochę i w grach, których akcja ma się dziać w Nowym Jorku, nie będzie Nowego Jorku.
@sabaru oj chciałbym w to wierzyć