The Elder Scrolls II: Daggerfall – Piętnaście lat minęło

Druga część kultowej serii Notcha Bethesdy wsławiła się kilkoma rzeczami – przede wszystkim chyba niestety licznymi błędami, które sprawiły, że do tej pory często określa się ją mianem Buggerfalla. Ciężko jednak dziwić się bugom w grze, która w 1996 roku dała graczom do przebycia wirtualny świat – podobno – dwukrotnie większy, niż cała Wielka Brytania. Pamiętacie Morrowind? Jego świat, to według Todda Howarda z Bethesdy 0,01% tego, który był w Daggerfallu.
W grze można było także „wejść w intereakcję” z ponad 750 tysiącami NPC, co przy „ledwie” tysiącu z Obliviona jest liczbą oszałamiającą.
Problem w tym, że nawet jeżeli nie graliście w Daggerfalla wcześniej i zdecydujecie się go ściągnąć za darmo z oficjalnej strony Bethesdy, na której dostępny jest już od dwóch lat… to prawdopodobnie odbijecie się od niego boleśnie, bo RPG z 1996 roku to zdecydowanie nie to samo, co teraz.
A może znajdzie się wśród was ktoś, kto tę grę wspomina ciepło? Może nawet lepiej niż Morrowinda?
Dla przypomnienia – trailer Daggerfalla:
Czytaj dalej
77 odpowiedzi do “The Elder Scrolls II: Daggerfall – Piętnaście lat minęło”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Wysypało nam w tym roku rocznicami – mamy 25-lecie Zeldy, 15-lecie Pokemonów, a żeby nie wymieniać zbyt wiele: minęło też piętnaście lat od premiery The Elder Scrolls II: Daggerfall.
hmmm|a zagram, zobaczymy…|btw chyba jeszcze Morrowinda zainstaluje|a Skyrim, no cóż pewnie komercyjnie wyjdzie, taki CoD erpegów
kurde piętnasto letnia gra która waży niecałe 150MB, jest większa niż jakakolwiek inna współczesna gra – WOW
Pewnego razu spróbowałem. Klimat niesamowity ale polecam tylko najbardziej zatwardziałym hardcorowcom…
super gra, jakieś 5 lat temu jeszcze w nią grałem 😀
poza tym, grafa nie różni się od minecraftowej ;p
Teraz się jarają dużym światem w grach, jak spory świat w grze był 15 lat temu…
A ja wciaz mam jej premierowe wydanie wsrod swoich gier. Jest ono nawet uwiecznione na zdjeciu w moim profilu.
Ta gra jest fenomenalna, a ja jej nie wspominam, bo pierwszy raz zagrałem w nią parę lat temu! Klasyka zawsze się obroni.
„RPG z 1996 roku to zdecydowanie nie to samo, co teraz” Jasne że nie, bo kiedyś RPGi były lepsze. Bardziej skomplikowane i trudniejsze. Fakt – kilka rzeczy chociażby w serii TES zmieniły się na plus, ale zarówno Oblivion jak i Skyrim to dwa wielkie kroki w tył jeżeli chodzi o mechanikę gry.
Bym zagrał, ale mam za dużo gier do nadrobienia… Dwa Wiedźminy, Mass Effect2, Resident Evil 5, Devil May Cry 4….
Duży świat gry, rozbudowany świat z własną historią, mnóstwo ras do wyboru – takie gry kocham. Morrowind był zresztą pierwszą grą w którą zacząłem grać. Dla mnie to i tak duży świat, w porównaniu do dzisiejszych gier. Zagrałbym w Daggerfala, jakbym z angielskiego był lepszy – bez polskiej wersji nie dotykam gier. A szkoda, bo pewnie byłoby warto zagrać. Cała seria TES jest wzorem do naśladowania dla komputerowych erpegów.
A o 10 leciu serii Gothic nie napisaliście na stronie….
Ja nadal mam go sciagnietego i co jakis czas sobie w niego pykam przez DOSBoxa. Swiat jest naprwade ogromny i ilesc questow i rzeczy do zrobienia jest oszolamiajaca w porownaniu z dotychczaszowymi produkcjami. Jedynym minusem jest dla mnie sterowanie, bo grafika mimo ze bardzo pixelowata nie przeszkadza mi nawet w najmniejszym stopniu. Wszystkim polecam.
„Druga część kultowej serii…” – brawa za ten akapit, spadlem prawie z krzesla 😀
V A monitora przypadkiem nie oplułeś?
„Old School” w najczystszej formie. Pozycja uznawana za kultową (pomimo swych bugów).
Czlowiek pisze pochwalajacy komentarz i odrazu staje sie celem dla flejmujacych dzieciakow… Nie masz lepszego zajecia niz pisac takie durne komentarze, ktore nic nie wnosza do tematu?
W tym roku 10-lecie obchodzi również seria Devil May Cry (konkretnie pierwsza jej część, wydana w 2001 roku na PS2).
@then : piszesz tak jakby Twój komentarz wniósł dużo do tematu 😉 Ale spokojnie, wcale nie flejmuję – to stara metoda odpisywania na dosyć lakoniczne stwierdzenia typu „spadłem z krzesła”. http:pl.wykopedia.wikia.com/wiki/Oplu%C5%82em_monitor
Cóż, ściągnąłem ze strony i… idzie to jakoś odpalić na Windows 7?
<3 Daggerfall. Jedyna gra z TES, jaką darzę niezmienną sympatią (w przeciwieństwie do Morrowinda, którego lubię, owszem, ale dopóki nie zacznę weń grać). Po instalacji Andyfalla - spory fanowski patch - bugów może nie ma dużo mniej, ale komfort rozgrywki i tak wzrasta.
Niezła muzyka na tym trailerze ;D
@ Pablovy : musisz skorzystać z DOSBoxa. Wygugluj sobie.
Z samego pojęcia wynika że w tym roku mamy „rocznice” wszystkiego. Nawet urodzin Smuglera
Tak właśnie myślałem, że czymś tu sobie jeszcze trzeba pomóc… szczerze, to nie mam pojęcia o takim kombinowaniu – zobaczymy, co mi wyjdzie. 😀
Tylko 15 lat a jaka różnica 😀 Aż strach pomyśleć co będzie za następne 15 lat !!!
@Pablovy : Zapomniałem powiedzieć że wszystkie potrzebne iformacje znajdziesz tutaj : http:elderscrolls.phx.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1980&Itemid=1149 .|@Lerece : Rzeczywiście strach pomyśleć. Pewnie z erpegowej wolności zostanie nam tylko wolność w wyborze broni.
Druga część kultowej serii Notcha, mocne 🙂 Grałem w to kiedyś, ale miałem wtedy z 10 lat i nie umiałem wyjść z kanałów. Najsmutniejsze jest to, że wywaliłem z rok temu swojego 486 na śmietnik, bo mi zabrakło miejsca w szafie, ale bym sobie teraz pozasuwał na oldschool’owym sprzęcie… Na pamiątkę zostawiłem sobie tylko Tridenta 512 kb i kartę ze slotami ISA 🙁
Jak przy każdym TES (exc. Arena) spędziłem w świecie Daggerfall mnóstwo czasu. Co mnie dziwi to każda część jest inna lecz wciąga tak samo. Jakaś magia tkwi w Tamriel która na setki godzin przykuwa mnie do ekranu.
To może remake HD ? 😀
@t.U.r. : Wielkie dzięki, już odpaliłem i sobie pogram. 🙂
Moze nie wspominam jej lepiej niz Morrowinda, ale napewno lepiej niz Obliviona. To byly czasy… mozna bylo okrasc sklep, zaladowac lup na woz z zaprzagnietym koniem i wio…
Cudowna gra. Niedawno grałem w nią po raz pierwszy i muszę przyznać, że nawet po tych 15 latach gra jest wielka – dosłownie i w przenośni. Cudowny magiczny świat, nieograniczone możliwości i wiele innych rozwiązań niespotykanych już dzisiaj sprawiają, że chce się w nią grać, grać, grać i grać.
Ta gra to idealny przykład na to, że super nowoczesna grafika to nie jedyny warunek gwarantujący hit. A seria mimo kilku bolączek, ciągle dostarcza sporej dawki dobrej zabawy. Oby nadmierne uproszczenia nie zniszczyły kolejnej odsłony (a nawet jeśli, to mody to naprawią 🙂 )
750 tysięcy NPC? Trudno w to uwierzyć
750k NPC? To chyba na poziomie „cześc, daj 1skrórę wilka, masz 5golda” – i takich 500tys. questów… A pozostałe 249tys. to z kłem tygrysa…
Cóż, teren może i wielki, ale trudno było mówić o zróżnicowaniu. Niemniej, klasyk i basta!
Podobno, żeby przejść z jednego końca mapy(kontynentu) na drugi, trzeba było dwa tygodnie czasu rzeczywistego. Czy ten rekord zostanie pobity 😉 ?
@Enough nie wszyscy NPC ci rzeciez dawali questy, 750k questow to by bylo jednak troche za duzo 🙂 ale z wszystkimi sie dalo pogadac
Składam pokłon. To jest naprawdę wielka gra…
Daggerfalla można pobrać za free a ja tej gry szukałem. Wracam z rozpoczęcia roku i ściągam, będe miał co robić ;p
@UncleKaNe – trudno mówić o zróżnicowaniu? Przecież każde państewko posiadało własną architekturę, klimat, stroje, główną religię, zakon rycerski… Nie ma dwóch takich samych miast i tym bardziej nie ma dwóch takich samych podziemi. Podziemia z jednego tylko państwa dają więcej do zwiedzania, lootowania i siekania niż cały Baldur’s Gate 2. A jeśli chodzi o questy, to te też były dostosowane do dającego – inne dawał szlachic, inne złodzieje, jeszcze inne magowie…
W TES II: Daggerfall grałem dopiero 1998 roku krótko w Betarayal at Krondor (CDA 12/1997) – gra naprawdę jest ogromna, ile razy człowiek się zgubił, ile razy przedmiot zniknął z ekwipunku lub nie był tam gdzie kierowała fabuła… gra zajęła mi bardzo dużo czasu i nawet ją ukończyłem – zakończenie underking 🙂 myślę, iż ciężko znaleźć osobę, która ukończyła tę świetna choć zabugowaną grę. Dla mnie lepsza w swoim czasie niż Morrowind i Oblivion do których podchodziłem wielokrotnie. Czekam na Skyrim 🙂
przepraszam za literówkę TES II grałem krótko po skończeniu BAT z CDA
A ja myślałem, że Morrowind ma ogromny świat 🙂
@Enought – omg, wiesz może co to NPC?!
przecież nie wygląda tak źle! Chciałem tą grę mieć, ale przed 2000 rokiem nie miałem na tyle silnego komputera, a później pojawił się morrowind i się zakochałem. Tak wielki świat Morrowinda przeszedłem cały i wchodziłem praktycznie do każdego miejsca. Mój sposób, to było przejście kwadrat przy kwadracie przez całą mapę z góry na dół. Zawsze chciałem zagrać w Daggerfall-a, ale nie miałem skąd go dostać. Morrowind na tamte czasy miał świetną grafikę i szło się przestraszyć, burze szczególnie pięknie wygladały
Zainstalowałem wczoraj i nie odbiłem się. Dobrze się gra 🙂
Szczerze, wolę Morrowinda, ale możecie w to zagrać, żeby zobaczyć jak to się wszystko zaczynało ;)http:game0vers.wordpress.com/2011/08/24/powrot-do-przeszlosci/