The Elder Scrolls V: Skyrim – Bij-zabij, czyli o nowym systemie walki
Po pierwsze – od zmian nie ucieknie walka wręcz. Możecie zapomnieć o bezmózgim klikaniu lewego przycisku. W Skyrim „solówy” będą dużo trudniejsze. Machanie pięściami na oślep może zostać wykorzystane przez przeciwników, którzy sprawnie wykryją luki w obronie i powalą nas na ziemię. Aby nadać realizmu, dodano wizualne efekty, takie jak trzęsąca się kamera czy animacje odpowiadające rzeczywistym wymianom ciosów. Wyczucie czasu i umiejętne łączenie bloków z ciosami to klucz do wygranych bijatyk.
Jeśli chodzi o zręczność, podobnie jest w wypadku walk bronią białą. Tu również trzeba wiedzieć, kiedy uderzyć, a kiedy blokować. Co ciekawe, blokowanie nie będzie już statycznym trzymaniem prawego przycisku myszy – po jego przytrzymaniu nasza postać spróbuje pchnąć przeciwnika, który zaskoczony da nam okazję do wymierzenia decydującego ciosu. A efektownych finisherów również nie zabraknie. Jeśli zaś chodzi o broń, będziemy mogli dostać bonus związany ze specjalizacją w określonym rodzaju oręża. I tak miecze będą zadawać więcej ciosów krytycznych, zaś broń obuchowa zdruzgocze zbroję oponenta.
Co zrobić, kiedy ten okaże się od nas silniejszy? Brać nogi za pas oczywiście. Lecz nie spodziewajcie się, że będzie łatwo – uciekając narażamy się na śmiertelny cios zadany, na przykład, strzałą z łuku.
Przejdźmy teraz do czarujących postaci (i nie mówię tu o hostessach Microsoftu na PGA). W całym systemie walki w Skyrim pojawi się zasadnicza innowacja – możemy dowolnie ekwipować obie ręce postaci. Od teraz funkcję broni spełnią też czary – możemy zarówno nosić dwie tarcze, miecz z toporem czy dwa różne zaklęcia. Wyobraźcie sobie rzucenie lewą ręką magicznej ochrony, aby potem chlasnąć kogoś w skórę strumieniem zimna. W dodatku czarów można używać na różne sposoby – jedno zaklęcie posłuży zarówno jako kula ognia, jak i miotacz płomieni.
Czary (w liczbie 85) będą podzielone na pięć szkół – destrukcja, odnowienie, iluzja, przemiana oraz stworzenie. Zabraknie mistycyzmu, którego zaklęcia zostały przyporządkowane do innych kategorii. Nie wiadomo, czy będzie można tworzyć nowe czary poprzez łączenie już znanych.
Łucznicy zaś przestaną miotać z prędkością karabinu strzały, które zadają niewiele obrażeń. Naciąganie cięciwy potrwa dłużej, ale sytuacje, w których bandyta dostaje grotem między oczy i dalej ochoczo do nas biegnie, już nie nastąpią. Stosunkowo najmniej zmian dotyczy skradania się i walki w cieniu – system będzie podobny do tego z Obliviona z dwiema różnicami. Po pierwsze – ludzie po usłyszeniu hałasu zaczną być bardziej uważni, z czym poradzą sobie lepiej postacie z dobrze rozwiniętym atrybutem działania po cichaczu. Drugą młodość przeżyje sztylet – dźgając nim od tyłu niczego nie spodziewającego się osobnika, możemy doprowadzić do natychmiastowego zgonu.
Jak sprawdza się nowy system walki dowiecie się 11 listopada 2011.
Czytaj dalej
40 odpowiedzi do “The Elder Scrolls V: Skyrim – Bij-zabij, czyli o nowym systemie walki”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Na gry-online, o tym czytałem już z rana. 😛
ciekawa gra będzie ciekawe czy bd można robic kombinacje np woda + elektrycznośc?i wyobrażacie sobie to 2 tarcze:D
Ej mój filmik co jest ;D ? Tego się nie spodziewałem…
„uciekając narażamy się na śmiertelny cios zadany, na przykład, strzałą z łuku” – aż mi sie zrobiło ciepło w serdushQ
poza czarami,łukiem,i natychmiastowym zgonem z atakiem z zaskoczenia,wszystko brzmi znajomo
„sytuacje, w których bandyta dostaje grotem między oczy i dalej ochoczo do nas biegnie, już nie nastąpią” no i tutaj tak samo. Nie moge się doczekać jakiegoś filmu z gameplayem podobnego do odliczania do obliviona
Nie mogę się doczekać
Hmmm ciekawe, ciekawe. Zainwestuje w skradanie się i tak to bardzo lubiłam. W obliwionie odkryłam ostatnio potęgę walki bez broni, a w połączeniu z skradaniem stanowi to piękny widok (postać dźgnięta dłonią odlatuje martwa XD)
Najlepsze w oblivionie były właśnie misje dla skrytobójców i złodzieji:Dahh jak trza było wyczekiwać wieczorka żeby się gdzieś zakraść albo kogoś zabić…Oblivion to moja ulubiona gra w jaką kiedykolwiek grałem zobaczymy czy skyrim go pobije
Troche żalowo ze strony bethesdy ponieważ mogli wykorzystać świetny silik Johna Carmacka ID Tech 5 :/ toż kupili id software i oni pracują na silnikiem i gra rage i doom 4 ale i tak The Elder Scrolls V: Skyrim życze dobrego
Nie moge sie doczekac!!!
Must have.
Ślinka mi leci. Mam nadzieję, że będzie tak również w nadchodzącym Thiefie 4 i nie będę musiał strzelać 2 razy czy 3 do przeciwnika pomimo, że strzeliłem prosto w głowę.
Hmm… śmiałe posunięcia 😀 . Co do nowego systemu magii, to jak sądzicie, której z pięciu szkół zostaną przypisane zaklęcia mistycyzmu? Wiem, że mistycyzm nigdy nie cieszył się przesadną popularnością, a szkoda 😛 albowiem w tej szkole także znajdowało się kilka moich ulubionych zaklęć.
„Naciąganie cięciwy potrwa dłużej” – teraz zaczynam się martwić czy nie przesadzą w drugą stronę. Przecież nałożenie strzały na cięciwe i naciągnięcie to kwestia sekundy (dla łucznika oczywiście). Wydaje mi się, że to byłoby zbyt łatwe – strzał w głowe z łuku i każdy padnie, bez potrzeby zbliżania się, picia potionów i naprawiania zbroi – i tu obawiam się, że wymyślą jakieś bezsensowne utrudnienia żeby łucznik nie był najlepszą (1hit – 1kill) klasą od samego początku.
85 czarów? 0_0 no litości, w Morrowindzie można było ich sobie samemu narobić niemal nieskończoność! W Oblivionie wywalili dużo fajnych efektów magicznych, teraz mówią że będzie tylko 85 czarów i nie wiadomo czy będzie można je robić samemu.|Ale z tymi 2 tarczami , odpychaniem tarczą itp. to ciekawe pomysły.|I tak Morrowind to najlepszy TES i najlepsza gra ever 😛 Chociaż… w Skyrim jest potencjał. Ukryty pod grubą warstwą każualowatowości i tandetnych, oklepanych rozwiązań fabularnych (OMG atak smoków)
@ ninja91 – A gdzie tu „każualizacja” ? Ja się jej nie doszukałem…
W nowym Call of Duty też pewnie będziemy zabijać smoki, a w następnym Left 4 Dead smoki będą kolejnymi specjalnymi zarażonymi.
@ninja91, a jest napisane, że nie będzie można samemu robić jak w morrowindzie, czy oblivionie? Nie denerwuj się ;P Mam nadzieję, że się pozytywnie zaskoczymy następcą 2 na prawdę wielkich gier czyli Morrowind’a i Oblivion’a 😉
@ninja91, A w Morrowindzie, albo w Oblivionie był atak smoków? Wg mnie to ciekawy pomysł, którego w TES’ach jeszcze nie było. Dlaczego niby miałoby to być złe rozwiązanie??
@LieutenantFag, Myślę, że łuczniki nie będzie najsłabszą klasą, bo w Oblivionie był 😉 i wątpię, że teraz bethesda popełni ten sam błąd, a raczej mam taką nadzieję, gdyż jest to najbardziej pożądana przeze mnie klasa 😉
85 zaklęć a połowy i tak nie będziecie używać. Ale narzekać trzeba. Bez narzekania byście zdechli… ehh…Nieważne, system walki zapowiada się znakomicie. Nareszcie twórcy zagłębili się w tym aspekcie i stworzą nam(mam nadzieję) dynamiczną, wymagającą, rozbudowaną i w miarę realistyczną walkę. Odpychanie powinno być zawsze. Kopnięcia, uderzanie głowicą miecza, tarczą, przełamywanie zastawy silnymi ciosami, uniki i szybkie lekkie cięcia. Finishery – fajna sprawa. Czekam z niecierpliwością!
zyskana efektowności , i bardzo dobrze ! statyczne wymiany ciosów z poprzednich gier z seriii były średnio pasjonujące, mam nadzieję że tym razem walka będzie ciekawsza
Brzmi ciekawie, juz nie moge sie doczekac !
@Siematyczanin: Nie mogli, bo John Carmack nie zamierze sprzedawać narazie nikomu licencji na Id tech 5. Pamiętam, że chyba nawet był o tym news na stronie cd action 🙂 |Pozdrowienia
@GolecWTF|Już spieszę z wyjaśnieniami. Może na początek zaznaczę, że wg mnie Morrowind to zaiste świetna gra, ale już Oblivion w żadnym wypadku. Owszem, fajnie jest sobie w niego pograć pojeździć na koniku i pozwiedzać ruiny fortów. Ale w porównaniu do Morrowinda to TES IV jest strasznie biedny. Wyrzucono wiele efektów magicznych, broni (gdzie są włócznie?), z Cyrodill zrobili las umiarkowany, chociaż w Morro wielokrotnie mówiono że jest to dżungla).
e mogli dać gameplay a nie tak na sucho
Z Mehrunesa Dagona zrobilie „Wielkie Zło” chociaż jest on daedrą, czyli ani istotą złą, ani dobrą. O skalowaniu prawie wszystkiego do poziomu postaci z litośc nie wspomnę. No i najważniejsze: Klimatm którego w porównaniu do Morro, Obliv wg mnie nie ma wcale. A wracając do Skyrim, Bethesda idzie w tym kierunku: ulepszmy aspekty techniczne, dajemy Dovakhiina walczącego 1vs1 ze smokami bo to epickie. Lore? Kogo to obchodzi? (pomijam fakt, że smoków już na Tamriel NIE MA)
Zapowiada się najtrudniejsza część TES. Z jednej strony jestem mile zaskoczony z drugiej hardcore’owcem nie jestem więc boję się zbyt wyśrubowanego poziomu trudności. Liczę na regulację tak jak to było w Oblivionie.
@ninja91 nie znasz się na lore, to nie gadaj bzdur , że smoków już całkowicie nie ma… wiesz co to są pradawne zwoje( elder scrolls ) ? w ogóle ? -_-
Juz sobie wyobrazam jak walcze 2 tarczami z tymi smokami xD
w diablo smiter był dobry na uberki
Lubię Dark Messiah’a ale przesadzacie. Fizyka dobra? Kopnięty przeciwnik stojący na schodach leciał niemalże w inni prostej jak szmaciana kukła, przecząc siłom grawitacji. Nie wspominam już o zasięgu naszej broni. Miecz o dł. jednego metra raził skutecznie przeciwnika oddalonego od nas o 3-4 metry. Oczywiście system walki był dobry, ale to raziło. Oprócz tego mało ciosów i niemożliwość parowania mocnych. Niemniej, taki system walki chętnie bym ujrzał w Skyrim. Tylko poprawiony i bardziej rozbudowany.
Jeśli można cichaczem wbić oponentowi nóż w plecy – cel osiągnięty. Jeśli czary i parowanie ciosów nie będzie skopane to zapowiada się całkiem nieźle.|Ps. Jeśli będzie zaklęcie podobne w działaniu do miotacza płomieni, to aż się prosi o dodanie fajnego systemu rozprzestrzeniania się tego ognia. Oczami duszy mojej widzę to płonące miasto…
@Kruczysko nie rozpędzałbym się tak na twoim miejscu…
Wątpię by skyrim miał szansę pobić morrowina. Jeżeli grafika będzie bardziej mroczna może i będzie klimat, ale miałkość fabuły którą czuć już teraz pogrzebuje jego szanse. Błagam o tryb hardcore! ;(|Bez tego fast travela i strzałek na mapie. Na jakąkolwiek głębię w ogóle nie liczę. O ile w morku było to mistrzostwo w obku nie było jej wcale.
A co cię bolą fast travely? Nie było przymusu by z nich korzystać.
Już sama możliwość chlastania dwoma mieczami na raz sprawia iż jestem happy a co dopiero reszta ;D Mam tylko nadzieje że poziom trudności będzie przynosił satysfakcję z wygrywania walk a nie frustrację z konieczności ciągłego save/load…
Dwie bronie, druga młodość sztyletów, skuteczne szycie z łuku? Jestem wniebowzięty wreszcie wysmażę swojego złodzieja, a raczej tym razem w pełni kompetentnego skrytobójcę marzeń 😀
Nareszcie nowa część! Kocham gry Bethesdy a zwłaszcza serię TES kupie jak tylko wyjdzie pewnie będzie równie wciągająca co poprzednicy