The Last of Us: Nick Offerman zagra Billa w adaptacji HBO
Gdy wydaje się, że serial HBO nie może zapowiadać się bardziej imponująco, twórcy każą potrzymać nam piwo (a potem rzucić nim obok zombiaków, by odwrócić ich uwagę).
Adaptacja The Last of Us zapowiada się nieprawdopodobnie ambitnie. Nie tylko ze względu na próbę rozbudowania już i tak kapitalnej fabuły oryginału o choćby wycięte sceny, ale i na angaż osób niekojarzących się dotąd z mainstreamowym kinem, a co dopiero z ekranizacją popularnej gry. Do wyreżyserowania poszczególnych odcinków wzięto Kantiemira Bałagowa (rosyjska Wysoka dziewczyna), Aliego Abbasiego od szwedzkiej Granicy, czy Jasmilę Žbanić, twórczynię zeszłorocznej Aidy. Po odcinku dostali także Peter Hoar (Bo to grzech) oraz sam Neil Druckmann, scenarzysta i reżyser historii „jedynki” oraz showrunner serialu, wespół z Craigiem Mazinem od serialowego Czarnobyla.
Obsada jest niemniej imponująca. W Joela, Ellie, Tommy’ego oraz w Sarę mają wcielić się kolejno Pedro Pascal (The Mandalorian), Bella Ramsay (Gra o tron), Gabriel Luna (Terminator: Mroczne przeznaczenie) oraz Nico Parker (Dumbo). Merle Dandridge ponownie zagra grową Marlene, zaś Jeffrey Pierce, grający oryginalnie brata Joela, odegra zupełnie nową postać.
A przed nami jeszcze parę rewelacji castingowych. O tym, jak i o wspomnianym dołożeniu cegiełki do growego świata, świadczy angaż Murraya Bartletta – Armonda z Białego Lotosu produkcji HBO – do roli Franka z części pierwszej. Postać nie pojawiła się w grze we własnej osobie; poznaliśmy ją jedynie poprzez zostawione listy, notatki, czy słowa jego partnera Billa, którego to nie zagra już Con O’Neill (Wiktor Briuchanow z Czarnobyla), a Nick Offerman, najbardziej znany ze swoich ról w Devs, Fargo, Parks and Recreation, czy w nadchodzącym Pam & Tommy. Powodem zmiany miało być kolidowanie okresu zdjęciowego z innymi projektami aktora.
We wrześniu mogliśmy zobaczyć pierwsze zdjęcie z serialu. Muzykę ponownie skomponuje Gustavo Santaoalla.
Czytaj dalej
Recenzuję, tłumaczę, dialoguję, montuję i gdaczę. Tutaj? Nie wiem, co robię, więc piszę, dopóki mnie nie wywalą.