The Last of Us Part II najszybciej sprzedającym się exclusivem w historii PS4

Nie ostygła jeszcze klawiatura po newsie o braku fabularnych DLC do „dwójki”, a już śpieszę z nową informacją na temat najnowszej produkcji Naughty Dog. Pierwsze doniesienia o sprzedaży The Last of Us sugerowały już, z jak wielkim hitem mamy do czynienia, jednak dane dotyczyły jedynie rynku brytyjskiego i fizycznych kopii. Informacja od Sony potwierdza teraz nasze podejrzenia.
Oficjalny blog PlayStation ogłosił bowiem, iż The Last of Us Part II zostało zakupione między 19 a 21 czerwca przez ponad 4 miliony osób (mowa o sprzedaży bezpośredniej, a nie do sklepów). Tym samym stało się najszybciej sprzedającym się exclusivem PS4 w historii – poprzedni rekord należał do Spider-Mana (3,3 miliona w trzy dni).
Wynik skomentował Neil Druckmann, reżyser tytułu:
Jesteśmy niezmiernie wdzięczni milionom fanów na całym świecie, którzy zagrali w The Last of Us Part II i w ciągu ostatniego tygodnia podzielili się z nami swoimi doświadczeniami. Postanowiliśmy opowiedzieć historię nowego rodzaju, która dotknie trudnych tematów i stanowiłaby przeed graczami nieoczekiwane wyzwania. Niesamowite było usłyszeć, jak doświadczenie to rezonowało z tak wieloma z was, i obserwować tyle spowodowanych przez nie przemyślanych dyskusji. […] The Last of Us Part II powstało dzięki wysiłkowi setek utalentowanych i pełnych pasji developerów z Naughty Dog. Nie możemy sobie wyobrazić większego zaszczytu niż ujrzenie tej samej pasji w ludziach w nią grających. Dziękujemy za pomoc w osiągnięciu tego niesamowitego osiągnięcia.
Czytaj dalej
69 odpowiedzi do “The Last of Us Part II najszybciej sprzedającym się exclusivem w historii PS4”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Cztery miliony kopii w trzy dni.
LPGT gaz benzyna normalna rodzina
Nic dziwnego, kapitalna gra. 35h zleciało nawet nie wiem kiedy. Pora pograć drugi raz 😉
Hm, to teraz skrzyżowanie Saints Row 3 i Resident Evil z fabułą na Hollywood’zkim poziomie (w każdym tego słowa znaczeniu) gwarantuje sukces? Nie sądzę, to raczej hype na kontynuację poprzedniczki. |Cóż, zobaczymy czy im się trend utrzyma, wtedy pogadamy o sukcesie.
Ja zauważyłem dwa typy ludzi którzy rozmawiają na temat tej gry. Ci którzy sami grali i doszli do końca i ci którzy przeszli grę z pewdepie czy innym streamerem na twitch albo yt. Ja jestem tym pierwszym typem, i nie jest to Mesjasz gamingu, co lepsze nie jest to gniot jak opisują co poniektórzy. Dobra gra takie 7,5 na 10. Teraz przejde do homoseksualizmu ktory ta gra promuje, nie pisze tego ze złością, stwierdzam fakt. Biblioteka z genderowymi książkami (wczoraj znalazłem grając po raz drugi) jest, jest cd
cd. związek lesbijki Ellie i Diny jest, jest. Transwestyty nie doświadczyłem w grze, coś się wspomina o czyjejś orientacji seksualnej nie zgodnej z ciałem danej postaci. Moje ogólne przemyślenia co do tego, to to że człowiek kupujący ogólnie gry, przyjdzie wieczorem z roboty i chce pograć nie myśląc o polityce chyba że gra w strategię albo ten typ gry. Wszystkie te postaci i to jaki mają stosunek do sexu i seksualności są czy by ich nie było, to nie zmienia nic w toku fabuły całej gry. Tyle o de mnie.
mmmmm odbyty Prawdziwych Graczy robią trzask trzask
Consoom. Nie myślcie o fabułę, dialogach, czy postaciach, grajcie do znudzenia, a potek kupcie kolejny produkt.
@gamingman21 Hmm, ja ograłem na youtube a wiem, że Lilly (której wątek się nie klei) myśli, że jest chłopcem, a ty grając w grę nie zauważyłeś? Znaczy zakładajac, że masz na myśli transseksualistę ;)|A to, że są jakieś książki i związki nie oznacza od razu, że to jakaś promocja. Dla przykładu związek Ellie i Diny to jakaś patologia. Ellie ma w nosie wszystko i wszystkich i tylko szuka zemsty. Jest walnięta w głowę a dają jej niemowlę do ręki! |Ja tu raczej widzę wpływy feministyczne niż promocję LGBT.
zadymek, pisząc to miałem na myśli Lev (czy jak tam kto lubi Lily). Gavriel, zgadzam sie, moje przemyślenia co do fabuły, jest po prostu źle skonstruowana i wywołuje emocje nie w tej kolejności, może taki był zamysł Druckmana, nie wiem. Cio przyczynowo skutków też zależał bardzo od szczęścia głównych postaci że coś się wydarzyło a prawdopodobieństwo tego było znikome. Scenariusz no słabo. I w tym asp3kcie tłoku 2 najbardziej poległ, plus słowa Druckmana które do tej pory mnie śmieszą, nasza gra ma nie dawać
funu ale skłaniać do refleksji i szokować. no nie udało się bo rozrywajac przeciwników bombami albo szlachtujac ich dalej mam fun. To tylko gra, dobra gra z dziwną fabuła a|e dalej gra.
@Gavriel6 Ciekawe jak bardzo zdajesz sobie sprawę, z tego, że wyrażenie „consoom” ma swoją genezę i jest najbardziej popularne w internetowych kręgach o skrajnie prawicowych tendencjach.
@Avaler A wiesz, że twój avek jest popularny w kręgach anarchistycznych, a barwy wręcz komunistycznych?
@gamingman21|Jak trzeba się nudzić, żeby szukać „propagandy LGBT” po nic nie znaczących okładkach w pomieszczeniu, w którym jesteśmy maksymalnie 10 minut. Sorry, ale to już nie jest normalne. Ja tam grając w TLoU2 nie myślałem ani trochę o polityce, bo może też jej na siłę nie szukałem. Według mnie to gra 9/10, bo zabrakło tego szlifu fabularnego. Może jakby więcej czasu dano, by poznać historię Abby i jej przyjaciół, to wyszłoby to grze na dobre. Fabuła zrobiona raczej, by szokować.
@zadymek|Akurat historia Ellie to opowieść o powolnym zatracaniu człowieczeństwa. Zemsta staje się dla niej najważniejsza, a wszystko inne to balast. Z kolei u Abby jest odwrotnie. Na początku jest to osoba, która znana jest z okrucieństwa wobec wrogów, ale dostaje od losu szansę na odkupienie. Zauważ, że u Abby przede wszystkim kogoś ratujemy lub się bronimy, a u Ellie dążymy po trupach do celu.
@zadymek Wiem.
Lepiej by było, gdyby TLoU 2 opowiadało historię Abby od momentu śmierci jej ojca. Dzięki temu mielibyśmy szansę się z żyć z jej ekipą i wydarzenia w Seatle, które by były wtedy w części 3 miałyby znacznie mocniejsze oddziaływanie.
Czyli głośne kontrowersje jednak wychodzą na dobre. Gry jak „gwiazdy” Hollywood.
@Scorpix Eeee, a ja powiedziałem, że co?|Swoją droga, ta opowieść o zatracaniu człowieczeństwa, potem odzyskianwiu i znowu zatracaniu (uuu, tragiczne, uuu 😉 nie bardzo działa. Idk, może z perspewktywy gracza. Ja oglądając robiłem: Ooo, już drugi raz darują jej życie, ooo, i znowu szuka zemsty. Zieew, i znowu zabija kogoś obiecawszy litość. Zieew, straciła palce i nawet nie chce dokończyć roboty. Zieew. Nie ważne co to miało być, schemat goni schemat.
scorpix, ja tego nawet nie szukałem, szukałem zasobów, Ellie i Dina same zaczęły mi zwracać uwagę na otoczenie i rozmawiać o tym, za pierwszym prz3jsci3m nawet tej bibliot3ki nie widziałem. I o czym to świadczy? że się poszukuję jakiejś propagandy? po prostu stwierdzam że te elementy nic nie wnoszą do i tak dobrej gry.
ta gra jest kompletnie nieprzemyślana. Obie bohaterki nie miały ŻADNYCH skrupułów żeby wyrżnąć setki ludzi, ale po scenariuszu każdej okazuje się, że one grają razem z tobą, i mimo że nie miały prawa wiedzieć tego co gracz o drugiej, to zmiękły i nagle nie sa już psycholkami owładniętymi chęcią zemsty 🙂 Beka że to się tak dobrze sprzedaje, bo jest typowym exem na ps4 – tpp ze zbieraniem, minimalnym craftingiem i powtarzalnym gameplayem. 6/10 max.
@sebas24341 Może spałeś podczas grania lub nie grałeś w ogóle, ale fabuła dość jasno prezentuje, że krwawe mszczenie się na innych ludziach doprowadza obie bohaterki tylko do większego nieszczęścia i, że nie osiągną żadnej satysfakcji jeśli kontynuują swoją rzeź.
klasyczna grecka tragedia
@Avaler|Czyli fabuła od początku do końca mogła by nie istnieć.
@down what?
@avaler, malo ludzi to zrozumialo. i szambo wylalo na caly internet.
A mi się bardzo podoba i z czystym sumieniem wystawię na Meta 9. Możecie mnie teraz opluć
@michnaj [schyla is strzela soczystą melę]|Jak to k**** nie wystawisz 10?!
@Avaler fajnie, tylko nie mogła przestać się mścić po zabiciu Abby? A tak to znowu jej odbije i znowu będzie szła na mord. Za to zabiła kupę ludzi, którzy na to nie zasługiwali, come on.|@gamingman21 no rzeczywiście, deep. Małolaty kupiły dla strzelania, starsi zrozumieli raczej wszystko. A wynik potwierdza tylko, czego ludzie rzeczywiście nie rozumieją, że w internecie wypowiada się głośna, zdecydowana mniejszość, niezależnie od poglądów.
@Fallschirmjager Jeśli Ellie nie uważa, że zabicie Abby nie zaprowadzi spokoju w jej duszy, to dlaczego miałaby to robić w ogóle? Bo ty jej nie lubisz?
Zasłużenie. Niesamowita gra choć jeszcze się waham czy lepsza od jedynki.
Ale jak to ona nie zabiła Abby? To mówicie, że tamta przeżyła ten maraton dźgania i cięcia? :O
@gamingman21 Dużo ludzi to zrozumiało. Tylko, że tam nie ma nic odkrywczego, nie jest tak, że jest jakaś tragedia, ale nie wspominając o książkach i filmach są i gry które zrealizowały ten temat lepiej. Tu sam gameplay przeczy fabule. Mamy smutną cutscenkę, a później dalej z przyjemnością pokonujemy kolejnych wrogów. Zresztą nie mamy wyboru. Twórcy wspomnieli, że chcieli by gracze „czyli się źle zabijając wrogów”, ale coś nie wyszło skoro ktoś się dobrze bawi i prosi jeszcze o multi.
@Fallschirmjager Wynik raczej potwierdza, ze jest to dobrze reklamowana gra AAA. Wspominałem to wcześniej, ale czy uważasz, że Avengers: Endgame lub Avatar to najlepsze scenariusze (czy filmy) w historii kinematografii bo mają największy box office? Tu nie chodzi o to, że to zła gra, tylko o to, że teraz co druga gra to „hisoryczny przełom”, „Masterpiece” bo po cutscence nawet komuś się zrobiło smutno.
Gówn.. prawda, podają taką informację aby zrobić hype na tą grę.
No i tak teraz gadanie o historii nowego rodzaju. Ludzie raczej unikają spoilerów i większość raczej nie została poinformowana o tym, że to „historię nowego rodzaju” i o czymś innym, a nie prosta kontyuacja historii, bo w zapowiedziach troszkę się kłamało a trailery zostały przerobione w tym konkretnym celu. No i zakazało się pisania w recenzjach o tym co się dzieje po 12h gry(czyli praktycznie cała kontrowersja). Więc tak, marketing się upewnił, żeby klient się nie dowiedział o tej „historię nowego rodzaju
@KucharzSnaf a te wrzysdkie redzenzje to opłacane sąąąą!!!! /s
@mapokl Tak szczerze to ja się cieszę, że nie mówiono o tej drugiej połowie. Była znacznie lepsza od pierwszej 😉
@mapokl Nie uważam, żeby to była dobra gra, dlatego też jej nie kupię. Bo lubię ten zarzut „ktoś ocenia grę bez zakupu”. Tak jakby zapomnieli już, co mają robić recenzje. Wyrobić opinię (ktoś powie nie, mają zachęcić do kupna albo nie, semantyka). Wyrobioną opinię o tej grze już mam, i widziałem jej wystarczająco, mnie nie przekonuje. Nie bawię się w wystawianie ocen na necie prócz może posiadanym grom.
@Avaler A owszem, nie lubię jej, bo zabiła Joela, postać fajną i złożoną. Ale nie tylko z tego względu powinna umrzeć.|Czy Ellie zdaję sobie sprawę z tego, że Abby może się zemścić? Poza tym, skoro pokoju w jej duszy nic nie zaprowadzi, to zabicie Abby w tym niezaprowadzaniu pokoju w jej duszy nie przeszkodzi. Tak naprawdę autor napisać sobie może co chce, tylko czy to jest realistyczne zachowanie bohatera i czy się sprzeda to już inna sprawa. Jedni łykają wszystko i jeszcze będą bronić autora.
@Fallschirmjager|To co napiszę jest trochę kontrowersyjne, ale choć bardzo lubimy Joela, to on na ten los zasłużył, tym co zrobił. Uratował niby Ellie, ale jednocześnie skazał Abby na samotność i walkę o przetrwanie w brutalnym świecie, a ludzkości zabrał prawdopodobnie ostatnią nadzieję na powstrzymanie grzyba.
@Avaler zresztą ta gra jest krytykowana za niezrozumiałe wybory bohaterów, czyli ciągnięcie fabuły na siłę. Dlaczego Ellie z d*** znów postanawia ruszać na zemstę, gdy Abby jej i Dinie raz już darowała życie? Żeby na końcu stwierdzić, że jest mięczakiem? Czy Joel nie przypominał jej się gdy zabijała byłego Abby wraz z jego ciężarną żoną? I Abby ma się za to nie mścić?|Dlatego nie wierzę, że podczas groźnej walki na śmierć i życie, gdzie szaleje adrenalina, mózg Ellie będzie rozpraszał ją jakimiś obrazkami.
@Fallschirmjager Nie do końca to semantyka bo zachęcać do kupna gry to powinien mnie dział marketingowy wydawcy. A tak naprawdę to co nazwano recenzjami przepremierowymi w wielu przypadkach nawet nie oceniało gry. I to oburzenie twórców, że dostali np. 8 bo jakiś artystyczny analfabeta nie zrozumiał przesłania@Grzegorz89 No tak, recenzenci „oceniali” tylko połowę gry, co się stało z ocenianiem gry po przejściu całości, a nie wybranego fragmentu? I nadal mylisz mówienie opinii o czymś a spoilerem.
@Scorpix Niczego nie zabrał, robili takich operacje dziesiątki i nic im z tego nie wyszło. Po co ratować świat, gdzie same gnidy żyją. A nawet jeśli, to Firefly potraktowało go tak podle i chamsko, że aż prosili się o mord. Żadnego dziękuję, kop w tyłek i jeszcze nie pozwolisz mu zobaczyć jej ostatni raz, porozmawiać tym bardziej. Operacja mogła zaczekać. Firefly samo będzie rządziło tą szczepionką, religia-dyktatura itd. A czy ponoć w TLOU2 to się nie stabilizuje, czyli żadnej szczepionki nie trzeba?
Dziwny ten nowy morrowind 😀 |https:cdn.discordapp.com/attachments/398974818046705664/725392372170489906/Morrowind_2020.mp4 10/10
@Fallschirmjager Z tego co widziałem, to w TLOU2 co 5 metrów masz ludzi i zombie. Ba, czasem gnieżdżą się w jednym budynku, tylko na różnych piętrach. A rzekomo minęło ponad 4 lata od pandemii. Nie wiem, jak to wyglądało w TLOU, ale nie wygląda mi to na stabilizację. Wręcz nowe formy zombie się pojawiają, więc chyba jakieś mutacje się dzieją, czy coś. |BTW Klimat łudząco podobny to The Walking Dead. Mało kto się zombie przejmuje, zombie to rutyna o której mówią bez emocji. Ludzie to większe zmartwienie.
@mapokl cóż, zgadzam się w większości, czyli twierdzisz, że recenzja z góry nie zachęca, masz sobie wyrobić opinię i tyle? Nie mówiąc już o tym, że dzisiaj w większości recenzji niejednokrotnie piszą „musisz zagrać w tę grę”, „grzech w nią nie zagrać”, „dać szansę” i inne hasełka, które namawiają do zakupu. Czasami wręcz stosują czarną kampanię „homofoby nie zagrają”, „tylko incele blablabla” itd. a twórcy wręcz sami takie taktyki stosowali. Nie wiesz o grze to i tak jesteś zły, bo w nią nie grałeś.
@zadymek to może się nie stabilizuje, napisałem podobno, bo wyczytałem to w jakimś komentarzu z kilkunastoma łapkami, czyli disinfo, albo w świecie gry tak jest a w gameplayu jest tak, byś miał kogo rozwalać. Zresztą disinfo to też była sprawa Abby, że jest „trans”. Specjalnie się tą grą nie interesuję, więc się pewnie pomyliłem. Co niczego nie zmienia jeśli chodzi o Joela.
@Fallschirmjager „Zresztą disinfo to też była sprawa Abby, że jest „trans”. „|No fakt. Ale faktem jest, że łatwo Abby z trans pomylić. Wyobraź sobie, że przychodzi ci grać jako przypakowany heros, żywcem wyjęty z kina akcji lat 80-tych. Wiesz, taki bezlitosny twardziel co to zawsze ma grymas na twarzy, własnoręcznie podniesie bramę, skręci kark gołymi rękami, rozbije wraży łeb o ścianę, idzie na pięści z zombie i nawet rozdeptuje głowy.
od pandemii mija tak coś koło ze 30 lat…