The Last of Us Part II: Negatywne oceny graczy, zwiastun premierowy i kilka słów o polskim dubbingu [WIDEO]
![The Last of Us Part II: Negatywne oceny graczy, zwiastun premierowy i kilka słów o polskim dubbingu [WIDEO]](https://cdaction.pl/wp-content/uploads/2021/11/20/4496a932-f23e-4fe8-8e48-196d20a63554.jpeg)
Na zwiastunie premierowym możemy zobaczyć oceny zagranicznej branży, która, jak wiemy, doceniła nową grę Naughty Dog:
Podobnie zresztą jak polscy dziennikarze, w tym wyżej podpisany:
Po przeciwnej stronie barykady zdaje się być spora część fanów, którzy zalali negatywnymi ocenami Metacritica. W momencie pisania tego newsa, średnia z recenzji mediów wynosi 95%, podczas gdy ocena graczy wynosi 3,4/10.
Ponad 6 tysięcy ocen w kilkanaście godzin po premierze to wynik o tyle dziwny, że do przejścia The Last of Us Part II potrzeba 25-30 godzin. Najpewniej więc spora część recenzji graczy (tak pozytywnych, jak i negatywnych) została dodana przed ukończeniem przez komentujących gry. W głosie rozczarowanie wybrzmiewa przede wszystkim krytyka wyborów fabularnych Naughty Dog oraz powtarzalny, przestarzały gameplay.
Rodzimi fani zdają się mieć natomiast bardzo dobre zdanie temat polskiego dubbingu, o którym opowiedziała odtwórczyni roli Ellie, Anna Cieślak:
Polski oddział PlayStation dodał dzisiaj jeszcze jedno wideo nawiązujące do The Last of Us Part II. W jaki sposób wiąże się ono z najnowszą grą Naughty Dog nie mam jednak pojęcia:
Mojej recenzji The Last of Us Part II możecie spodziewać się w CD-Action 08/2020, które w kioskach pojawi się już 30 czerwca.
Czytaj dalej
191 odpowiedzi do “The Last of Us Part II: Negatywne oceny graczy, zwiastun premierowy i kilka słów o polskim dubbingu [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
W roli głównej Anna Cieślak.
Upraszam o kulturalną rozmowę w komentarzach, bez spoilerów – by nie trzeba było wyciągać konsekwencji. Dziękuję.
Oho w końcu ofivialny news o tym jak to gracze dają specjalnie niskie oceny bo się im lgbt nie podoba no i ta 3 postać o posturze sfarcenegera w spudnicy
KOBIETY?!?! W MOJEJ GŻE WIDEŁO?!!?
Kurła ta gra jest piękno tako postępowo na dzisyjsze czasy. Pioter w tagie gry ty mosz grać|
@Vatnam Naprawdę myślisz, że te oceny są tak niskie, bo ci co je wystawili nie chcą mieć kobiet w grach?
Dzisiaj gra przyszła. Pogramy, zobaczymy.
Czy jest możliwość wyboru oryginalnej ścieżki dźwiękowej? Nie kupuję i nie gram w gry z polskim dubbingiem.
@inferiis Tak, jest taka możliwość.
Jak zwykle – głośniejsza mniejszość stulejarzy.
w tym przypadku popieram kolektywizm graczy
@BartDeath Jak wyciekła okładka ze Star Wars: Squadrons, to popularną reakcją było „Ale czemu kobieta?”. Tak już jest w społecznościach okołogrowych od paru ładnych lat. Bardziej jednak stawiam, że główną przyczyną dla znacznej liczby niskich ocen jest „lewacka propaganda”.
@inferiis, jedynka miała świetny dubbing, a mówię to jako osoba, która generalnie dubbingu nienawidzi. Jedynkę przeszedłem z dubbingiem przypadkiem, bo jakoś się nie zastanowiłem odpalając grę i okazało się, że dubbing jest naprawdę dobry.|Dopiero niedawno przeszedłem jedynkę z oryginalną ścieżką dźwiękową, żeby przygotować się do dwójki.
Czyli wyszedł kolejny The Last Jedi.
Hur dur, w mojej grze umięśniona kobieta, w mojej grze homoseksualna kobieta…
Cóż, CD-Projekt Red dodało tęczowe logo na fejsie i po przeczytaniu komentarzy „fanów” można zakładać, że Cyberpunk też dostanie na dzień dobry dużo negatywnych ocen od osób, które gry na oczy nie widziały.
Kiedyś to było, za uratowanie seksownej niewiasty, karta negliżu w Wiedźminie, nie to, co teraz.
„Słuchanie polskiego dubbingu może powodować poważny uszczerbek na zdrowiu fizycznym i psychicznym” – taki pasek powinno się umieszczać na opakowaniach gier komputerowych. A oceny gimbazy, która się naoglądała dzbanów na YT i się boi, że przyjdzie LGBT i ich zje, nikogo nie obchodzą w najmniejszym stopniu.
Po odpaleniu mam drobne uwagi – co jakiś czas na ułamek sekundy postacie robią t-pozy, i to już po zainstalowaniu patcha 1.02, więc coś tu chyba nie do końca… Poza tym gra od początku piękna, a jak będzie dalej zobaczymy. Jak zobaczyłem dubbing polski to doinstalowałem oryginalny english. Nie będę sobie psuł odbioru, dość powiedzieć że dowcip opowiedziany już zaraz na początku stracił całkowicie swój sens, bo choćbyś się uparł, nie przetłumaczysz pewnych rzeczy…
Zebrało mi się na pesymistyczne generalizacje. Papkin i Cross dobrze mówili, jako społeczność graczy jesteśmy białymi, dużymi chłopaczkami płaczącymi nad przebijaniem naszej hermetycznej bańki piaskownicowego eskapizmu. Gra nigdy nie będzie traktowana jako wartościowe dzieło kultury jeśli nie dorośniemy i nie będziemy żądać tylko rozrywkowej paszy, ku uciesze gawiedzi wracającej ze szkoły i pracy do codziennych zapchajdziur popkulturowych. Teraz to widzę.
@Cuth, generalnie – tak, w pierwszym the last of us – nie. Dubbing był naprawdę świetny choć oczywiście zawsze lepiej zagrać z oryginalną ścieżką dźwiękową.
@Rickerto Nie ma nic złego w samym żądaniu rozrywkowej paszy. @nietrol Dziwne, odpaliłem przed chwilą grę i nie mam takich problemów. Również na wersji 1,02.
Grałem w demo pierwszej części i kompletnie nie przekonało mnie do zakupu. Śmiesznie to jak recenzji wychwalają tą część a fani mieszają z błotem 😀
@GolecWTF – Próbowałem z ciekawości 5 minut, bo wszyscy zachwalali i mówili, że „jak na polski dubbing jest całkiem ok”. To tak jakby żreć gruz i będąc zapytanym o to, jak smakuje, odpowiedzieć: „jak na gruz, to całkiem ok”. Dziękuję, nie dla mnie.
@Rickerto – Nie, Papkin i Cross wcale nie „mówili dobrze”. To jest durna generalizacja, czyli zabieg, który mnie niezwykle irytował w tekstach pierwszego z wymienionych autorów. Ta generalizacja nijak ma się do moich znajomych i do mnie. Gra to forma rozrywki, jak książka, muzyka i film. Czasem może być sztuką – jak np. Torment. A czasem to chłam. Nie gram w „szczelanie” i nie przeszkadza mi „baba w grze”. Nie stawiajcie znaku równości między dwunastolatkiem z Kwejka a przeciętnym graczem.
@Rickerto W takim razie jak wyjaśnisz ocenę 9.1 pierwszej części i remastera? Przecież tam też było LGBT. Ale no wiadomo, gracze źli, nie to co ja – osoba, która nigdy nie grała w gry 😀
Ciekawe, że na razie wszyscy obrońcy TLoU2 zmyślają własne argumenty „drugiej strony” zamiast adresować to z czym gracze faktycznie mają problem. Bardzo ciekawe. Pewnie w większości, bo unikali spoilerów, co da się zrozumieć ale w takim wypadku może powinni poczekać aż poznają fabułę zanim zaczną docinki?
@Cuth, jeśli najpierw zagrałeś w oryginał, to logiczne, że dubbing ci się nie podoba. Inna sprawa, gdybyś za pierwszym razem włączył z dubbingiem.
Grałem już parę godzin i gra mi się podoba…|oczywiście są decyzję co mi sie nie podobają ale to nie znaczy że gra nie jest dobra.
Tu nie chodzi o promowanie LGBT.
W „Left Behind” były już pewne sygnały co do orientacji Ellie (i to dość zero-jedynkowe), po zwiastunie, gdzie Ellie całuje się ze swoją dziewczyną też na Naughty Dog nie posypały się gromy. Druckmann nie kryje fascynacji Sarkeesian, która fanatycznie nienawidzi mężczyzn [spoiler – skasowane] Całość dwójki wydaje się być oparta na „shock factor”, a nie spójnej historii.
Gameplayowo na bank jest to majstersztyk. Więcej tego samego co w pierwszym tlou + pare nowych rzeczy, tutaj nie ma żadnych wątpliwości. Zobaczymy wkrótce co tam odwalili z fabułą 😉
@bloodbane A tę nienawiść Sarkeesian do mężczyzn to wymyśliłeś sam czy ktoś ci na youtubie powiedział? Dodać chyba warto, że Druckmann pomimo tej fascynacji nadal odpowiada za pierwszą część TLoU oraz Uncharted 4. Swoją drogą to fajnie, że spoilerami bez ostrzeżenia rzucasz.
@Avaler|Ależ nic nie muszę wymyślać. Poczytaj, choćby na wikipedii o Druckmanie i Sarkeesian (w skrócie), w oparciu o to możesz prześledzić resztę. |Zwróć też uwagę na konflikt Druckmana z Amy Hennig i zmianach, jakie nastąpiły w „Uncharted 4”. |Poza tym można zrobic „Blues Brothers”, można zrobić „Blues Brothers 2000”. Pierwsza część nie gwarantuje, że druga nie będzie zła.
Grzegorz89. Akurat gamepaly w tej grze to najgorszy element, więc jaki majstersztyk? Ta gra (przynajmniej cześć 1) to fabuła, postacie i świat i dla tych rzeczy znosi się trochę nudny i absurdalny gameplay, chociaż nie mówię, że jest jakiś zły, jest ok.
Oczywista reakcja na „profesjonalne” recenzje. W rzeczywistości jak wcześniej wspominali sami autorzy gra nie każdemu przypada do gustu. Niestety w przypadku Last of Us skumulowały się dwa spore problemy recezji – 1 zależność recenzentów od wydawców. Nie chodzi tu o bezpośrednie płacenie, ale zależność w formie dostępu do wczesnych wersji, wyjazdów, spotkań , czy samych reklam recenzowanej gry w serwisach itd. Serwis czy recenzent który nie dostanie wczesnej kopii od wydawcy będzie na przegranej.
Śmieszna jest ta dyskusja gdy nikt z nas jeszcze nie przeszedł gry
@Coroner|Od tygodnia po internecie latają gameplaye z gry, a spoilery od dwóch miesięcy.
No i co z tego, że ktoś tam (jeszcze nie grałem, unikam spoilerów) nienawidzi mężczyzn? Co w związku z tym? Ktoś się już popłakał z tego powodu?
Mapoki przecież już tutaj z recenzentów powiedział że te recenzje są wzupełności obiektywne i nikt nie otrzymuje wogule przywilejów ani profitów
@bloodbane No jakoś nie mogę znaleźć tej nienawiści do mężczyzn. Możesz mnie pokierować? Bo coś czuję, że kłamiesz. Zapytam też czy sugerujesz, że Uncharted 4 ma problemy z fabułą, która w wersji która wyszła jest wizją Druckmanna.
walczmy o prawa większości
Corner ja też tak uważam że 1 częś błyszczała głównie fabułą i postaciami i ewentualnie grafiką jak na tamte czasy. A gameplayu moim zdaniem nie wyróżniał się niczym szczególnym.
2 problem tyczy się całego światka dziennikarskiego, gdzie istnieje pewne parcie środowiska na wsparcie „słusznych” idei. Recenzenci czują więc presję by wesprzeć „kontrowersyjne” treści niezależnie od samej gry. W rzeczywistości treści dawno przestały być „kontrowersyjne”. Uczynienie bohatera afroamerykańską lesbijką o żydowskim pochodzeniu nie wymaga specjalnej społecznej odwagi, szczególnie, że komercyjnie raczej pomaga niż szkodzi. Dlatego to wynagradzanie „trudnych treści” staje się tak przesadzone.
@fanboyfpsow Z tą obiektywnością recezji to rozumiem, że to ironia?
Co do dubbingu Polskiego to w większości gier jest tragiczny to fakt ale w tlou 1 i 2 wyszedł on świetnie.
Trochę tak.;-)
@mapoki A co jeśli Ci powiem, że to świetna gra pomimo tych rzekomych „kontrowersji”? Ich obecność nie ma znaczenia dla oceny. Przynajmniej mojej. Co do obiektywnej oceny/recenzji – nie istnieje coś takiego.
@Avaler|Spokojnie. Co do Sarkeesian -wejdź chociażby na jej twittera. To raz. Ale możesz też poczytać o akcji z Carlem Benjaminem. O „Tropes vs. Women in Video Games”. Jest tego masa, naprawdę.Co do „Uncharted 4” – graficznie to dla mnie bomba. Co do historii, szczerze przyznam, że nie pamiętam, natomiast biorąc pod uwagę pracę Amy, to rodzi uzasadnione pytania. Pamiętaj też, że wszyscy się zmieniają, wielu ludzi uważa, że Beatlesów rozbiła Yoko Ono. |Być może tu jest podobnie?
@Ninho – Jak to nie istnieje? Ty nie jesteś obiektywny, ale mapokl jest. I wszyscy inni, którzy się z Twoją recenzją nie zgodzą, też uczynią to „obiektywnie”.
Masa graczy dostała grę parę dni temu, gdy trafiły do nich przesyłki, jest o tymtym na reddicie wiele tematów. A scenariusz nie podoba się dlatego, że jest koszmarnie pretekstowy – wydarzenia nie dzieją się, bo mają sens, tylko dlatego, bo ktoś sobie założył, że w danej scenie ma się wydarzyć to, to i to – choćby początek gry. No wiele rzeczy można tłumaczyć zakończeniem jedynki, ale na pewno nie to, że np. jedna z głównych postaci stała się pozbawionym rozsądku idiotą bez instynktu samozachowawczego.