The Walking Dead: Zwiastun nowej gry VR jest… specyficzny

Jeśli nie słyszaliście wcześniej o The Walking Dead Saints & Sinners, to nic straconego. Ta gra akcji, którą tworzy studio Skydance, projektowane jest z myślą o zestawach wirtualnej rzeczywistości. W tytule trafimy do Nowego Orleanu, gdzie dwie frakcje toczą wojnę ze sobą i hordami nieumarłych. Aby przeżyć gracz będzie musiał zawierać przyjaźnie z postaciami, walczyć z zombie i, być może, dołączyć do któregoś ze stronnictw.
I choć w teorii brzmi to wszystko całkiem fajnie, tak udostępniany przez studio zwiastun produkcji już takim optymizmem nie napawa. Modele zdechlaków wyglądają jak z gry sprzed pięciu lat, broń wydaje się lewitować obok ręki postaci, a ciągłe trzęsienie kamery sprawia, że nawet oglądając klip kręci się człowiekowi w głowie.
Czy gra podzieli los Overkill’s The Walking Dead? Cóż, tego dowiemy się pewnie po 23 stycznia 2020 roku, kiedy produkcja będzie mieć swoją premierę:
Czytaj dalej
-
To może być koniec FBC: Firebreak. Po premierze dużej aktualizacji strzelanka...
-
Kolejny Indiana Jones już powstaje? MachineGames przyznaje, że pracuje nad nową...
-
Alan Wake 2, Heroes 3 Complete i inne. Darmowe gry...
-
Microsoft nie zostaje w tyle. Nowy Xbox ma być sprzętem hybrydowym, na którym odpalimy...
12 odpowiedzi do “The Walking Dead: Zwiastun nowej gry VR jest… specyficzny”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
A przez specyficzny mam na myśli brzydki jak noc.
„The Walking Dead: Zwiastun nowej gry AR…” – VR, nie AR. Gdyby tak wyglądałaby gra AR to mielibyśmy doczynienia ze skokiem technologicznym 🙂
jak na gry VR w sumie nie ma takiej tragedii
AR mamy na telefonach|VR jest z okularami
Super
Super
Lol, to niby wygląda źle (jak na grę VR)? 😛 Nie, wygląda naprawdę rewelacyjnie, ambitnie i immersyjnie, a zapowiada się dużo lepiej niż druga gra VR z TWD – Onslaught (na którą też czekam, zaliczyła lekki poślizg z listopada na początek 2020). Co do słabej grafiki – w okularach naprawdę to tak nie razi w oczy, a w porównaniu z np. Skyrimem VR to ta gra jest bardzo ładna 🙂
Walking Dead coś nie ma szczęścia do growych adaptacji niestety.
Może jednak poczekajmy na premierę z oceną, zamiast słuchać tego farmazolenia autora newsa, który wydaje mi się nie miał za bardzo do czynienia z grami VR? 😛 Jak wspomniałem, gra wygląda ambitnie, a wymienione powyżej zarzuty zdają się być wyssane z palca – np. w którym momencie gameplayu broń lewituje? O co chodzi z tym trzęsieniem obrazu (spowodowanego najpewniej nerwowymi ruchami głowy)? 😛
C.D.|A najlepsze – zdanie „modele zdechlaków wyglądają jak z gry sprzed pięciu lat” to w przypadku gier VR byłaby niebywała zaleta i chciałbym, żeby tak było zawsze (kurna, Wiedźmin 3 za parę miesięcy skończy piątkę!). Szkoda, że autor nie dostrzegł na gameplayu niewątpliwych zalet: możliwość wspinania się, sprawnego używania jednocześnie broni białej i palnej, różne sposoby eliminacji przeciwników, dobrze wyważoną broń białą, masę interakcji podczas walki, nieliniowość i podejmowanie trudnych wyborów.
Również uważam że wygląda to zachęcająco. Gra wydaje się bardzo ciekawa, walka z zombiakami wręcz i bronią palną, łuk, fizyczne wykorzystanie przedmiotów i obiektów. |Wyobrażam już sobie siekanie zombie prosto jak z filmu! Arizona Sunshine jest bardzo popularna mimo braku wielu z tych elementów.|A co do ruchów kamery to wygląda jak nagrane w VR. Niestety tak już bywa, że nasza głowa ciągle się rusza gdy gramy i na płasko wygląda to śmiesznie, mimo tego w VR nasze oczy nie zauważają tych ruchów.
Wow w sensie… obejrzałem to znowu i sprzedałbym się za samo rozbijanie butelki na głowie umarlaka i wciskanie mu szkła w oko.