Titan Quest zmierza na PS4, XBO i Switcha

Nordic Games niespodziewanie poinformowało, że 11-letnia pecetowa siekanka’n’rąbanka osadzona w starożytnych Grecji, Egipcie i Azji trafi 20 marca 2018 roku na PS4 i Xboksa One w komplecie z dodatkiem Immortal Throne (i polskimi napisami). W zestawie zabraknie niestety wydanego niecały miesiąc temu nowego rozszerzenia Ragnarok, którego nagła premiera nabiera sensu w kontekście ewidentnej próby ożywienia starej marki. Czyżby szykował się sequel, który był w planach już kilka lat temu, by ostatecznie się nie ukazać?
Wersja konsolowa Titan Questa dostosowana została pod względem sterowania i interfejsu do specyfiki platform, a jej oprawę odświeżono nowymi teksturami. Standardową edycję wyceniono na 30 euro, a oprócz niej do sprzedaży trafi również wydanie kolekcjonerskie, za które trzeba będzie zapłacić 120 euro w przypadku konsol lub 110 euro w przypadku PC. Oto jego zawartość:
W przyszłym roku swoją wersję Titan Questa powinni też dostać posiadacze Switcha. W tym przypadku nie ma jednak konkretnej daty.
Czytaj dalej
9 odpowiedzi do “Titan Quest zmierza na PS4, XBO i Switcha”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Niesamowity problem mam z tym TQ 10 lat po premierze – strasznie brakuje mi feelingu moich własnych uderzeń, takich jakie są w TL II albo tym nieszczęsnym trzecim Diable. Dość mdło to wygląda, ale poza tym gra się świetnie. 🙂
Rozumiem ze to edycja Aniversary?Troche dziwna decyzja,mogli juz dac z 2 dodatkiem Ragnarok.Gra jest ok ale troche jej brakuje jednak do Path of Exile,Diablo 3 i Grim Dawn.
„sequel, który był w planach już kilka lat temu był w planach”’|Błąd się wkradł. ;P
kupiłem dwie wersje gold, po 20zł aby grać , z bratem po sieci.. swojego czasu…
Nie żebym coś Titan Questowi ujmował, bo to do dziś bardzo fajny h’n’s…ale 30 dolców za 10 letnią grę, to nawet jak na standardy cenowe konsol ostre zdzieranie.
@Bronnson – i do tego bez najnowszego dodatku 😀 Ktoś tu próbuje zrobić z konsolowców frajerów 🙂
Żeby w 10 sekund z niemal ekstazy przejść do zażenowania. Titan Quest to wg. mnie cholerny kopciuszek branży gier. W ŻADNEGO h’n’s tyle nie grałem co w to. I ta cena 30 Eurasów (czyli u nas strzelam w 150 zł) byłaby uzasadniona, gdyby jeszcze miała ten najnowszy dodatek Ragnarok. Jednak bez niego…to będzie po prostu Anniversary Edition z PC. A te na PC stoi za 60 zł obecnie w sklepach, a są promocje na 20 zł (!). Żenada….ehhh….
Ale z tym brakiem Ragnaroka to przegięli…
Akurat dobrze ze bez ragnaroka bo jakosciowo sporo odstaje od orginalu. Jak w niego gralem to czulem sie jakbym gral w zwyklego moda i szybko sie znudzilem.