Tomb Raider: Remastery oryginalnej trylogii jednak się nie ukażą
Szybko poszło.
Pamiętacie niedawne doniesienia o planach odświeżenia klasycznej trylogii Tomb Raider? Cóż, wygląda na to, że to już nieaktualne. Odpowiedzialna za nie firma, Realtech VR, usunęła wszystkie materiały dotyczące remasterów i opublikowała na Twitterze wpis informujący, że zamierza teraz skupić się na kolejnych projektach dotyczących rzeczywistości rozszerzonej (iOS) i wirtualnej (PC). Nie jest też związana „żadnymi zewnętrznymi licencjami”.
After this episode, we are refocusing on new projects involving Augmented Reality on iOS and VR on PC. We are not more committed on third party license anymore.
— realtech VR (@realtech_VR) March 21, 2018
Przedstawiciele studia nabrali wody w usta i ignorują wszystkie pytania ze strony fanów. Najpewniej poszło jednak o spór ze Square Enix, które w wywiadzie dla portalu gamesindusty.biz poinformowało, że nie miało bladego pojęcia o zamiarach Realtech VR.
Choć zawsze cieszą nas pasja i ekscytacja związane z marką Tomb Raider, wspomniane remastery powstawały i były reklamowane bez pytania o [naszą – dop red.] zgodę. Nie zostały nigdy oficjalnie zatwierdzone. (…) Upewnianie się, że fani otrzymają gry na najwyższym poziomie, jest sednem naszej działalności jako firmy, a to wymaga, by wszystkie projekty przeszły przez właściwe kanały.
Fani Lary mogą więc tylko ocierać łzy i oczekiwać na ujawnioną niedawno najnowszą część serii.
Czytaj dalej
![Tomb Raider: Oryginalna trylogia z darmowymi remasterami [WIDEO]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcdn.cdaction.pl%2Fimages%2F2021%2F11%2F20%2F42aa5c5a-ab92-4fa6-9505-54df607da29f.jpeg%3Fpreset%3Dlarge&w=3840&q=100)
![Tomb Raider: Oryginalna trylogia z darmowymi remasterami [WIDEO]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcdn.cdaction.pl%2Fimages%2F2021%2F11%2F20%2F42aa5c5a-ab92-4fa6-9505-54df607da29f.jpeg%3Fpreset%3Dsmall&w=3840&q=100)
Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.