Torchlight II: Wersja pudełkowa w przyszłym tygodniu

Torchlight II dostępny jest na Steamie i w Muve Digital już od kilku dni. Ponieważ jednak większość rodzimych graczy woli wersje pudełkowe, Cenega, rodzimy dystrybutor produkcji, postanowiła wydać grę w pudełku. Polska będzie pierwszym krajem, w którym taka edycja się ukaże – już w przyszłym tygodniu.
Jak poinformowali przedstawiciele Cenegi, pudełkowa edycja Torchlighta II ukaże się w Polsce 5 października. Gra zostanie wydana w oryginalnej wersji językowej i w cenie 79,99 zł. Edycja cyfrowa dostępna w Muve Digital jest o 10 zł tańsza.
Pudełkowe wydanie Torchlighta II to rarytas – gra ukaże się w takiej wersji w kilku krajach, a Polska jest pierwszym, w którym się ona ukaże. Prócz nas „pudełko” kupić będą mogli Niemcy i Rosjanie.
Naszą recenzje gry znajdziecie TUTAJ.
Czytaj dalej
-
Twórcy Elden Ring Nightreign wkrótce naprawią irytujący błąd. FromSoftware zapowiedziało...
-
Gracze pecetowi nie są zadowoleni z działania EA Sports FC 26. EA...
-
Borderlands 4 ostro krytykowane przez Digital Foundry. „To był moment,...
-
Ghost of Yotei króluje w PlayStation Store. Gracze tłumnie rzucili...
31 odpowiedzi do “Torchlight II: Wersja pudełkowa w przyszłym tygodniu”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Torchlight II dostępny jest na Steamie i w Muve Digital już od kilku dni. Jako że jednak większość polskich graczy woli w wersje pudełkowe, Cenega, rodzimy dystrybutor produkcji, postanowiła wydać grę w pudełku. Polska będzie pierwszym krajem, w którym taka edycja się ukaże. Premiera w przyszłym tygodniu.
CENEGA- nie spolszczyła gry klęska, WSTYD.
Ooo tak, brak polonizacji w H&S przekreśla tytuł na starcie.
Co do wydania w pudełku to się bardzo cieszę, ale żeby nie zrobić wersji PL? Pomijam fakt, że w h`n`s nie ma dużo tekstów, ale to Wstyd!PS|Szkoda, że nikt z naszych wydawców nie chce wydać takich gier jak np. Antologia Shank, Antologia DeathSpank. Lara Croft:Guardian of Light, Bastion itp 🙁
Widać że język angielski to dla co niektórych jak ogień, omijać z daleka … Do czego to doszło. ehhh
@down|Tu nie chodzi o znajomość języka. radzę sobie z nim dosyć dobrze, ale o lenistwo naszych wydawców, a to o tyle dziwne, że to nie poważny RPG, żeby musieli nie wiadomo jak się napracować przy tłumaczeniu.
nie wiem czy ktoś jeszcze pamięta ale pierwszą część w Polsce wydawała Fonografika i była ona (gra nie firma) spolszczona, czyli da się – minus dla Cenegi
Lenistwo lenistwem. Czasem lepiej zostawić grę w wersji oryginalnej niż dostać kiepską lokalizacje jak to zazwyczaj bywa z tymi naszymi pełnymi wigoru wydawcami. 🙂
Cenega mmm już widzę te zabezpieczenia 🙁
Oryginalny klucz steam + pierwszy Torchlight gratis na allegro można dostać już za około 60zł.
Chcial bym kupic samo pudelko plus zawartosc bez keya, Jezeli ktos bedzie posiadal prosze o kontakt na pw lub na hooky133@gmail.com . Cena do uzgodnienia, ale napewno bedzie oplacalna 😉
Gdyby wydali chociaż w kinowej polskiej wersji jezykowej bym kupil a tak pocałujcie sie w d…
Tak trzymać Cenega. A co do lokalizacji to średnio obeznany w angielskim gimnazjalista ogarnie napisy itd.
Fajnie, że tak się pospieszyli, ale jakim kosztem! Wolałbym poczekać nawet miesiąc, ale dostać spolszczony produkt, nie jestem debilem z języka angielskiego, ale znacznie przyjemniej(i łatwiej) grałoby mi się w wersję polską gry. I fakt, nie dość, że w h’n’s jest mało tekstu to w TL2 jest banalna fabuła(tak słyszałem), a im się posiedzieć nad tym trochę nie chcę. Proszę bardzo, damy wam grę wcześniej niż wszystkim, ale zapłacicie za nią więcej, nie pogracie po polsku, a do tego okładka będzie do d**y!…
Poważnie okładka TL2 jest słaba, a w porównaniu z dosyć fajną okładką TL1 jest masakryczna, niby tylko detal, ale zawsze coś…
W sumie za dużo tekstu tu nie ma 🙂 Na dodatek wszystko jest ładnie i czytelnie oznaczone na mapie, więc jakakolwiek lokalizacja jest zwyczajnie zbędna, zważywszy też na to, że tekst w grze jest dość prosty i zwięzły, więc do jego zrozumienia wystarczy podstawowy angielski. A jak się komus nie chciało w podstawówce uczyć języka to przykro mi.(? •_•)( •_•)>??-?(??_?)Deal With It.
Przykro że nie pokusili się o polską cenę, tylko wychodzi jeszcze drożej niż na steamie…
No na reszcie napewno kupie
Nie jarajcie się moi mili na polonizację Cenegi. W Torczu 1 też niby nie ma co skopać, a jakość i tak zdołali osiągnąć tragiczną.
@Nil – a nie pomyślałeś, że wiele osób nie miało Języka angielskiego w szkole ? Znam sporo osób które uczyły się niemieckiego i rosyjskiego. Jakby wydali grę po niemiecku też byś pewnie narzekał, że nie ma polonizacji bo nic nie rozumiesz.
No tez nabede 🙂 czekam tylko wlasnie za pudelkowa, pieprzyc dystrybucje cyfrowa!!
Nie oszukujmy się – T2 w pudełku jest drogi.|Na naszym steamie kosztuje ~19€, więc jest ok, lecz na amerykańskim kosztuje 20$, a sam brałem w 4 packu z nieznajomymi mi osobami i zapłaciłem $15 🙂
„w oryginalnej wersji językowej i w cenie 79,99″|wypad, tyle to mógłbym zapłacić za pełne spolszczenie
Mam gdzieś wasze typowo polskie narzekania. JA BIERĘ! 😀 Oryginalna wersja językowa i pudełko za 80 zł? Żyć nie umierać! Połowa ceny Diablo 3 a frajda i wygoda użytkowania większa stokroć (mówiąc o wygodzie mam na myśli brak lagów, jeśli ktos chce sobie pograc na SP, a co do frajdy to składa się na to wiele czynników, aczkolwiek trudno wskazać jednoznacznie – może normalne drzewko umięjętności dające poczucie ze tworzy się wyjątkową postać? Może lepiej rozwiązana kwestia lootu? Może to, że można od razu
pograć na poziomie trudności odpowiadającym umiejętnościom, a nie przechodzić po kolei 3, aby dopiero na 4 tak naprawdę pograć? Może wyższe tempo rozgrywki, które naprawdę daję motywacje do działania? Może poczucie większej swobody? Nie wiem, aczkolwiek jednego jestem pewien – Torchlight 2 to h’n’slash roku i najlepszy przedstawiciel gatunku od 2000 r. – premiery Diablo 2. Koniec. Kropka.
mateo91g nie nie pomyślałem, bo sam raczej nie spotkałem się ze szkołą uczącą tylko niemieckiego i rosyjskiego, więc wybacz 🙂 Myślę jednak, że nie narzekałbym, bo raz, albo kierowałbym się znacznikami na mapie i jakoś dobrnął do końca (kumpel odwiedził kiedyś Włochy i nabył tam Chrome Specforce więc wiem co znaczy grać na ślepo 😀 ), albo po prostu bym nie kupił, ale na 100% nie narzekał 🙂 Akurat w wypadku Torchlight angielski jest naprawdę podstawowy, i polonizacja to strata kasty. (??_?)
kasy*
@Rankin – Cenega nie wydawała gry Trochlight 1 w Polsce i nie stoi za lokalizacją tej części gry. Zajmowała się tym inna firma. Odnośnie cen, to obok zapowiedzianej wersji pudełkowej, jest też wersja cyfrowa na muve digital, która kosztuje 10 zł taniej od wersji pudełkowej.
Czy ktoś wie co będzie w tym wydaniu, bo na jakieś info od cenegi to nie można liczyć, jak zawsze coś im nie wychodzi…
Tak kupiłem jąwczoraj. Zainstalowałem grę, ona nadal jest po angielsku. Nie wiem czy to ja robię coś nie tak czy też może panowie i panie z Cenegi robią sobie ze mnie jaja?
Tzn. nie ma nawet polskich napisów.