rek

Total War: Three Kingdoms – Pierwsze recenzje sugerują, że warto wybrać się do Chin [WIDEO]

Total War: Three Kingdoms – Pierwsze recenzje sugerują, że warto wybrać się do Chin [WIDEO]
Gra wprowadza podobno do serii sporo wartościowych nowości.

Premiera „chińskiego” Total Wara dopiero za tydzień, ale w sieci już obrodziło recenzjami. Wnioski? Jest na co czekać. W chwili pisania tego newsa gra może poszczycić się średnią na poziomie 83%, a krytycy wychwalają między innymi nowości, które przed premierą budziły spore kontrowersje (zwłaszcza pośród fanów historycznych odsłon). Zanim przejdziemy do konkretów, zerknijcie na nowy zwiastun:

  • Wccftech: 10/10
  • IGN: 9,3
  • PC Games: 9/10
  • CGMagazine: 9/10
  • GameStar: 4/5
  • Hardcore Gamer: 4/5
  • GameSpot: 8/10
  • PC Gamer: 78/100
  • PCGamesN: 7/10
  • TheSixthAxis: 7/10
  • Ocena wystawiona przez recenzenta Wccftech mówi jasno, że nie widział on w grze właściwie żadnych wad:

    Total War: Three Kingdoms jest tak bliskie ideału, jak to tylko możliwe, fantastycznie łącząc strategię 4X z rozwojem opartym na bohaterach oraz fabułą. Bitwy są oszołamiające, a ich warstwę taktyczną pogłębiają pojedynki. Rozwój miast jest bardziej intuicyjny i mniej ograniczający, choć wciąż wymaga namysłu, a wszystko to ma miejsce w Chinach, które prezentują się fantastycznie, włączając w to świetne menusy. To wspaniały Total War i nowa jakość dla serii.

    CGMagazine chwali sobie połączenie elementów historycznych i fantastycznych:

    Według mnie Three Kingdoms łączy najlepsze cechy historycznych i fantastycznych odsłon serii. Tworzy opowieści, które są przykuwają uwagę zarówno podczas rozgrywki, jak i w trakcie śledzenia fabuły, osiągając to dzięki harmonijnemu współdziałaniu licznych mechanik. Gra pozwala doświadczyć najwyższych wzlotów i najbardziej bolesnych upadków, jednocześnie wciąż ulepszając formułę Total War.

    GameSpot docenia sposób, w jaki gra sięga do korzeni, nie obawiając się jednocześnie nowości:

    Three Kingdoms jest jak powiew świeżego powietrza. Wsłuchując się w zawiłości starszych odsłon i budując na fundamentach położonych przez Thrones of Britannia, oferuje współczesną, a jednocześnie głęboką rozgrywkę. Jest najambitniejszą odsłoną Total War w historii, począwszy od mnogości sposóbów, na jakie możesz cieszyć się grą, aż po zakres opowieści utkanych wokół każdego z unikalnych bohaterów.

    Zdecydowanie najbardziej sceptyczny jest recenzent TheSixthAxis, który nie zgadza się z opinią, że gra stanowi przełom w serii i potępia niewielką liczbę nowości:

    Three Kingdoms to kolejna solidna odsłona Total War, ale brakuje jej pewnego „efektu wow”. Creative Assembly wprowadziło kilka sprytnych ulepszeń do niezmiennie uzależniającego strategicznego rdzenia, pozwalając fanom zanurzyć się w kolejnej historycznej sadze. Jednakże istnieje szansa, że niektórzy odbiją się od nowych realiów i sposobu, w jaki zaadaptowano dzieło Guanzhonga. To kolejna przyjemna i satysfakcjonująca część serii, ale trudno określić ją mianem niezbędnego zakupu.

    Naszą recenzję przeczytacie w CDA 07/2019.

    5 odpowiedzi do “Total War: Three Kingdoms – Pierwsze recenzje sugerują, że warto wybrać się do Chin [WIDEO]”

    1. Gra wprowadza podobno do serii sporo wartościowych nowości.

    2. a na WPTech recenzent oznajmił że nie podoba mu się to że generałowie są tacy OP, mało w tej grze realizmu…. po czym ktoś w komentarzu mu zwrócił uwagę że realizm jest, ale na trybie normalnym a nie na romantycznym,….

    3. Biedni developerzy. Przepisali od zera cały system dyplomacji, przepisali sposób działania generałów, system rodziny i władców, zmienili sposób w jaki rekrutuje się jednostki i jak generałowie na nie wpływają, dodali system zasobów do prowadzenia wojsk i podróży, dodali bardzo duzo flavoru w interakcji miedzy generalami, a to tylko część. Pomimo tego i tak dostają recenzje, że nic nie zmienili w formule.

    4. W kwestii recenzowania Total War’ów ufam jedynie youtuberom, których kanały opierają się o gry z tej serii.

    5. @Deadwing możesz rzucić jakimś przykładem? Ćhętnie bym obejrzał

    Dodaj komentarz