rek

Total War: Three Kingdoms – Zgadnijcie, w jakim kraju gra sprzedaje się świetnie

Total War: Three Kingdoms – Zgadnijcie, w jakim kraju gra sprzedaje się świetnie
Podpowiedź: istnieją powiązania między nim a realiami, w których osadzona jest najnowsza odsłona.

Creative Assembly stworzyło hit i nikt nie ma chyba co do tego najmniejszych wątpliwości. Nie dość, że nowy Total War zebrał świetne oceny, to do tego przekonał do siebie graczy, czego dowodem jest m.in. rekordowa dla serii liczba jednocześnie grających osób i przy okazji najlepszy tegoroczny debiut na Steamie. Co bardziej cyniczni obserwatorzy zwracali uwagę, że świetny wynik gry nie musi koniecznie wynikać z jej wysokiej jakości, a raczej z osadzenia akcji w szczególnie atrakcyjnym dla pewnego narodu miejscu i czasie. Nie da się zaprzeczyć, że przynajmniej częściowo mieli rację.

Rob Bartholomew wyraźnie wskazał przyczyny sukcesu Three Kingdoms w wywiadzie dla GamesIndustry:

Chiny jako rynek – jak możesz sobie wyobrazić – oszalały trochę na naszym punkcie. Ogromną część zamówień przedpremierowych złożyli nasi chińscy fani, którzy albo grali już i polubili Total Wary i byli podekscytowani z powodu tematyki [nowej gry], albo są zupełnie nową publiką z Chin mających styczność z serią po raz pierwszy.

Dodał również

Jesteśmy teraz w punkcie, w którym Chiny są absolutnie najważniejszym rynkiem dla Three Kingdoms.

Nie powinno to być dla nikogo zaskoczeniem, szczególnie patrząc na pieczołowity stosunek twórców do realiów historycznych. Kto wie, czy w niedalekiej przyszłości sukces Creative Assembly nie zachęci innych studiów do sinonizacji swoich gier – w końcu Chiny są ogromnym rynkiem, na którym, jak widać, produkty zachodnich developerów mogą sobie bardzo dobrze poradzić.

8 odpowiedzi do “Total War: Three Kingdoms – Zgadnijcie, w jakim kraju gra sprzedaje się świetnie”

  1. Podpowiem, że istnieją powiązania między nim, a realiami, w których osadzona jest najnowsza odsłona.

  2. Jak gra nie cierpi na cenzurze to bardzo dobra wiadomość że gry strategiczne odzywają nawet dzięki Chińczykom.

  3. Czy Total War w ogóle sprzedaje się gdzieś słabo?

  4. Kiedyś mnie zastanawiało ile osób w Japoni, przy całym ich runku własnych produkcji, grało w Shoguna? Przynajmniej w przypadku Three Kingdoms nie ma wątpliwości, że tytuł został zauważony tam, gdzie dzieje się jego akcja.

  5. Chiny dlatego rekord sprzedaży padł.

  6. @Bronnson – TW: Attila sprzedawał się tak sobie, ale cierpiał na złą reputację po Rome 2. I chyba Saga też list sprzedaży nie podbijała

  7. @Chapka – prawdopodobnie niewiele, jak gra nie jest sprzedawana oficjalnie w Japonii na Steamie i dostępna jest tylko z drugiej czy trzeciej ręki.

  8. „[…]pieczołowity stosunek twórców do realiów historycznych.”|No panie Witold, żart przedni, mało co mnie tak ubawiło od dłuższego czasu. Serię TW bardzo lubię, ale twierdzenie, że dobrze oddaje realia jest wyjątkowo zabawne.

Dodaj komentarz