Total War: Warhammer II – Najnowszy dodatek pozwoli poprowadzić do boju elfiego strażnika i zielonoskórego żarłoka [WIDEO]
Kuchenne rewolucje!
Creative Assembly ani myśli zdradzać nowych informacji na temat zapowiedzianego we wrześniu zeszłego roku Total War: Troy, ale na otarcie łez szykuje dla nas kolejne DLC do drugiego Warhammera. Podobnie jak poprzednio otrzymamy dwójkę nowych lordów: tym razem będą to Eltharion Ponury oraz Grom Bebzol. Obaj otrzymają unikatowe mechaniki i niedostępne dla innych jednostki.
Zacznijmy od Elthariona. Elf dostanie pod opiekę zrujnowaną twierdzę Athel Tamarha. Choć na początku jej stan jest godny pożałowania, w trakcie kampanii będzie można ją stopniowo odbudowywać i zyskiwać kolejne premie, zależne od odrestaurowanych budynków. Istnieją dwa podstawowe kierunki, na które można się zdecydować. Ścieżka Milczących Strażników poprawia własności obronne i pozwala najmować elitarne jednostki, zaś Ścieżka Stróżów Yvresse stawia na zdolności wywiadowcze. Eltharion będzie mógł brać do niewoli wrogich bohaterów i lordów, a następnie przesłuchiwać ich lub skazywać na śmierć w zamian za konkretne bonusy. Sam Strażnik będzie postacią uniwersalną i sprawdzi się zarówno w walce w zwarciu jak i podczas pojedynków magicznych. Po jego stronie walczyć będą choćby tajemne feniksy.
Po drugiej stronie barykady stanie słynący ze swego apetytu Grom Bebzol. W przerwach od mordowania wszystkiego, co wejdzie mu w drogę, zajmie się pichceniem dla siebie i swoich podwładny specjalnych dań, które wzmocnią określone cechy. Wygląda na to, że zdobywane w rozmaitych okolicznościach składniki będzie można w miarę swobodnie łączyć, więc będzie sporo miejsce na eksperymenty. Grom porusza się po polu bitwy w specjalnym rydwanie, a jego obecność zwiększa morale sprzymierzonych wojsk. W szeregach tych ostatnich znajdzie się miejsce między innymi dla rzecznych i kamiennych trolli.
The Warden & The Paunch zadebiutuje 21 maja i w premierowej promocji trzeba za niego zapłacić niecałe 29 złotych. Później cena podskoczy do 31. Więcej informacji o dodatku znajdziecie TUTAJ.
Czytaj dalej
Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.