Trwają prace nad przeniesieniem Morrowinda na Androida
Swego czasu wielbiciele The Elder Scrolls ekscytowali się przenośną, uproszczoną wersją Obliviona, którą Bethesda miała wydać na PSP. Projekt nigdy nie ujrzał światła dziennego, ale firma znana jest z tego, że tam, gdzie zawodzi, wkraczają wierni i uzdolnieni fani. Możliwe, że już bardzo niedługo każdy właściciel odpowiednio potężnego urządzenia z systemem Android będzie mógł cieszyć się The Elder Scrolls III: Morrowind w kieszeni – i to bez żadnych cięć!
Na forach internetowych OpenMW, projektu odtwarzającego silnik Morrowinda jako otwarte oprogramowanie, dwa miesiące temu zaczął się projekt mający na celu przeniesienie gry na urządzenia z systemem Android. W obecnej formie silnik jest już na tyle stabilny, że grę można z powodzeniem uruchomić na wielu urządzeniach, ale oczywiście nie należy spodziewać się nie wiadomo jakich osiągów (klatki na sekundę da się policzyć na palcach obu czy nawet jednej ręki). Jeśli jednak koniecznie chcecie zobaczyć koszmarnie klatkujące TESIII w języku naszych braci ze Wschodu jako dowód, że projekt posuwa się do przodu, kliknijcie TUTAJ.
Zainteresowanych śledzeniem postępami w rozwoju OpenMW odsyłam do strony Github twórców TUTAJ oraz tematu o wersji na Androida na ich forach [TUTAJ]. Kto dziesięć lat temu wyobrażał sobie San Andreas czy Morrowinda na telefonach komórkowych?

E tam, niszczenie kultowej produkcji.
Trzeba będzie mieć Nexusa, albo coś w ten deseń. Ja mogę zapomnieć, choć na mojej Xperii E1 gościły już „hirosy” III… Co prawda trzeba było długo czekać podczas tury przeciwnika, ale zabawa jak na PeCecie 🙂
Świat się kończy 😀
Spoko. Jak tylko coś poważnego się z tego urodzi to Bethesda naśle na nich prawników i tyle z tego będzie.
sahud up and take my money!!!
Czy ten filmik nie jest przypadkiem z Nexusa 7 II?
Ja chcę Gothica na Androida. 😛
PEEPer – w jaki sposób to niszczenie kultowej gry? OpenMW to nie żaden mod graficzny czy fabularny. To jedynie sam silnik. Napisany od zera, w celu pozbycia się wszelkich błędów, z możliwością natywnej gry na także na Linuxie i Mac OS, z poprawioną wydajnością i stabilnością. Nie ma tam żadnych nowych modeli i tekstur, żadnych zmian w jakichkolwiek plikach gry. (Zresztą w OpenMW nie zawiera żadnych plików Morrowinda, grę trzeba już mieć)
@PEEPer|Czy ktoś ci każe w to grać?
Dobrze, że jakoś ożywią klasykę.@Garik Co to jest „sahud” ?
Pomysł fajny, tylko, że ja jestem myszkoręki… Nie potrafię ani padem ani na telefonie… Nie poradziłem sobie z obsługą dotykowego GTA i DeadSpace. Z Morrowindem pewnie będzie tak samo. :(Ale dla wszystkich bardziej sprawnych to ciekawa propozycja.
@Rudy12 Takowy POWSTAJE 😉 I to przez Polaka. Polecam zapoznanie się ze stroną projektu na FB:|https:www.facebook.com/GothicAndroidEdition?fref=ts
Grać w Morrowinda na telefonie… Klasyka, klasyką, ale jak ktoś chce się męczyć z dotykowcami, to musi być niezłym masochistą. Ja czekam na mobilne Soulsy i idące za ich premierą masowe samobójstwa, bo casuale i tak zagrają 🙂
Oby obyło się bez większych uproszczeń (no, może poza systemem dialogów, który odpędził mnie od tej gry). Już widzę te wykrzykniki nad głowami NPCów, znaczniki celów zadań, minimapę i szybkiej podróży za jedyne 20 centów od kilometra!
Ciekawa sprawa, jak wyjdzie coś stabilniejszego to może obczaje
Śmierdzi mi tu pozwem do sądu, jak to zenimax ma w zwyczaju. Niemniej jednak inicjatywę popieram. Zdobywanie ognistej góry na kiblu musi być ekscytujące. XD
No nie wiem czy to będzie grywalne…
„Bethesdzie zdarzało się zapowiadać, że seria The Elder Scrolls trafi na urządzenia przenośne – z tych obietnic jednak nigdy nic nie wynikło.” No a co z The Elder Scrolls na N-Gage’a?
bez sensu, już lepiej przenieść na Windows Phone 8.1 lub iOS które miażdżą wydajnościowo androida
Nie zapominajcie, że OpenMW na Androida to tylko nieoficjalny projekt jednego z członków tamtego community. Główna gałąź OpenMW to Windows, Linux i Mac OS. Co do pozywania ich do sądu, to nie ma za bardzo o co – nie wykorzystują nawet ich nazwy (dlatego OpenMW, a nie OpenMorrowind), a silnik jest pisany w całości od nowa, bez użycia kodu oryginalnej gry. Zresztą tematy o OpenMW spokojnie siedzą na oficjalnym forum Bethesdy, w czasie kiedy „zakazane” przez nich tematy w stylu Skwyinda są zamykane.
Kto się założy, że Bethesda zabije to tak samo jak MorrObliviona?
@_SetH_ – jak wspomniałem post niżej, raczej nie zapowiada się żeby Bethesda miała coś do OpenMW. Na oficjalnym forum Bethesdy wszelkie tematy o Skywindzie i Morroblivionie są zamykane/usuwane (ze względu na portowanie zasobów, na co Beth nie pozwala). Za to tematy o OpenMW są tam zakładane od dawna, a jedyne, co się Bethesdzie nie podobało, to początkowa nazwa Open Morrowind, chodziło o użycie nazwy handlowej. Od tamtej pory projekt jest znany jako OpenMW i nikt nie robi żadnych problemów.
zalogowałem się tylko po to, żeby napisać, że ciągle mam tą grę na dysku. Wygląda spoko, wcale nie boli po oczach i pamiętam ile emocji wzbudzała jak w nią grałem za dzieciaka.