09.08.2010
Często komentowane 160 Komentarze

Two Worlds II – miała być pełna lokalizacja, będzie kinówka

Two Worlds II – miała być pełna lokalizacja, będzie kinówka
CD Projekt informuje, że jedna z najbardziej oczekiwanych gier RPG tego roku - Two Worlds II - trafi na rynek już 17 września, w polskiej kinowej wersji językowej.

Komunikat CD Projektu dotyczy przede wszystkim daty premiery, ale spora jego część poświęcona jest faktowi wycofania się z planów pełnego zlokalizowania gry (co było zapowiadane w pierwszych informacjach).§

Jak mówi Hubert Habas, PR Manager w CD Projekt: „Nasze pierwotne plany zostały zweryfikowane przez trudności techniczne, głównie związane z nagrywaniem głosów do gry. Na naszą decyzję miała również wpływ bardzo surowa ocena ostatnich głosowych lokalizacji. Niskie oceny lokalizacji takich gier jak Mass Effect 2, czy Bad Company 2 oraz liczne trafiające do nas prośby, o pozostawianie gier w oryginalnej głosowej wersji sprawiły, iż zrezygnowaliśmy z pełnej lokalizacji w przypadku gry Two Worlds II„.

Two Worlds II dostępne będzie na komputery PC/Mac w wydaniu standardowym w cenie 119,99 zł oraz w wydaniu kolekcjonerskim w cenie 199,90 zł. Na konsole Xbox 360 PlayStation 3 gra dostępna będzie w polskiej kinowej wersji językowej w cenie 199.90 zł. Już 17 września.

160 odpowiedzi do “Two Worlds II – miała być pełna lokalizacja, będzie kinówka”

  1. W jedynce też nie było dubbingu i było ok. Z dwojga złego wolę mieć świetne oryginalne głosy z napisami, niż średni/słaby dubbing.

  2. Ple, ple, ple – jak ich tak wszyscy proszą, to po co polonizują czwartego Gothica, albo Wiedźmina? Przecież drugi Two Worlds miał być właśnie dlatego w polskiej, by był jak Wiedźmin.|Poza tym gromy też się posypały na Cenegę, za to że tylko „kinowo” spolszczyła Risena.|Jak dla mnie Two Worlds skreślone z listy zakupów.|No chyba, że dostanie 9+.

  3. Wolę jak mówią po angielsku, to co zrobili to moim zdaniem duży| krok w dobrą stronę…

  4. Parandoks jak w jedynce miałeś świetne oryginalne angielskie głosy to juz nie wiadomo co sądzić o tych graczach co podniecają sie angielszczyzną. W jedynce głosy angielskie były tak tragiczne, że nawet Kasia C. i bracia M.po angielsku lepiej by to zrobili.

  5. hehe zostałem rozłożony na łopatki – jeżeli w polskiej grze oryginalne głosy są po angielsku to ja nic z tego już nie rozumiem;-)|Czyżby to jednak nie była gra tworzona w Polsce? może zlecili ją jakieś innej firmie?

  6. Zgadzam się w 100% z Chapka!!! nie szkoda pieniędzy na Wiedźmina po polsku? niech wszyscy wielbiciele angielskiego w grach rpg wysyłają petycję w tej sprawie do Cd-projektu… NIECH WIEDŹMIN BĘDZIE TEŻ W ORYGINALNYM języku mówił;-)

  7. Przytomna decyzja to taka która zawiera i orginalną wersję językową i polską. Ja się dziwie też dlaczego nie jesteście za tym aby wszystkie gierki Ubisoftu były w ich „orginalnym” języku. Przypominam, że to francuski. Jestem ciekaw czy wtedy wszyscy by tak byli za wersją orginalną.

  8. chooj wam w odbyt, spirace to ;p

  9. Rozumiałbym gothic 4 – gdyby miał zostać po angielsku to ok. głosy dobierali twórcy gry więc trudno będzie dobrać polskich aktorów – ale w przypadku polskiej gry robić tylko angielską wersję to jest żenada. Chciałbym, żeby nie było też kinowego tłumaczenia – albo niech wydają go po 3 miesiącach od wydania gry – zobaczymy ile kopii sprzedają…

  10. „czy Bad Company 2 ” Akurat tu się mogę nie zgodzić, bo mi się bardzo podobało 😀 Nawet Pazura dawał radę. A Mirosław Baka był świetny.

  11. To przecież nie jest tak że każdy polski dubbing jest zły – wystarczy się przyłożyć – ja również uważam, że w Bad Company 2 był świetny. Jeżeli poświęci się temu odpowiednio dużo pracy to efekt jest niesamowity.

  12. Tworzenie gry to zupełnie coś innego niż podkładanie do niej głosów. To dla tych co się dziwią, że gra robiona w PL będzie po ENG 🙂

  13. No i bardzo dobrze! Plus dla CDP, że słucha własnych klientów. Po co finansować drogą lokalizację, która i tak będzie do bani?

  14. Najlepiej niech wydają gry po chińsku, będzie można tyle kasy zaoszczędzić. Po co wydawać tyle kasy na angielskie głosy skoro chińscy aktorzy zrobią to za marne grosze (a raczej centy).

  15. Widzę, że ludzie nie rozumieją znaczenia „oryginalna ścieżka dźwiękowa”. Nie chodzi o kraj, w którym mieści się studio deweloperskie, ani o to jakiej narodowości jest główny inżynier dźwięku. Chodzi o to dla jakiego języka miał miejsce bazowy projekt. Firma może być i z Ugandy, ale jeżeli projektuje grę po angielsku i taką ścieżkę nagrywa, to jest to oryginalna ścieżka.

  16. Akodoryu to po jaka cholere nagrywali angielskie głosy np. do Risena skoro ta gra projektowana była po niemiecku

  17. Miło ze strony panów z CDP, że nie chcą raczyć graczy guanem, jakim ostatnio są pełne lokalizacje językowe. Chociaż ja i tak kupię pełną angielską wersję językową. 😉

  18. A jeszcze skoro gry mają być w oryginalnej wersji, to czemu niby Gothic miałby nie być po niemiecku?

  19. @kolsol: źródło jakieś? Bo ten news http:uk.xbox360.ign.com/articles/101/1013222p1.html sugeruje inaczej – studio Niemieckie, ale casting na bazowy voice cast zlecono firmie z UK. Po raz kolejny – nie liczy się lokalizacja studia, ale decyzja projektowa. Tak w przypadku Gothica, jak i Two Worlds 2.

  20. Z risenem to nie wiem do końca ale z drakensang czy divinity II to już na pewno oryginalne są głosy niemieckie. Z resztą w przypadku risena to niemieckie głosy były o wiele lepsze niż angielskie, ale cóż dla niektórych tutaj to angielski jest święty jak ten krzyż co ostatnio afera jest.

  21. Och, nie ma to jak docinki quasi-polityczne… Dla mnie to bardziej Wy wynosicie polskie wersje na piedestał, jak ten wspomniany przez Ciebie kawałek drewna, ale co tam. Przynajmniej te angielskie wersje są dobre… żeby nie było, w jRPG na przykład nie chce angielskiego, won mi z nim.

  22. ten kawałek drewna jest potrzebny tak samo jak jezyk angielski w kraju gdzie jednak urzędowym językiem jest polski, no chyba, że coś się zmieniło, ale gdzie nie pójdę to wszyscy mówią po polsku jednak.

  23. Żeby nie wywołać niepotrzebnej fali flameu, pozwolę sobie sprecyzować swoje stanowisko. Nie mam nic do polskich wersji. Chętnie zagrał bym w polską wersję gry, jeżeli trzymała by ona poziom wersji angielskiej/japońskiej. Moim problemem jest fuszerka, jaka jest przy tych wersjach odwalana. Historia polskich dubów do filmów animowanych pokazuje, że można stworzyć coś na poziomie (6teen, Kim Possible, Ed, Edd and Eddy), czy nawet duuużo lepszego od oryginału (Juniper Lee, Grim & Evil)

  24. Więc czemu mam się zadowalać 3-rzędną polonizacją (i stać za nią jeszcze), jeżeli „za rogiem” jest nieporównywalnie lepsza, angielska/japońska ścieżka dźwiękowa? To własnie godząc się na takie wersje IMO traktujecie się sami, jako klienci niższej kategorii i ja na pewno głosu w obronie takowych nigdy nie zabiorę, dopóki się nie zmieni podejście wydawców w tym temacie. Nie dla Soni Bohosiewicz (która nota bene podchodząc do ME2 miała 0 doświadczenia). Tak dla profesjonalnych voice aktorów.

  25. Tak tylko gdyby ta Sonia Bohosiewicz podłożyła głos w wersji angielskiej to by było wszystko ok bo mówi po angielsku. Dla niektórych tutaj gdyby zrobili najlepszy polski dubbing wszech czasów a wersja angielska gry byłaby najbardziej beznadziejna to i tak narzekaliby na polskie głosy a angielskie sławili by po niebiosa. W ogóle angielski i polski to dwa różne języki i trudno je porównywać. Polak poprawnie w miarę po angielsku się nauczy mówić, a Angol po polsku nigdy.

  26. Mi to nie przeszkadza a po tym co widzę gra się szykuje na co najmniej 7+ a może nawet na 9 w skali CDA 😉

  27. @kolsol – „dla niektórych tutaj gdyby zrobili najlepszy polski dubbing wszech czasów a wersja angielska gry byłaby najbardziej beznadziejna to i tak narzekaliby na polskie głosy a angielskie sławili by po niebiosa” – jest tak w przypadku Wiedźmina (nie licząc tego, że angielskie głosy nie są „najbardziej beznadziejne”, ale i tak do polskiej startu nie mają), a z opinią że angielski podkład w tej grze jest lepszy od polskiego jeszcze się nigdy nie spotkałem.

  28. @kolsol – a twoja teoria może by się mogła sprawdzić gdybyśmy brali pod uwagę tylko samych krótkowzrocznych idiotów, którzy poza jedynym słusznym ukochanym językiem voice-actingu (czy to angielskim czy polskim) alternatywy nie widzą, takich którzy zawsze niezależnie od jakości stoją murem za „tym jedynym swoim wybranym” językiem dubbingu.

  29. Jeszcze jedno na koniec 😀 – „Tak tylko gdyby ta Sonia Bohosiewicz podłożyła głos w wersji angielskiej to by było wszystko ok bo mówi po angielsku” – no właśnie nie było by „ok” bo nie o język w jakim aktorzy mówią się rozchodzi, a o jakość wykonania voice-actingu. Jeszcze raz przytoczę owego Wiedźmina, gdzie polska wersja rozkładała na łopatki angielską, albo bajkowy PoP z 2008 i dubbing nieomalże na równym poziomie z oryginalnym, i jeszcze Risen gdzie oryginalny niemiecki podkład zmiatał ten angielski.

  30. Może otwarta petycja do CDP w sprawie polonizacji POLSKIEJ gry jaką jest Two Worlds?

  31. A ja tam lubię usłyszeć język polski w grach! Uncharted 2, Starcraft 2, Warcraft 3, Wiedźmin, Gothic 1,2,3, Zmierzch Bogów, Mass Efect, God of War 3… Powiedzcie mi, ze te gry są beznadziejnie spolonizowane. Wręcz przeciwnie! Są mega świetne! Mam propozycję. Może niech przestaną biadolić konserzy gier z torrentów lub innych „darmowych sklepów internetowych” bo założę się, że najgłośniej krzyczą Oni.

  32. Także czytelnicy i redakcjo CDA piszemy list otwarty do CD-Projektu?

  33. A mi się tam Pazura w BC2 bardzo podobał, prawie tak jak Stuhr w Larry 7 (a to była prawdziwie epicka polonizacja 😀 )

  34. @Rexarek: SC2 jest kiepskie, podobnie jak ME. Wiedźmin nie był raczej polonizowany, tylko zrobiony po polsku. GoW3 jest uważany za dobrego, bo w całej grze jest ze 20 minut dialogów i po prostu nie było kiedy popełniać błędów, ale niech będzie. Uncharted 2 – nie wiem, nie sprawdzałem, ale lepszy od oryginału być nie może. Nie ma co się licytować, bo jest zdecydowanie więcej kiepskich/złych/tragicznych polonizacji niż nawet przeciętnych, szczególnie w ostatnich latach.

  35. Ej ej ej! Będzie tego dyskutowania ludzie. I tak się nigdy nie dogadacie. To jasne, że każdy lubi co innego. Ja nie przepadam za pełnymi polskimi wersjami, bo zazwyczaj są słabszej jakości od wersji oryginalnych. Nie dlatego, że nie lubię słuchać mojego ojczystego języka tylko dlatego, że zazwyczaj aktorzy polscy brzmią po prostu gorzej od tych z oryginalnej wersji. Te gry, które wymienił Rexarek rzeczywiście mają dobry dubbing, ale…

  36. …ale jest on gorszy od oryginalnego (pomijając Wiedźmina, bo tam polska wersja miażdży angielską, ale właśnie dlatego, że to polska wersja w tej grze jest oryginalna. No i jeszcze pomijając Gothica bo tam dubbing jest naprawdę dobry i dorównuje niemieckiemu). I to jest właśnie problem pełnych polskich wersji: zawsze są słabsze od oryginału, bo oryginał jest zawsze jeden. No, ale jak widać niektórzy wolą jednak grać po polsku, ale ja w tym dziwnego nic nie widzę. Podoba im się? Ich sprawa, nie moja.

  37. @Rexarek – tak nie mają złych lokalizacji, ale „mega świetnymi” bym ich też nie nazwał (za wyjątkiem Wiedźmina, no ale on był robiony po polsku, a nie przerabiany na polski). Są one dobre, ale nie lepsze od oryginalnych (nie licząc Gothica 1 i 2) – a do tego większość wypada po prostu słabo w porównaniu z oryginałem (SC2, WC3, ME).

  38. A tak bardziej w temacie newsa – tłumaczenie CDP dlaczego pełnej lokalizacji TW2 nie robią jest po prostu śmieszne, bo idę o zakład, że kiedy dostaną jakiś wysokobudżetowy mega-hit do zlokalizowania, to nie zważając na owe zapewnienia, które widzimy w niusie i tak zrobią pełną lokalizację…

  39. Hah, jak mnie ten news ucieszył. Nie cierpię gier po polsku, zwłaszcza z kiepskim dubbingiem….

  40. @Asmageddon: No to otrzymasz denny amerykański dubbing zrobiony przez amatorów podobnie jak w jedynce.

  41. Przecież to jest polska gra -__-

  42. Polska gra z angielskimi głosami… aż się przypomina jeden obrazek lenca z AR (nie pamiętam, który numer) Run Jaskier Run

  43. @Miki2142- To było chyba run jaskier szybciej, run!

  44. @sebogothic: źródło proszę? Nie masz? To się nie wypowiadaj bezpodstawnie.

  45. Warcraft 3 słaby? Starcraft 2 słaby?:-) Nie powiedziałbym. Polonizacja jest wykonana profesjonalnie i nie na odczepnego. Wszycy wolą „Inglisz lengłycz” bo „owkors” wszystko rozumieją bo lecą szybko nie wchłaniając fabuły. No przepraszam bardzo ale za niedługo na polskich produktach zamiast Szynka Warszawska(o ile taka jest) będzie Warsaw’s ham. W szkołach też będziemy się uczyć „in inglisz” bo jest to „kul”. Co z tego, że nikt się nic nie nauczy ale będzie lans. Także skończcie to gadanie. Każdy ma swoje…

  46. …gusta i guściki ale niech przez mniejszość nie cierpi większość. Wszystkim nigdy nie dogodzi bo od razu znajdą się krzykacze, że „Blizz Nas okrada bo wydał 1/3 gry za tak srogą cenę(!)” albo „ta polska wersja to jest „krap” bo tak! Bo ja tak sądze i wszyscy mają tak sądzić”.

  47. A znając życie 3/4 krzykaczy nigdy nie kupiła gry tylko zwyczajnie ją ukradła.

  48. @Rexarek – cóż ja nie uważam, że wymienione przez ciebie polonizację są słabe (bo są dobre) – uważam za to że wypadają słabo W PORÓWNANIU do oryginału, a to czy „inglisz lengłidż iz kul or nat” nie ma żadnego znaczenia. Jeszcze raz to napiszę – nie chodzi o to w jakim języku jest voice-acting, a o jego jakość! A w 99 procentach najwyższą jakość może zaoferować tylko oryginalna ścieżka dźwiękowa.

  49. „A znając życie 3/4 krzykaczy nigdy nie kupiła gry tylko zwyczajnie ją ukradła.” – eee, tam znając leniwą mentalność pirackiej braci „a niema pszypatkiem polksziego dablingu do cal of Diuti bo mi się nieche tyk napisuf wsystkih csytac..” (cytat wzorowany na autentycznym ^_^) to raczej bardziej prawdopodobne, że ci którzy za grę zapłacili, narzekają na jakość polskiego dubbingu 😀 (no bo zapłacili, to chyba mogą wymagać czegoś więcej?)

  50. Ja np. kupuję premierowo wyłącznie gry, które mają polski dubbing, z napisami kupię (zależy od gry) jak cena spadnie albo bardzo spadnie, natomiast gry po angielsku to nawet nie chcę za darmo. Niestety nadeszły teraz takie czasy, ze po prostu premierowo nie mam co kupować. Wszystko ma napisy, a dla mnie to są półprodukty. Starsi gracze tacy jak ja wolą jednak pełne polskie wersje i mają kase na ich kupno. Później się dziwić, ze sprzedaż gier strasznie spada. Co szkodzi dać wybór dubbing albo napisy

Dodaj komentarz