Twórca Kinecta odchodzi z Microsoftu. Powodem oskarżenia o oglądanie VR-owego porno
Alex Kipman jest znany jako jeden ze „złotych chłopców” Microsoftu – kadry kierowniczej, która przez lata była nietykalna.
Alex Kipman, wieloletni członek zarządu Microsoftu, odchodzi z firmy po 21 latach z powodu licznych zarzutów o niewłaściwe zachowanie – donosi Insider. Oskarżenia dotyczą między innymi molestowania seksualnego pracownic i oglądania w pracy czegoś, co jeden ze świadków opisał jako „VR porno”. Wiele osób w świecie gier komputerowych może kojarzyć Kipmana z Kinectem. W projekcie czujnika ruchu na konsole Xbox kierował pracami rozwojowymi do debiutu w 2009 roku i dalej.
W momencie premiery Microsoft reklamował urządzenie dla konsoli Xbox 360 (w końcu także Xbox One) jako kolejną wielką rzecz w branży gier. Kinect został z czasem oficjalnie odstawiony na boczny tor. Nie tylko nie osiągnął sukcesu wśród graczy i krytyków, ale także nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań finansowych. Niewiele też pojawiło się gier z góry nastawionych na korzystanie z Kinecta.
Pamiętacie jeszcze niesławne „Gwiezdne wojny”, w których
rozgrywka opierała się na minigierkach, ale kosztowała grubo ponad
200 złotych? Na tym opierała się większość gier na Kinecta.
(W 24:22 jednym z Jedi jest Michael De Santa)
Kipman pełnił w późniejszych latach podobną rolę przy tworzeniu HoloLens, inteligentnych okularów rzeczywistości mieszanej, które – podobnie jak Kinect – w dużej mierze nie przyjęły się.
Mówi się, że za kulisami całej tej technologicznej magii Kipman tworzył trudne środowisko pracy dla ludzi, którzy z nim współpracowali. Jeden z byłych dyrektorów Microsoftu powiedział serwisowi Insider, że był świadkiem, jak Kipman naruszał nietykalność cielesną pracownicy w firmie.
W maju Insider doniósł, że gdy pewnego
wieczoru, w 2015 roku, firmowy zespół ds. mieszanej rzeczywistości
eksperymentował z prototypem, Kipman założył zestaw słuchawkowy
VR, aby go przetestować. Wybrany przez niego materiał wideo
przedstawiał „jawnie seksualizowaną walkę na poduszki”, którą
mogli oglądać wszyscy obecni w pomieszczeniu dzięki monitorowi.
Praca z Kipmanem stała się podobno tak zła, że ponad 25 pracowników stworzyło dokument zestawiający podobne negatywne interakcje z zamiarem wysłania go do prezesa Microsoftu, Satyi Nadelli. Według trzech źródeł menadżerowie ostrzegali nawet innych, aby nie zostawiali kobiet samych z Kipmanem.
Czytaj dalej
Piłkarski męczennik kibicujący Manchesterowi United i Wiśle Kraków. Na szczęście gry działają kojąco, prawda? Lubię strategie i przygodówki. Cierpię na syndrom jeszcze jednej tury. Sprzęt nie gra roli (That's what HE said).