Twórców Kerbal Space Program 2 i OlliOlli jednak nie zamknięto? Tak twierdzi Take-Two

W połowie kwietnia Take-Two zaczęło wdrażać swój program redukcji kosztów, co przełożyło się między innymi na zamknięcie dwóch studiów: Intercept Games oraz Roll7. Co jednak zastanawiające, w komentarzu do tej sprawy firma nie określiła jasno, że do tego w ogóle doszło. Teraz jednak, po opublikowaniu wywiadu z CEO Take-Two, Straussem Zelnickiem, narosło więcej pytań niż odpowiedzi.
Zelnick został zapytany przez redaktorkę IGN-u o powód rzeczonych zamknięć. Ta jednak nie spodziewała się takiej odpowiedzi – Intercept Games i Roll7 nie zostały bowiem według niego zamknięte:
Żeby była jasność – nie zamknęliśmy tych studiów. Zawsze planujemy nasz kalendarz wydawniczy, patrząc na wszystkie nasze studia. Dlatego zachowujemy się bardzo rozsądnie, ponieważ jesteśmy w trakcie realizacji programu redukcji kosztów, który już zakończyliśmy i który obecnie jest w pełni wdrażany. Ogłosiliśmy, że zaoszczędzimy 165 mln dolarów w obecnych i przyszłych kosztach, ale niczego nie zamknęliśmy.
Po próbie dowiedzenia się czegoś więcej wkroczył reprezentant PR-u firmy, wyjaśniając, że ogłaszając plan redukcji kosztów, nie podali szczegółów związanych z firmami, które są w nim uwzględnione. Redaktorka IGN-u za trzecim razem dostała odpowiedź, że nie zamierzają ujawniać więcej niż to, co zostało powiedziane, i że „zostawiają takie ogłoszenia samym markom”. Całość stoi w sprzeczności czy to z informacjami podawanymi przez źródła Gamesindustry.biz, czy choćby z informacją, którą dostali pracownicy Roll7:
Choć nie spodziewałbym się, że Take-Two przekaże w jasny sposób, co stało się z Intercept Games i Roll7, to wartym przypomnienia jest kazus innego studia, które firma posiadała poprzez 2K, a mianowicie 2K Marin. Jak opisał tę sytuację Jason Schreier w swojej książce „Wciśnij reset”, choć studio w istocie przestało istnieć w 2013 roku, 2K nie mówiło o „zamknięciu”, a „redukcji etatów” i de facto nie przyznało, że do zamknięcia w ogóle doszło. Podobnie jak teraz Take-Two, nie było też skłonne do rozwinięcia tematu.