Twórcy Dead Island 2 zrezygnowali z Denuvo. Piraci coraz częściej łamią drogie zabezpieczenie

Serwis TheGamer donosi, że twórcy Dead Island 2 usunęli z gry blokadę antypiracką Denuvo. Redaktor Johnny Flores Jr. twierdzi, że ruch ten może mieć związek nie tylko z chęcią ograniczenia kosztów, ale także ostatnimi „osiągnięciami” środowiska pirackiego. Utrzymanie Denuvo potrafi kosztować nawet 25 tys. dolarów miesięcznie, co z biznesowego punktu widzenia może tłumaczyć rezygnację z tego zabezpieczenia – zwłaszcza że coraz częściej nie spełnia ono swojej roli.

Według TheGamer na scenie nielegalnego oprogramowania zaszło ostatnio kilka precedensów, które każą sądzić, że koszty ponoszone przez wydawców wcale nie gwarantują bezpieczeństwa. Jako pierwszy przykład Flores Jr. podaje Starlink: Battle for Atlas – nie dość, że tytuł ten został złamany, to jeszcze przez osobę, która wcześniej nie była znana w środowisku pirackim. Choć sama gra nie cieszy się szczególnym uznaniem, fakt, że hakerom udało się obejść Denuvo, może być niepokojący dla developerów.

Kolejną produkcją, której zabezpieczenia udało się ostatnio obejść, jest Black Myth: Wukong, czyli jedna z najbardziej wyczekiwanych pozycji wśród piratów. Co prawda sam Wukong nie został udostępniony do pobrania, ale twórca cracka opublikował swoje spostrzeżenia i narzędzia, umożliwiając innym kontynuowanie jego pracy. Niewykluczone więc, że autorzy Dead Island 2 zrezygnowali z kosztownego systemu antypirackiego, zdając sobie sprawę, że i tak prędzej czy później zostałby on znowu złamany.

Dead Island 2 ukazało się 21 kwietnia 2023 roku. Mimo że gra powstawała w bólach i dwukrotnie zmieniała zespół developerski, ostatecznie okazała się całkiem udaną produkcją. Ba, według niektórych tytuł studia Dambuster wypada lepiej od Dying Lighta 2 – gry autorstwa twórców pierwszego Dead Island, czyli Techlandu.