13.04.2011
12 Komentarze

Twórcy Dead Rising 2: Off the Record – „To nie próba sprzedania tego samego”

Twórcy Dead Rising 2: Off the Record – „To nie próba sprzedania tego samego”
Na imprezie Captivate Capcom zapowiedział Dead Rising 2: Off the Record – grę, osadzoną w mieście znanym z wydanej jakiś czas temu "dwójki", tylko że z innym bohaterem. Niektórzy fani uważają jednak, że jest to próba ponownego sprzedania tego samego. Co na to twórcy gry?

Jason Leigh, współzałożyciel studia Blue Castle Games i producent wykonawczy Dead Rising 2: Off the Record, w rozmowie z serwisem Eurogamer stwierdził, że gra nie jest łatwym skokiem na kasę i będzie warta zakupu nawet, jeśli graliśmy w standardową wersję Dead Rising 2.

Jak mówi:

Niektórym może się wydawać, że jest to cyniczne, ale my z pewnością nie traktujemy tak tej gry. Uważamy ją za coś zupełnie innego [od zwykłej „dwójki”], świeżego i nowego. Oczywiście ponownie pojawi się miastoFortune City i zaraza, jaka go ogarnęła, jednak całość będzie na nowo zaprojektowana i z powrotem wprowadzi do gry Franka [Westa]. Nawet pierwsze 15 minut rozgrywki różni się od tej ze zwykłej wersji. Jeśli fani mają jakiekolwiek wątpliwości, mam nadzieję, że dzięki temu, co zaprezentujemy w ciągu kilku najbliższych miesięcy, na targach takich jak E3, gdzie pokażemy więcej najważniejszych elementów produkcji, szybko pojmą, że w grze znajdzie się wiele dodatkowej zawartości.

Jak dodaje:

Próbujemy z Dead Rising 2: Off the Record zrobić bardzo różniącą się grę[od „dwójki”]. Fani Dead Rising 2 docenią wszystkie niespodzianki, na jakie natrafią za niemal każdym rogiem. A ludzie, którzy nie grali w podstawkę i zetkną się z serią po raz pierwszy, otrzymają prawdziwego Dead Rising.

12 odpowiedzi do “Twórcy Dead Rising 2: Off the Record – „To nie próba sprzedania tego samego””

  1. Na imprezie Captivate Capcom zapowiedział Dead Rising 2: Off the Record – grę, którą w zasadzie można byłoby uznać za wydaną jakiś czas temu „dwójkę”, tylko że z innym bohaterem. Niektórzy fani uważają, że jest to próba ponownego sprzedania tego samego. Co na to twórcy gry?

  2. DarthDemon328 13 kwietnia 2011 o 12:37

    Jakby czytali nam w myślach(em…niektórym).

  3. No… Może to i nie głupi pomysł 🙂 Oczywiście z decyzją zakupu się jeszcze wstrzymam, ale na pewno nie skreślam tytułu. Jeżeli tylko rzeczywiście będzie zawierał więcej rzeczy niż te wspomniane wczoraj – mają nabywcę 🙂

  4. Ja też się zastanowię. Jeśli w Polsce wyjdzie za przyzwoitą cenę (10o zł).

  5. „To nie próba sprzedania tego samego” Nawet jeśli nie, to itak jest to próba zarobienia kapuchy…

  6. @Vetos Racja, powinni wydawać gry za darmo!

  7. „A ludzie, którzy nie grali w podstawkę i zetkną się z serią po raz pierwszy, otrzymają prawdziwego Dead Rising.” czy ja który grałem tylko w normalną 2 nie otrzymałem prawdziwego Dead Risinga ? :/

  8. Pare lokacji, nowe pukawki i zakładam, że to będzie na tyle, odgrzewany kotlet, ale maniacy i tak kupią.

  9. DarthDemon328 13 kwietnia 2011 o 15:25

    No pożyjemy, zobaczymy 🙂

  10. Jeżeli owy Frank będzie szybciej biegał to od razu zagram, ba moze nawet przejde, nerwicy mozna bylo dostac, kiedy z szybkoscia slimaka biegalo sie po fortune city jako Chuck.

  11. @Vetos |Thank you, Cpt. Obvious!

  12. Mam taki pomysł… wiem, że siegam po relikt przeszłości, martwy w dzisiejszych czasach, ale… Capcom, powiedzcie po prostu, ze to… *groza* DODATEK. I będzie git. Srsly, co sie dzieje X_x

Dodaj komentarz