Twórcy Dead Rising trapieni zwolnieniami
Kolejne Dead Rising może być przedsięwzięciem na mniejszą skalę.
Capcom Vancouver przeżywa właśnie bardzo ciężkie chwile ze względu na znaczące uszczuplenie kadr. Capcom oficjalnie podaje, że „restrukturyzacja” dotyczy około 30% stanowisk. Wydawca tłumaczy, że chodzi o standardowe dopasowanie potencjału studia do przyszłych celów. Za te należy uznać wsparcie mobilnego Puzzle Fightera oraz opiekę nad marką Dead Rising.
Jeszcze przed publikacją oficjalnego komunikatu serwis Kotaku donosił, iż kanadyjski developer pożegnał się z grupą około 50 pracowników (wcześniej zatrudniano nawet 250 osób), zatem zwolnienia należy postrzegać jako znaczące. Dodatkowo zmniejszono nakłady na kolejną odsłonę Dead Rising. Capcom wyrzucił również do kosza tajemniczy, niezapowiedziany projekt.
Dead Rising 4 zadebiutowało na początku grudnia 2016 roku na konsoli Xbox One oraz PC. Prawie pięć miesięcy później Capcom przyznał, że przystępniejsza formuła gry nie każdemu przypadła do gustu. Fani rzeczywiście narzekali na sporą dawkę uproszczeń względem starszych odsłon serii i argumentowali, że wprowadzone zmiany zaowocowały nudną rozgrywką.
W tym samym czasie znaczący insajderzy potwierdzali, że dzieło studia Capcom Vancouver nie przebiło się nawet przez granicę 2 milionów sprzedanych egzemplarzy. Nieoficjalnie mówiło się, iż przyszłość całej marki stanęła pod znakiem zapytania.
Dead Rising 4 has severely underperformed.
— Daniel Ahmad (@ZhugeEX) April 27, 2017
Nowhere near its 2 million target.
Czytaj dalej
Niegdyś byłem ekspertem od klasycznych przygodówek, zaś obecnie jestem nieuleczalnym łasuchem i nieprzyzwoicie zatwardziałym fanem angielskiego futbolu. Zaczynałem z poziomu wiernego czytelnika CD-Action, pisałem w kilku miejscach. Aktualnie spełniam swoje marzenia.