17
22.03.2024, 13:00Lektura na 2 minuty

Twórcy gier krzyczą w parku, bo nie podoba im się stan branży

Tegoroczna odsłona Game Developers Conference obfitowała w wiele ciekawych zapowiedzi, paneli dyskusyjnych i specyficzny performance w wykonaniu niezadowolonych developerów.


Jakub „Jaqp” Dmuchowski

Wspólne krzyczenie w parku nie było spontanicznym wydarzeniem, a zaplanowanym eventem, za którym stoją była producentka Epic Games, Caryl Shaw, i projektant festiwalu Fortnite, Scott Jon Siegel. Zachęcali oni wszystkich developerów niezadowolonych z bieżącego stanu branży gier wideo do zebrania się 20 marca w Parku Yearba Buena pomiędzy godziną 11.45 a 12.05 i wykrzyczenia swoich emocji. Wystosowano nawet plan bezpieczeństwa spotkania okrzykniętego mianem GDScream, a zapoznać się z nim możecie w tym miejscu.

Jak możemy przeczytać na stronie wydarzenia, „branża gier rozpada się wokół nas, a my wszyscy zjeżdżamy na tydzień do San Francisco, by udawać, że wszystko jest w porządku”. Shaw i Siegel zachęcali kolegów po fachu, aby poświęcić minutę na zrzucenie masek i pokazanie w ekspresyjny sposób, jak naprawdę czują się twórcy gier w 2024 roku. Z nagraniem prezentującym efekt połączonej mocy gardeł kilkudziesięciu developerów możecie zapoznać się poniżej:

W trakcie rozmowy z redakcją PC Gamer Scott Jon Siegel przekazał, że zdecydował się zorganizować GDScream z powodu narastającej nim frustracji wynikającej z wszechobecnych zwolnień w branży gier oraz kontrowersyjnego wydarzenia ochrzczonego jako Gamergate 2.0 będącego sporem pomiędzy grupą graczy a studiem konsultacyjnym Sweet Baby Inc.


Kiedy tak wiele osób spotyka się w branży gier, chodzi na te wszystkie wydarzenia, bierze udział w prezentacjach i ceremoniach wręczenia nagród, podczas których niekoniecznie wszyscy wspominają o zwolnieniach, a nawet o tym, gdzie obecnie znajduje się kultura, to wszystko wydaje się absurdalne. Pod koniec dnia trudno jest być tutaj i udawać, że wszystko jest w porządku w naszej branży, nie mówiąc już o świecie, kiedy tak naprawdę nie jest.


Scott Jon Siegel

Siegel doszedł do wniosku, że wypadałoby dać upust swojemu niezadowoleniu i pokazać, że branża nie wygląda tak, jak chcieliby tego zatrudnieni w niej ludzie.


Więc wszystko, co naprawdę chciałem zrobić... Czy możemy po prostu zebrać ludzi na chwilę katharsis – jedną minutę, w samym środku tego całego GDC, czy możemy po prostu mieć trochę katartycznego katerwaulingu razem, nawet jeśli nie możemy powiedzieć nic więcej, nawet jeśli nie czujemy, że nie ma nic innego, co moglibyśmy powiedzieć w tej chwili, nie pozwólmy, aby GDC minęło bez uznania, że zbiorowo czujemy, że rzeczy nie są w porządku i chcemy, aby było inaczej.


Scott Jon Siegel

Czytaj dalej

Redaktor
Jakub „Jaqp” Dmuchowski

Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.

Profil
Wpisów831

Obserwujących2

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze