Twórcy Kuma Wars marionetką amerykańskiego rządu?

W państwowej irańskiej telewizji wyemitowano zapis z przesłuchania Amira Mirzy-Hekmaitiego – szpiega CIA, który został aresztowany przez władze w Iranie 7 grudnia. Zdradził on, że w latach 2007-2009 pracował dla studia Kuma podlegającemu właśnie amerykańskiej agencji. Jak mówi:
Po zakończeniu pracy w DARPA [badania nad zaawansowanymi mechanizmami obronnymi w departamencie obrony narodowej] udałem się do studia Kuma. Ta firma otrzymywała pieniądze od CIA, by tworzyć i dystrybuować darmowe filmy i gry, których celem była manipulacja opinią publiczną na środkowym wschodzie. Jej zadaniem było przekonanie Irańczyków i ludzi na całym świecie, że cokolwiek zrobią Stany Zjednoczone, ma to na celu ich dobro.
Studio Kuma znane jest z serii Kuma Wars, cyklu darmowych FPS-ów odwzorowujących prawdziwe konflikty na Środkowym Wschodzie (tym samym, w którym mogliśmy zabić Osamę Bin Ladena). Redakcja serwisu Kotaku zaznacza jednak, że kilka razy była w siedzibie studia i nie widziała niczego podejrzanego. Poza tym ekipa ma na swoim koncie nie tylko militarne produkcje, ale także gry o dinozaurach, czy gangsterach, współpracuje także z jedną z ważniejszych stacji telewizyjnych w USA. Ponadto niektóre misje w Kuma Wars nie należały zdecydowanie do „propagandy irańskiej” – np. zadania w trakcie wojny wietnamskiej. Dodatkowo musimy wziąć pod uwagę, że informacje dostarczone przez szpiega niekoniecznie muszą być prawdziwe.
Czytaj dalej
14 odpowiedzi do “Twórcy Kuma Wars marionetką amerykańskiego rządu?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
W maju pisaliśmy o grze Kuma Wars II, w której można było wirtualnie zabić w jednej z misji Osamę Bin Ladena. Irańska telewizja donosi, że odpowiedzialnym za nią nowojorskim studiu Kuma pracował szpieg amerykańskiego rządu. Ten zaś twierdzi, że firma robi gry na zlecenie… CIA.
czy to jakaś sensacja że wszyscy się starają manipulować wszystkimi ? przywykłem i wszystko co widzę dziele przez 5
…a światem rządzi żydomasoneria
do tego spójrzmy prawdzie w oczy… prawdziwy dobry szpieg prędzej zginie, niż zdradzi jakieś informacje dotyczące swojej pracy…
Ja mam tylko jedno pytanie: po co? Jaki cel miałoby CIA w produkcji średnich sieciowych shooterów i jak coś tak abstrakcyjnego i nierzeczywistego jak gra komputerowa może wpłynąć na świadomość i światopogląd rozwiniętego chociaż ponad poziom doniczkowej paprotki człowieka?
@RickAVTR a może to był słaby szpieg 🙂
Grą Kuma Wars nigdy w życiu nie zainteresowałbym się, gdyby nie działała na moim ulubionym silniku, czyli SOURCE, którego możliwości gra w ogóle nie wykorzystuje. Kuma Wars 2 to bardzo średni tytuł i nie polecam go nikomu, chyba, że masochistom. Wszechobecni cziterzy, hackerzy i bugi, brzydka grafika i nieciekawa rozgrywka. Już America’s Army jest lepsze.
„Już America’s Army jest lepsze”a to jest akurat cudowny sieciowy shooter
@rickAVTR|Powiedz to samo, gdy będziesz jako szpieg torturowany. Nie zabiliby cię , dopóki byś im nie zdradził ważnych dla nich informacji. Ten szpieg pewnie był kiepski, skoro kazano mu pracować w Kumie,
Aha! Od dawna głosiłem, iż Tomasz Gop, ten który reklamował Wiedźmina 2, to w rzeczywistości prawdziwy Agent Tomek, który manipulował graczami, aby zakupili Wiedźmina, w którym są ukryte treści mające zniewolić Polski Naród. Proklamujące powrót do komunizmu, walkę z obecnym systemem i pokazującym obecną władzę w złym świetle, żywo kpiąc z niej i wszystkich, którzy ją popierają. Panowie bracia nie możemy tego tak zostawić. Czemu nikt mnie nie słucha? Halo?! Powstańcie narody. To oni są nienormalni. Naprawdę.
@Trek|”Już America’s Army jest lepsze” Co to ma znaczyć? To „Już”? Jak można porównywać jakieś Kuma Warsy do America’s Army? America’s Army to gra w którą razem z tatą grałem przez kilka lat, i jest lepsza od wielu innych gier, chyba że mówisz o America’s Army 3, ale jeśli chodzi o 2 to jest lepsze.
Nie grałem we wcześniejsze wersje, nie wyraziłem się dość jasno. Chodziło mi oczywiście o AA3, które moim zdaniem jest dosyć przeciętne. @Sermaciej, daj spokój. Chyba nie torturowaliby go tylko po to, by się przyznał, że razem z jakąś firmą robi cienkie sieciowe shootery…
Trek – dokładnie…
Co z tego, że Kotaku w studiu niczego nie zauważyło – do ich przyjazdu można było zaaranżować luźną atmosferę w studiu. Poza tym współpraca z ważniejszą stacją TV – niech zgadnę – CNN? Jeśli tak, to się nie dziwię – przecież to jest najbardziej propagandowa stacja w US&A.