Twórcy Niera i Bayonetty szykują grę, która „wywróci gatunek do góry nogami”
PlatinumGames (Bayonetta, Nier: Automata, Vanquish) to naprawdę zapracowane studio. Okazuje się, że japoński developer tworzy w tym samym czasie kilka tytułów. Wśród nich znajdują się nie tylko trzecią odsłonę przygód uroczej wiedźmy czy mobilnego slashera World of Demons, ale także niezapowiedziany projekt, który ponoć ma postawić na głowie cały gatunek gier akcji. Ściśle tajna (niewielu pracowników studia wie o jej istnieniu) produkcja ma składać się z całej gamy innowacyjnych elementów.
Podczas panelu dyskusyjnego w ramach organizowanej w Kioto imprezy Bitsummit Hideki Kamiya (Devil May Cry, Resident Evil 2) wspomniał także o tym, że do tworzenia dobrych gier nie potrzeba wielkich pieniędzy. Budżety dzisiejszych najgłośniejszych premier przerażają utalentowanego projektanta i współzałożyciela studia PlatinumGames. Zachodni developerzy mogą zbankrutować nawet wtedy, gdy sprzedadzą miliony egzemplarzy swojego dzieła. Kamiya-san i jego ludzie nie chcą stawiać wszystkiego na jedną kartę. Wolą mieć kilka projektów różniących się od siebie zarówno budżetem, jak i zawartością. Dzięki temu PlatinumGames utrzymuje swój unikalny styl i dodatkowo pozostaje konkurencyjne.
Swoją drogą, widmo bankructwa zawisło nad PlatinumGames po tym, jak Microsoft anulował ciekawie zapowiadającego się Scalebounda.
Czytaj dalej
-
Ojciec serii Europa Universalis chwali model DLC Paradoksu. „Powiedziałbym,...
-
Znamy zwycięzców tegorocznej gali CEEGA! Bloober Team i 11 bit...
-
Popularność Escape from Duckov nie przestaje zdumiewać. Gra pobiła kolejny...
-
Halo: Campaign Evolved nadchodzi! Zapowiedziano pełnoprawny remake pierwszego Halo
17 odpowiedzi do “Twórcy Niera i Bayonetty szykują grę, która „wywróci gatunek do góry nogami””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Twój numer seryjny do Watch Dogs (Uplay, ważne do 7 lipca 2018)|KBKY-8L7H-GDAD-NLGN
Jeśli zatrudnią ponownie Yoko Taro, to ich gra na pewno będzie unikatowa.
W sumie dobrze (jak nie najlepiej w branży) robią te nawalanki, jak stworzą coś innego, a jakościowo lepszego od swoich poprzednich tytułów to byłbym pod wrażeniem.
I fajnie. Zawsze trzyma kciuki za projekty różniące się od większości kotletowych gier AAA.
Platynowe gry. Trochę filozofii, masa dobrego gameplayu, dobry setting, charyzmatyczni protagoniści. I miło i fajnie, proszę tylko o dobrą jakość wersji pecetowej a’la Bayonetta.
Za każdym razem jak ktoś wspomina że Microsoft anulował Scalebounda odwlekam kupno Windows 10 o rok. Z moich obliczeń wynika że Windows 10 kupie w 2130 roku(no, przynajmniej jak na razie)…
Nadal czekam na Vanquish 2.
W nagłówku jest napsane „Twórcy Niera”, rozumiem, że chodziło o Automatę ale jest to trochę mylące bo Niera za 2010 robiło studio Cavia a nie Platinum.
Chyba jako jedyny się nie jaram. Lubię takie gry, ale Niera musiałbym ograć na PS4, bo na PC jest bez pada niegrywalne – trzeba mieć ze 4 ręcę i nazywać się Goro żeby przejść na zestaiwe klawa + myszka. Bayo mi nie podeszła, bo jest zbyt japońska, i mimo, że lubię tę kulturę to meh. Bardziej by mnie ucieszyło Metal Gear Rising 2.
@deanambrose|To w Polsce mamy teraz całkowity zakaz sprzedaży padów że nie możesz kupić sobie pada do PC?
@deanambrose To ja jakiś dziwny jestem, grało mi się w porządku na klawie :D|Z drugiej strony nie cierpię pada, nie raz próbowałem nim grać, ale ni cholery. Wolał bym grać w dark soulsy na bananach niż w cokolwiek padem 😀
@Scythan – taaa, chciałem kupić w niedzielę, ale PiS mnie skutecznie blokuje.Też nie lubię padów na PC – zastanawiam się jak zdołałeś celować, strzelać, walczyć wręcz i zmieniać kamerę. Z tego co pamiętam wszystkiego naraz nie dało się ogarnąć. 🙂
@deanambrose|Grałem na padzie i było bardzo dobrze, bo gra się intuicyjnie, robot celuje przed siebie, a kamera zwykle ustawia się z góry ustalonych miejscach. Zresztą kamerę przesuwa się gałką, więc nie ma żadnych problemów.
Autorskie projekty od Platinum Games biorę w ciemno, a jeśli uczestniczy w tym Yoko Taro, to kupuję dwa egzemplarze.
Można tak mówić godzinami a prawda jest tak, że mało który wydawca zaryzykuje wydać grę nowymi rozwiązaniami zamiast pozostać przy sprawdzonych starym schemacie i wyprodukowana gra ma się sprzedawać masowo aby zwrócić koszty produkcji a nie każda nowa gra ma rekordowe wzięcie, reasumując teoria a praktyka różni się znacznie od siebie.
@Trex13470 Pomogę! Microsoft anulował Scalebounda 😉
@Mathius dlaczego taki edge lordowy avatar zamiast usmiechającego się Gutsa xd