Twórcy Remember Me robią nowe RPG akcji. Nazywa się Vampyr
Dontnod oprócz Life Is Strange pracuje nad Vampyr – przez Y, które ma ponoć symbolizować rozwidloną drogę, która z kolei symbolizuje podejmowanie wyborów. Będzie to RPG akcji, w którym pogramy... zgadliście, wampirem.
Główny bohater ma być lekarzem i wampirem – z jednej strony będzie chciał się wyleczyć, a z drugiej ugryźć kogoś w szyję. Wielu szczegółów na razie nie ma, ale możemy pooglądać sobie plakat, któremu ktoś zrobił zdjęcie z zaskoczenia:


Zapowiada się ciekawie sądząc po obrazku, ale jak to ktoś kiedyś powiedział, nie oceniajmy książki po okładce. W tym przypadku gry. Ale szczerze powiem – napiszę ze się zainteresowałem. Pochłepcemy sobie krewkę. Chlup w ten dziób:)
Już samo słowo „wampir” zwróciło moją uwagę bo w sumie nie ma wiele gier o tej tematyce.
Toż to symulator naszej służby zdrowia. W jednej osobie mamy lekarza oraz urzędnika (wampira) z NFZ-u, którego jedynym pragnieniem jest wysysanie krwi (dojenie pieniędzy) kolejnych pacjentów. Od takiego wewnętrznego rozłamu krótka droga do schizofrenii. A bardziej serio – ludziom odpowiedzialnym za Remember Me (moim zdaniem jednej z bardziej niedocenionych gier ostatnich lat) kibicuję od dawna, więc i temu projektow przyklasnę.
Uwielbiam Vampire the Masquerade: Bloodlines, więc wstępnie jestem na tak. Obawiam się tylko, że będzie jak z RememberMe – pomysł ciekawy, parę mechanik interesujących ale wykonanie całości średnie.
Gumiaczek – fakt, ale coś tam się znajdzie o tych wampirach, na szybko: Castlevania: Lords of Shadow, Castlevania: Lords of Shadow 2, Nosgoth, Vampire The Masquerade: Bloodlines, Dawnguard (dodatek do Skyrim), kilka części BloodRayne i Legacy of Kain, DARK, A Vampyre Story, seria przygodówek Dracula…
Jeszcze mi się przypomniało – jest taka mało znana gierka od Deck13, którzy ostatnio dłubali przy Lords of the Fallen. Nazywa się Blood Knights. Ach, no i dwie części The Incredible Adventures of Van Helsing (trzecia bodaj w przygotowaniu) – opowiada historię syna legendarnego łowcy wampirów. No i stare (ale jare) Vampire The Masquerade – Redemption.
WOW! No ja jestem wniebowzięty… uwielbiam tę tematykę ( wampiry to moja pasja) a Remember Me to jedna z najlepszych gier ostatnich lat. Liczę na Vampyr i mam nadzieję że Dontnod podoła 😀
Po ogromnym rozczarowaniu, jakim było anulowanie World of Darkness…coś „poważnego” o krwiożłopach by się przydało. Ja mam ciągle nadzieję, że White Wolf pójdzie po rozum do głowy i zacznie eksploatować na poletku wirtualnym Wampira: Requiem albo Wilkołaka. Zwłaszcza to ostatnie, bo o ile mi wiadomo jeszcze nie było gry, w której „bycie wilkołakiem” stanowiło by gwóźdź programu. Owszem, tu i ówdzie (np. seria TES) można było się tym zarazić, ale to nie to samo.
Wampir lekarz… REGIS, TO TY?! 😀
K, brzmi nieźle, czekam z ostrożnym optymizmem.
VTM: Bloodlines było świetne. Czekam na więcej gier w tej tematyce.
Hihi, widzę, że nie tylko ja tęsknie za grą pokroju Bloodlines. Maskarado wróc!