Twórcy Resident Evil Requiem straszą nowym, tajemniczym systemem. „Pobawimy się mocno waszymi emocjami”
Resident Evil Requiem zdecydowanie zapowiada się na jedną z najbardziej przerażających odsłon serii. Z wywiadów, jakich udzielili twórcy, wynika, że w dziewiątej części będziemy mieć do czynienia z ostrą jazdą bez trzymanki. Developerzy podkreślają bowiem, że chcą mocno postawić na solidne straszonko, w czym ma im pomóc nowa protagonistka, Grace, której daleko do niebojących się niczego innych bohaterów serii.
Tymczasem twórcy gry, a konkretnie jej reżyser, Koshi Nakanishi oraz producent Masato Kumazawa, wyjawili w niedawnym wywiadzie, że Requiem zaskoczy nas pewnym tajemniczym systemem. Developerzy byli jednak niezwykle enigmatyczni w tym temacie i tylko Nakanishi zdradził nam, że chodzi o odpowiedni balans pomiędzy chwilami ulgi, a ciągłym napięciem.
[…] nie da się utrzymać napięcia na maksymalnym poziomie przez całą grę, bo to dość wyczerpujące. Potrzebujesz więc dynamicznego tempa, w którym masz bardzo napiętą, przerażającą sekwencję, a potem dajemy ci chwilę wytchnienia czy też katharsis i pozwalamy ci się od tego uwolnić, oferując spokojniejszą eksplorację lub walkę, a potem stopniowo przywracamy grozę.
Oczywiście tego typu podejście jest zupełnie naturalne dla horrorów, ale Nakanishi podkreśla, że tym razem Capcom przygotował zupełnie nowy mechanizm, który pomoże w osiągnięciu wspomnianego balansu.
To standardowa praktyka w Resident Evil. Różnica polega na tym, że tym razem mamy coś świeżego, nowy system, o którym na razie nie mogę za wiele mówić. Jeśli pomyślisz o różnicy między napięciem a chwilą ulgi jako o długości fali, pewnej krzywej – to chcę, aby dystans pomiędzy tymi elementami był większy niż kiedykolwiek wcześniej w serii. I to staje się absolutnym roller coasterem, wykorzystującym różne aspekty Resident Evil […]. Zdecydowanie pobawimy się mocno waszymi emocjami w tej części.
Cokolwiek to jest, trzeba powiedzieć, że już teraz brzmi groźnie i szczerze mówiąc, to chyba wolałbym nawet nie dowiadywać się zbyt wiele o tym systemie – im mniej o nim będziemy wiedzieć, tym bardziej przerażający może się wydawać.
Przypomnijmy, że premiera Resident Evil Requiem odbędzie się 27 lutego przyszłego roku. W nadchodzącą produkcję Capcomu zagramy na pecetach, PlayStation 5 i Xboksach Series X/S.
