78
Twórcy The Division przyznają, że konsole „hamują” wersję pecetową
Pisaliśmy już, że konsole pozwolą na grzebanie w opcjach graficznych a la PC – twórcy przyznali jednak jednocześnie, że konsole nieco „hamują” wersję pecetową. Cytując ich słowa z nagrania dla Team Epiphany:
To, co nas cieszy w The Division, to że PC zawsze był dla nas osobną platformą. Musimy hamować trochę pecetową wersję ze względu na konsole – byłoby nieuczciwe, gdyby jakość obu wersji znacząco się od siebie różniła. Ale dobrze było mieć specjalny build tej gry dla pecetów.
There you go. Nie jest to oczywiście dla was sygnał, by wyjąć w komentarzach widły i pochodnie – nie ma sensu. Niestety, taką mentalność ma praktycznie każdy developer AAA. Developerzy zresztą zaraz po tych słowach usiłowali się usprawiedliwić:
Naprawdę cieszę się, że popchęliśmy pecetowy build tak daleko – jest tu znacznie więcej opcji dostosowanych do potrzeb gracza, niż na konsolach.
Jakbym miał konsolę, to bym się obraził. Chwila, ale że jak ? (zapytacie). Już tłumaczę: z tego info wynika tyle, że Ubi uważa graczy konsolowych w większości za zbóldupionych płaczków, którzy po premierze podnieśli by larum, że gra na PC wygląda lepiej. Tym samym gracz PC posiadający mocny sprzęt zostaje tutaj ukarany (reszta by po prostu dostosowała sobie opcje graficzne). Przekaz jest jasny – mamy możliwości i umiejętności, ba ,zrobiliśmy „build”, ale nic z tego nie będzie bo konsologłowie się popłacze
@ Sylfa jeśli Twoim ostatnim argumentem jest powinieneś wesprzeć ogół , to sorry ale nie.
@nortalf Twoje porównanie jest złe. To jest bardziej tak, jakby kelner w restauracji powiedział, że do jedzenia dostaniemy tylko widelec, bo używanie naraz noża i widelca byłoby nieuczciwe wobec jednorękich.
Entyrol Twoje porównanie jest złe bo… Skończmy z rozmawianiem o porówaniach. Napisałem o co w nim chodziło. Masz jakieś zastrzeżenia do tej części?
DLC do The Division z obrazy nie kupi, i nie kupi też następnej gry, bo będzie wietrzyło „podstęp” – konsola może i najnowszej generacji, ale jakość produktu trąci świeżością karpia z wigilii 2014 🙂 . Kiedyś człowiek zbierał $, żeby kupić to lepszą kartę, to procesor itd., jak widział jakie cudeńka wychodzą na PS2, potem Xbox360 / PS3 i PC – cieszył mnie widok coraz lepszych, bardziej złożonych i piękniejszych gier na -obojętniejakąplatformę- i nie pomyślałbym, że przyjdą czasy, kiedy „postęp, będzie
hamowany nie przez technologie, ale przez takie właśnie marketingowe zagrywki.
No i bardzo dobrze. Popieram w całej rozciągłości Ubisoft. Po co mają się starać jak i tak większość osób ściągnie z internetu i sprzeda się tam 100k kopii podczas gdy na konsolach gra pójdzie w milionach egzzemplarzy i to dzięki konsolom pracownicy będą mogli kupić swoim dzieciom jakąś nową zabawkę.
@nortalf – W tym przypadku dobro ogolu jest rowniez twoim dobrem chyba ze nie jestes pctowcem. Dzieki jednak za odpowiedz bo teraz kiedy juz znam twoje podejscie nie musze udowadniac swojej racji.
@Sylfa cieszę się. Nie będę wspierał ogółu skoro według mnie nie ma on racji. Jeśli to jest dla ciebie dziwne, cóż… Nie będę Ci przecież bronił wspierania ludzi z którymi się nie zgadzasz.
@Antimasterplan ale na poprzednie generacje konsol wychodziły coraz lepsze gry, mimo że konsola pozostawała ta sama. Czyli jednak się da.
@nortalf – jedno pytanie. Uwazasz ze tak jak jest powinno byc?
@Sylfa nie wiem o co konkretnie pytasz. O robienie osobnej wersji na pc bo się należy- to jestem przeciw. Jeśli o downgrade czegoś co już było, to też przeciw.
Ubisoft taki odkrywczy, wow. Logika równa lewackiej, nie zostawimy wersji z E3 na PC, tylko zrobimy taką samą badziewną dla wszystkich. Bo tak jest sprawiedliwiej. Ohh proszę powiedzcie to właścicielom GTX 950+ etc. Ciekawe co zrobią jak wyjdą nowe karty graficzne, które podobno zjadają wszystkie poprzednie. I ciekawe też jest, czemu nie gadali tak przy poprzedniej generacji konsolek. Nie miały one nawet dx10 i jakoś nikt nie płakał tam o sprawiedliwość, gdy na komputery robili gry z dx11.
@nortalf – Dzieki za odpowiedz, doskonale zrozumiales o co mi chodzi.
Nie wiem jak Wy, ale ja jestem w szoku.
Buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuullllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllsssssssssshhhhhhhhhhhhhhhhhhiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiitttttttttttttttttttttttttttttttttt
„Nie jest to oczywiście dla was sygnał, by wyjąć w komentarzach widły i pochodnie …” – Gdzie moje widły, gdzie moja pochodnia?! Od „zawsze” było wiadome, ze konsole hamują możliwość rozwoju gier pod względem graficznym pecetowcą(Tak samo Ci co używają sprzętu przed 5-6lat i domagają się, aby najnowsze gry chodziły na ich złomkach a najlepiej to w Ultra+ HD) >:)
Wiecie co, wkurza mnie to. Kupowałem PS 4 ze 100 % świadomością tego, że pecet droższy o 3 kafle oferowałby lepszą jakość grafiki i więcej fps’ów. Ale nie obchodzi mnie to nic a nic, chciałem sobie po prostu sprawić za relatywnie małe pieniądze sprzęt do grania na następne kilka lat. Nie będę więc płakał, jeśli jakaś multiplatformowa gra będzie lepiej wyglądała na pecetach, bo od tego do jasnej cholery one są. Ja zadowolę się jakością oferowaną przez moją czarnulkę. Więc developerzy -przestańcie pieprzyć
Gdyby nie ta pogoń za ultra-realistyczną grafiką nie byłoby problemu. Nie powiem, miło się patrzy, gdy gra nie kuje w oczy ale bez przesady. Dla mnie liczy się to, żeby gra była zoptymalizowana – żeby nie musieć kupować co dwa lata nowej karty graficznej.
Wygadywanie bzdur. Prawdziwy powód jest taki, że tworzenie osobnego buildu na PC po prostu kosztuje dodatkowo i wydłuża okres produkcji. Twórcy Wiedźmina 3 chociaż potrafią to szczerze przyznać w wywiadzie. Szkoda, że innym brakuje cywilnej odwagi i pociskają pierdoły. Co byłoby niesprawiedliwe…
To już się kiedyś wydarzyło, a dokładniej w maju ubiegłego roku przy premierze pewnej gry, której pierwsza litera to W, jeszcze raz ktoś powie że konsole nie wstrzymują rozwoju gier to umrze w katorgach.
0:47-1:07 xD https:www.youtube.com/watch?v=G_xHueP7bQ0
PC stacjonarny zawsze będzie lepszy od konsol. Na PC lepsza grafika, możliwość klawiatury+myszki, tańsze gry o połowę. |Na konsole tylko ekskluzywne tytuły – takich co nie ma na komputery. Na konsole często dają bonusy a na PC nie aż tak… Na konsolach są tytuły i serie, które mogłyby być na PC, mogę wiele wymienić… |Za pewne to pewni producenci konsol na S i M stosują politykę anty-pecetową jak było to chyba kiedyś przy grze o hakowaniu, wszystko dla kasy i panowania! Konsolowcom mówimy stanowczo nie!
WiktorJ93 Właściwie to mógłbyś wymienić tylko exclusivy i dla większości ten argument wystarczy. Ja straciłem mnóstwo nerwów przez ciągłą pogoń za grafiką i najlepszą wydajnością. O pieniądzach nie wspominam. Gry zaczęły już przez to mnie nużyć aż odkryłem na nowo czym jest zabawa przy serii Uncharted. A nie zagrać w The Last of Us to zbrodnia 😉
Co z tego, że zrównają grafikę do konsoli, jak i tak potrzeba najnowszego geforca do płynnego grania. Bo nie dość, że gra nie może wyglądać lepiej niż na konsoli, to jeszcze sprzęt musi być dwa razy droższy, aby ludzie konsole zaczęli kupować. Taka polityka.
Nope. Na tym dwa razy droższym sprzęcie są dwie często pomijane różnice, a bardziej istotne od lepszych efektów graficznych. 60 klatek i co najmniej 1080p. To jednak wymaga dodatkowej mocy, której konsolom brakuje
A jakość z konsoli (obcięta rozdziałka i przeważnie 30 klatek) można mieć na kompie w cenie konsoli. Dobrze, są Batmany i inne buble, ale jednak dalej płynne gry są w większości.
A wydawanie gniota FIFY na PC lata temu i zupelnie innej gry pod tym samym tytulem na konsole bylo uczciwe … b** please … spalic te NEXT geny … i dolewac paliwa aby nie zgasly. Tak sie konczy rumakowanie na rynku z jak najnizsza cena w dobie telewizorow 4k i grami ktore ledwo ida 30fps w 720p…. masakra.