Twórcy The Elder Scrolls V: Skyrim – „Zostawimy błędy dające rozrywkę”

Todd Howard, producent wykonawczy The Elder Scrolls V: Skyrim w wywiadzie dla serwisu Joystiq oznajmił, że w grze poprawione zostaną tylko te błędy, które będą psuć rozgrywkę. Jak wyjaśnia:
Staramy się wyeliminować większość z nich, jesteśmy na nie wyczuleni. Przy niektórych zadajemy sobie jednak pytanie, co mogą one spowodować. Jeśli błędy niosą za sobą wartość rozrywkową, pozostawimy wiele z nich. Jeśli natomiast zepsują lub wpłyną negatywnie na balans gry w jakiś sposób, naprawimy je. Jeśli pozbycie się ich miałoby sprawić, że produkcja przynosiłaby mniej zabawy… cóż, zostawimy je w spokoju.
W tym samym wywiadzie Howard wyjaśnił, że nie przepada za grami MMO. Dodał też, że nie odczuwa presji, zmuszającej go do zrobienia z The Elder Scrolls sieciówki. Jak mówi:
Nie jestem facetem od gier MMO. Szanuję je, przyglądam się im, ale nie gram w nie. Wolę, kiedy to ja jestem bohaterem, kiedy całe doświadczenie jest przygotowane tylko dla mnie. Aspekt społecznościowy – rozumiem, że wielu ludzi tego chce, ale to zmienia zupełnie charakter gry.
Jak dodaje:
Gracze, którym podoba się nasze podejście… Jest ich na tyle dużo, że nie musimy nic zmieniać. Możemy robić to, na czym się znamy, z każdą kolejną grą zbierając nowych fanów. Nie było presji, nikt nie mówił nam, że musimy zmienić nasze podejście.
Bethesda nie wyraża zainteresowania nie tylko MMO, ale także rynkiem gier społecznościowym. W rozmowie z portalem GameIndustry Pete Hines, wiceprezes ds. marketingu w firmie wyjaśnił, że nie jest to coś, z czego spółka jest znana. Jak mówi:
Nie interesujemy się rynkiem społecznościowym. To nie jest coś, z czego jesteśmy znani i co zazwyczaj robimy. Myślę, że jesteśmy świadomi tego, kim jesteśmy i jaki rodzaj gier tworzymy i chcemy je ciągle ulepszać. Nie zrezygnujemy z tego i nie zaczniemy produkować czegoś kompletnie innego, czegoś z czym nie mamy doświadczenia.
Hines dodał, że Bethesda chce skoncentrować się na graczach „hardkorowych” – takich, którzy po za graniu w RAGE sięgną po The Elder Scrolls V: Skyrim a potem po Preya 2.
Czytaj dalej
48 odpowiedzi do “Twórcy The Elder Scrolls V: Skyrim – „Zostawimy błędy dające rozrywkę””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Jedną z charakterystycznych cech każdej gry z serii The Elder Scrolls jest fakt, że tuż po premierze są one pełne błędów. W jednym z wywiadów przedstawiciele Bethesdy stwierdzili, że w Skyrimie wyeliminują większość bugów, jednak zostawią te o „wartości rozrywkowej”. Dodali również, że nie planują przeniesienia cyklu w świat MMO.
W sumie prawidłowo, po co pchać się tam, gdzie nie ma się żadnych zdolności ani doświadczenia. To tak odnośnie MMO.
Nie rozumiem jak jakiekolwiek błędy mają mi przynieść rozrywkę. To, że zbuguje się jakiś NPC i będzie chodzić np. na głowie albo przechodzić przez ścianę ma być dla mnie rozrywką i nie należy tego naprawiać?
Chodzi zapewne np o to,że takie bugi bd można użyć do ułatwiania sobie walki z mobami/bossami albo innych pierdółkowatych małych glitchów,tak lubianych przez graczy
Nie mogę oprzeć się przeczuciu, że twórcy starają się usprawiedliwić swoją niekompetencję 🙂 W każdym bądź razie jeśli to są bugi w stylu goblina podskakującego w górę na 3 metry po zabiciu z gothica 3, to ja się piszę 😀
Jeśli bug nie utrudnia przejścia gry/misji ani jej nie ułatwia(za bardzo), ale za to wywołuje uśmiech na twarzy- czemu nie?
Ciekawe czy bedzie bug na kase jak w Gothicu 😛
Ave Bethestra! Dość już mam przerabiania doskonałych rpg na mmo (kotor, nwn) i wciskania na siłę elementów społecznościowych. Jeśli zapowiedź koncentracji na graczach hardcorowych nie jest tylko pustym frazesem to dostają ode mnie kolejnego wielkiego plusa.
Akurat w MMO w świecie Tamriel to bym sobie zagrał. Lore jest zbyt bogaty, by go ograniczać do pojedynczych prowincji.
Mogliby wesprzeć moderów (modowników, modmakerów? nie ważne) aby mogli zrobić moda z multi. To by było lepsze niż zrobienie MMO przez nich samych.
Polać im.
jesli walka nie bedzie drewnianym karate …cios&blok x5,a bardziej „na zywo” i dynamicznie. to najwiekszy bug moga odfajkowac;)
Ciekawe jakie to błędy dające rozrywkę…
chocby za to co ten gosciu gada kupuje ta gierke
BŁĘDY DAJĄCE ROZGRYWKEBethesda KOCHAM WAS
Błędy dające rozgrywkę… nie mam pojęcia co to może być. Bardzo mnie cieszy natomiast fakt, że nie zamierzają przenieść cyklu na model mmo, to by zabiło serie.
Nie powiem, czytam i czytam o tym Skyrimie i coraz bardziej się na niego napalam… mam wątpliwości bo nigdy nie miałem styczności z ta serią, ale od czegoś chyba trzeba zacząć tak? Tak swoją droga to DE Bunt ludzkości też mnie kusi i nie wiem co wybrać, nie chce wojny fanów prosiłbym tylko o skromną radę kogoś kto ma styczność z tymi seriami.
Ciekawe rozwiązanie.
@Abyss – Np. takie piórka z Obliviona, które „lewitowały” w powietrzu i pozwalały wejść naszemu bohaterowi w różne ciekawe miejsca.
Dobra wiadomość, ale mogliby podać jakiś przykład takiego „rozrywkowego błędu”.
Przy tak dużej produkcji nie da się uniknąć błędów lecz wmawianie, że są one wartościowe artystycznie bo nie chciało się ich usunąć to kpina.
@Wcogram Od kiedy rozrywkowość = wartość artystyczna? Czasem zdarzają się ciekawe/zabawne bugi.
bugi dodają charakteru
A tu wyjdzie klops i gra będzie pod tym względem gorsza, niż Wiedźmin 2 😀 (a ten nie był ta strasznie niedopracowany, jak to niektórzy wyolbrzymiają, ba, był dopracowany, a większość bugów wyeliminowali i nadal eliminują twórcy, co liczy się na plus).
Cieszy mnie ten news 🙂 Bethesda ma duży plus u mnie za swoją wypowiedź w sprawie mmo i gier społecznościowych. News z bugami też dobry. Teraz już w ogóle nie ma bugów i glichy w grach i nie dzieją się dziwnie i śmieszne rzeczy. Później ludzie robią śmieszne filmiki z błędami i jest się z czego pośmiać.
No pięknie…za wytykanie błędów Obliviona na forum Bethesdy groził permanentny ban bo zdaniem autorów „buga o którym się nie mówi/pisze w ogóle nie ma”. Teraz zmienili taktykę na: „zgadza się, nasza gra aż roi się od robaków. Czyż to nie zabawne?…”. Dobrze że nie robię sobie wielkich nadziei w stosunku do tego tytułu :/
@Bakops – np wpadanie w ściany i permamentne uszkodzenia save’ów 😀
No cóż, w Obku niektóre bugi były interesujące, np. ogromny krab.|Mimo tego wolałbym po prostu mitycznego kraba jako bossa, a nie efekt błędu. Niech dają easter eggi, referencje do popularnej kultury, itp., ale niech nie bugują gry z premedytacją…
@Aargh: schematycznosc walk jest ble i oby tego nie bylo.mamy 2011rok,a era lotow na ksiezyc z komputerem klasy kalkulator juz za nami.maly krok do przodu z wykonaniem walki w zwarciu juz czas wykonac.a nie łup łup jak robot przez cala gre…ale pomarzyc zawsze mozna:)szykujcie sie na łup łup lpm,ppm,lpm,ppm i kombo lpm+ppm:)))
Nienawidzę MMO, kocham Bethesde, jakby ich produkcje nie były zabugowane, i tak są niesamowicie grywalne.
Chyba najgłupsze wyjaśnienie jakie słyszałem, o tym, że twórcą nie chce się dokładnie przetestować grę i wyeliminować wszystkie błędy. |Minus dla Bethesdy.
przecież to bez sensu, bug to bug, trzeba to wyeliminować, po tej wypowiedzi sądzę że po premierze skyrima będzie mega dużo błędów gry
Jak Bethesda chce koncentrowac sie na graczach hardkorowych, skoro coraz bardziej ogranicza (upraszcza) swoje gry?
Jak Bethesda chce koncentrowac sie na hardkorach, skoro ogranicza (upraszcza) swoje gry?
dobrze gada odnośnie MMO dać mu lagera!;)
Jeżeli twórcy mówią, że zostawią „błędy” które im się spodobają, to przestaną one być błędami 😛
@sebogothic |Jako fan Gothica pownieneś doskonale wiedzieć;)
@Asderuki |”Teraz już w ogóle nie ma bugów i glichy w grach” :O W jakim idealnym, równoległym wszechświecie żyjesz? I jak możesz z niego do nas pisać?! | |@martius5 |Polecam Dark Messiah. A TES niech będą TES.
Troche to glupie zostawiac „błędy” bo w koncu to nie „Bug(rim)” tylko Skyrim, jak chca to niech stworza 2 wersje. 1 dla Buggerow a 2 dla normalnych graczy.Rowniez polecam „Drak Messiah”, swietna gierka, Doskonala jak na rozgrywke 'liniową”
Historia jak z nartami w Tribes, albo z zombie w kontenerze na śmieci w HL2:Ep2, czyli fajnie. Ale zobaczymy co wyjdzie.
@Lasard: http:primek.inten.pl/tag/feature/ 🙂 |@ Pamietajcie, że w grze tej skali / typu błędy to nie tylko wywalająca się gra, błędy scenariusza czy graficzne babole, ale także głupotki AI, która ma sporą samodzielność i faktycznie może dawać ciekawe efekty…
Nie rozumiecie chyba o co kaman. Oni nie chcą zostawić bugi tylko dlatego, że im się nie chce testować gry. Chodzi o bugi które mogą służyć rozgrywce. Nie wiem np. wypijesz sobie browca w grze i jest do tego dodatkowy efekt, którego twórcy nie chcieli ale skoro fajnie to wygląda to niech zostanie. Lub strzelisz potwora z pioruna i jeżeli drugi podejdzie dość blisko to jego też porazi. To tylko przykłady więc nie czepiajcie się. A gry są teraz robione pod USA, stąd ciągle są uproszczenia w grach 🙂
Bardzo dobra decyzja. A kolejny plus za brak „parcia” na MMORPG. Brawo.
Wloowka – Raczej właśnie NIE o to chodzi. Chodzi o to, że nie będą naprawiać zabawnych bugów. Bug, który zwiększa moc pioruna jest już bugiem, który daje temu czarowi przewagę nad innymi mocami więc musi zostać wyeliminowany. IMO chodzi o lżejsze bugi, które wywołają u nas uśmiech na twarzy.
ufff brak MMO – kamień z serca spadł
W Oblivionie fajny był bug blkoujący zwłoki w drzwiach – ciekawie tańczyły ;]
Nie widzę powodu, dla którego gra nie mogłaby podobać się zarówno hardkorom jak i casualom.Wystarczy, że twórcy stworzą ustawienia dla jednych i drugich. To zabieg stosowany w wielu grach.
Tak to czytam i płaczę ze śmiechu 🙂 |Dzieci, bug to bug – błąd w grze|Beth ma tu na myśli na przykład to że możesz podskillować się w skradaniu „idąc w ścianę” pod nieuwagę jakiegoś NPC Lub to że sprytnie manipulując kamerą możesz zobaczyć co jest za drzwiami. Gra nie może posiadać bugów bo nikt by jej nie kupił! Oczywiste jest dla mnie to że usuną przenikanie przez ściany, nakładanie się tekstur i tak dalej…|Zostanie tylko to co uważają za „przydatne”