Twórcy World War Z: „Epic Games Store to najlepsza oferta dla graczy i twórców”

Twórcy World War Z: „Epic Games Store to najlepsza oferta dla graczy i twórców”
A przekonać nas do tego ma obniżka ceny gry.

Do premiery najnowszego tytułu Saber Interactive zostało jeszcze nieco czasu, ale developerzy nie zamierzają dać o sobie zapomnieć. Nie ujmując w żaden sposób im oraz ich grze, o World War Z jest głośno (a i to duże słowo) głównie z powodu jej wyłączności dla sklepu Epica. Idąc w ślady innej gry o zombie, studio wybrało swoją stronę w kontrowersji epickiej, która rozdziera ostatnio pecetowy świat. Decyzja ta napotkała jednak spory sprzeciw fanów, którzy zaczęli masowo deklarować, że gry nie kupią, jeżeli nie pojawi się ona na Steamie. Twórcy zdecydowali się po raz kolejny odpowiedzieć graczom na ich protesty i wytłumaczyć swoją decyzję.

W opublikowanym oświadczeniu Matthew Karch, dyrektor generalny firmy pisze:

Wybraliśmy sklep Epic Games, ponieważ wierzymy, że to najlepsza oferta dla graczy i twórców.


Dalej uzasadnia, dlaczego tak uważa:

Po pierwsze, tworzenie gier jest kosztowne, a dzięki możliwości zatrzymania 88% zamiast 70% [przychodów ze sprzedaży – dop. red.] możemy zainwestować więcej funduszy w rozwój World War Z.


Wskazuje też, że na pieniądzach zaoszczędzonych na marży sklepu skorzystają też gracze:

Od teraz (w dniu premiery 16 kwietnia i w kolejnych dniach) w sklepie Epic Games obowiązywać będzie niższa cena gry World War Z w wysokości 34,99 dolarów. Każdy gracz, który zakupił grę w przedsprzedaży w cenie 39,99 dolarów, otrzyma zwrot 5 dolarów.


Słowa Karcha nie przekonały jednak większości graczy, którzy w komentarzach i mediach społecznościowych wciąż dają upust swojemu niezadowoleniu. Na pewno sama decyzja o obniżeniu ceny zaskoczyła większość z nas, ale czy pomoże to samej produkcji i czy faktycznie Epic Store okaże się tak dobrym interesem dla jej twórców, trudno na razie stwierdzić. Na odpowiedź będziemy musieli poczekać do premiery gry, a ta będzie miała 16 kwietnia.

39 odpowiedzi do “Twórcy World War Z: „Epic Games Store to najlepsza oferta dla graczy i twórców””

  1. A przekonać nas do tego ma obniżka ceny gry.

  2. W sensie to nie jest tak że gracze mówią nie bo nie, po prostu większość osób woli steam bo jest to najlepiej rozwinięta platforma, jeśli ktoś chce przekonać do innej platrofmy to niech nie mówi tylko o tym że lepiej jest tam dla twórców, tylko niech coś zrobią żeby pokazać graczom że jednak warto się przenieść

  3. Dla twórców jest lepiej bo liczy się pieniądz. Więc obniżą cenę. Więc ich przychód będzie taki sam. A później cena będzie taka sama, jakby była gdzieś indziej. Więc jako gracz Co ja zyskałem bo mi umknęło?|Pytanie jest, czy mniejsza marża sklepu zrekompensuje mniejszą sprzedaż?

  4. Gry na PC kosztują tyle co na zachodzie – wcześniej było taniej, bo byliśmy traktowani jak Rosja, byliśmy krajem rozwijającym się, a teraz takiego statusu już nie mamy, więc automatycznie ceny wyrównały się do zachodu a nie wschodu.

  5. Ale bull$hit. Jakby to rzeczywiście chodziło o samą marżę, to mogliby po prostu dać wyższą cenę na Steamie by wyrównać sobie różnicę a tym samym pozostawić graczom wybór: albo taniej na „wspaniałej” platformie Epika albo drożej na „złodziejskim” Steamie, a nie wymuszać na nich zakup w konkretnym miejscu. Ale pewnie te miliony co Epic zapłaciło za wyłączność do rzeczy nic tu nie mają.

  6. Szkoda też, że wszyscy zapominają, iż Valve nie bierze tych pieniędzy bo tak. Utrzymanie serwerów do tak wielkiej liczby produkcji (w tym takich, których już kupić się nie da) i szeroko pojętego wsparcia technicznego oraz społecznościowego po prostu kosztuje. Epic mając teraz całe wagony zielonych i raptem kilka gier na krzyż z mizernym supportem może na swoje wychodzić ale w pewnym momencie gdy zaczną się rozrastać okaże się, że ten Steam wcale taki złodziejski nie jest, bo koszta utrzymania są ogromne.

  7. Nie przeszkadza mi że gra wylądowała na Epic Games ale przeszkadza mi to w jaki sposób to zrobili. Także dla nich odemnie środkowy palec.

  8. @tommy50 stary jak ja się z tobą zgadzam to ty sobie nawet nie wyobrażasz. Ale dzisiejsza młodzież i tak tego nie zrozumie no bo przecież steam to taka fajna platforma itp itd.

  9. @Angrenbor | |Epic chce mieć wyłączność dlatego, że niektórych osób niższa cena nie przekona – jeśli miałbym do wyboru tańszą wersję na Epiku i dorższą na Steamie to wybieram Steama, bo jest dla mnie lepszy i wolę dopłacić. Dlatego Epic tak ciśnie na wyłączność, przynajmniej czasową.

  10. Ja nie widzę problemu żeby deweloper wydał swoją grę na Steamie drozej i w Epic Store taniej i dał graczom zdecydować gdzie chcą kupić jednocześnie otrzymując ten sam zysk.

  11. @WindcallerAle Epic widzi w tym problem:)

  12. Informacja sponsorowana.

  13. Nemesis753159 20 lutego 2019 o 11:24

    Z mojej strony sklep Epic Games jest o niebo lepszy od Steama. Nie ma przytłaczającej ilości niepotrzebnych funkcji które sprawiają, że odechciewa się korzystać z tej platformy. Funkcji których gracze broniom pomimo tego, że tak naprawdę z nich nie korzystają, bo nic sobą nie wnoszą. Szukają czegoś żeby jakoś zracjonalizować swój niewolniczy zbieracki stan mentalny. W Steamie widzą swój prestiż w społeczeństwie graczy i każdą próbę wyłamania z tego schematu próbują odciąć jak gnijącą kończynę.

  14. @tommy50|”Steam miał fundamentalny wpłył na wzorst cen gier na PC co było widoczne zwłaszcza w Polsce. Gry skokowo podrożaly z 99zł na 130 zł a dzisiaj sa jeszcze droższe”. Nom, na premiere Dungeon Siege kosztowal 169 zl, Medal of Honor 129, Quake 2 190, Final Fantasy VII 130, Warcraft 3 130, Age of Empires 2 160, Diablo 2 140, FarCry 120, Hitman 2 140. To sa ceny sprzed kilkunastu lat jeszcze zanim pojawil sie Steam, poziom ktory utrzymywal sie jeszcze przez kilka lat po jego powstaniu dla nowosci.

  15. @tommy50 eh jak fajnie być nieświadomym. Cytując tekst z pudełka Persony 4 na PS4 „RESALE AND RENTAL ARE PROHIBITED UNLESS EXPRESSLY AUTHORISED BY SIEE.” Nic nie masz, nawet jak masz fizycznie płytę i pudełko z grą. Nie możesz jej pożyczyć kumplowi czy sprzedać na allegro prawnie, mimo że Sony nic z tym nie robi. Nie masz żadnych praw do gry, nie możesz też uruchomić gry na sprzęcie innym niż PS4 – emulatory odpadają. Cytując pudełko SSB Ultimate na NS: „Unathorised commercial use prohibited.”- To samo.

  16. Do sklepu Epica w sumie nic nie mam, ale nie dziwie sie, ze ludzie na chwile obecna wola Steam. W koncu oprocz funkcji sklepu to takze platforma spolecznosciowa z komunikatorem, warsztatem, przechowywaniem zapisanych stanow gry w chmurze, aktywnoscia znajomych, mozliwoscia wrzucania screenshotow, czytania i pisania poradnikow oraz dostepem do recenzji gier autorstwa innych graczy. Epic moze kiedys sie pokusi o takie dodatkowe funkcje, ale na chwile obecna jest pod tym wzgledem mniej atrakcyjnym wyborem.

  17. Dosyć mam już trochę ciągłego zakładania kolejnych kont, na kolejnych platformach. Mam juz Steam, Origin, Uplay, Battle.net, gog, a teraz jeszcze Epic. Nie dziwię się ludziom, że mają tego powoli dość.

  18. ’epic games jest najlepszy bo obiecali nam więcej kasy’. Gdyby był rzeczywiście lepszy od steama to niepotrzebne by były takie oświadczenia.

  19. Potencjalny klient: „A taki ch***!”.|Swoją drogą, nie mogę się nadziwić jak bardzo wszyscy namawiają mnie w tym roku do NIE wydawania pieniędzy na ich produkcje.

  20. Czepianie się Epica, że brak jakiś funkcji po paru miesiącach, kiedy Steam miał na to około 15 lat pokazuje idealnie braki w inteligencji. Jakoś nie pamiętam by od samego początku steam miał zapisy w chmurze, warsztat, recenzję itd.

  21. @gimemoa ja nie wiem czemu gry 15 lat temu nie wykorzystywały ray tracingu i dx12, przecież to standard w nowych grach. Ciekawy argument.

  22. @gimemoa Argument typu „Czepiacie się, że w 2019 roku wyszła nowa marka samochodów bez absów, powietrznych poduszek, bez elektroniki i z oknami otwieranymi na korbki, kiedy Ford miał na to 150 lat.” Raczej wiara w to co mówisz świadczy o brakach w inteligencji, niż to, że ludzie w 2019 wymagają funkcji, które od kilku lat są standardem.

  23. @gimemoa|Spoko, tylko ze Epic ma stanowic atrakcyjna alternatywe dla Steam, a brakuje mu funkcji skierowanych do graczy, ktore Steam wprowadzil u siebie juz 6-8 lat temu. Gdybys mial sie np. przesiasc na nowy system operacyjny czy konsole, pozbawione wielu standardowych u konkurencji i przydatnych w uzytkowaniu funkcji, to zrobilbys to chetnie, czy tez wolalbys sie wstrzymac do czasu, az taka nowalijka zostanie dopracowana i stanie sie bardziej funkcjonalna?

  24. @gimemoa – chyba zabawniejsze jest, że nikomu nie przeszkadzają Uplay czy Origin, które niewiele oferują, ale są konieczne do instalacji wybranych gier. Za to Epic Store hurr, durr, spalić i pogrzebać. A to tylko kolejna ikonka. I mało kto rozumie, że Epic Store NIE MUSI mieć wszystkich funkcjonalności, które ma Steam. Pewnie, może byłoby super, ale hej, ani gracze ani gry bez tej listy skarg i zażaleń nie umrą. 😉 Stay chill, plis! <3

  25. @Tesu – bardzo dobry przykład z konsolami. Na konsolach Nintendo często nie ma (w dniu premiery lub w ogóle): przeglądarki, YouTube’a, Netfliksa, Spotify, etc. Ale po to, żeby grać w gry – ludzie kupują produkty Ninny. I fajnie!

  26. @Krolek|Na Originie exami sa tylko gry EA. Ich gry, ich prawo wydawac je tylko na wlasnej platformie. Uplay pod tym wzgledem jest jeszcze ciekawszy, bo choc Ubisoft zmusza do przypisywania swoich gier do konta na Uplay, to same gry sprzedaje zarowno we wlasnym sklepie, jak i na Steam. Co do Twojej drugiej wypowiedzi – a jednak Nintendo dodalo funkcje sieciowe do swoich konsol, nawet pomimo tego, ze kiedys do szczescia nie byly one potrzebne uzytkownikom Gameboya… 😉

  27. A Subnautica dalej o 100 zł droższa niż normalna cena, gdy ceny w innych walutach są w cenie normalnej. Nie jest to najlepsza oferta jeśli chodzi o graczy.

  28. Dla graczy? No chyba nie…

  29. Gracze nic na tym nie zyskają, ceny po miesiącu będą takie same a epic daje mniej funkcji.

  30. Wolą dostawać 88% zamiast 70% i dlatego ograniczają sprzedaż tylko do jednego sklepu zmniejszając potencjalne wpływy ze sprzedaży gry. o.O

  31. Twórcy gry, która interesuje jakieś 25 osób wypowiadają się na temat tego, co jest dobre dla graczy. Tak trzymać.

  32. Dla graczy nie jest to dobra oferta…

  33. Nie ma moim zdaniem wielkiej różnicy między Epic Store a Steam. Oba to launchery gier i tyle. Swoją drogą polska cena World War Z to 89 złotych, więc to raczej dobry deal, bo takiej ceny na Steam byśmy raczej nie dostali.|@Windcaller|Napis jedno, a praktyka drugie. Niby jest ten napis, ale mało kto się tym przejmuje i są sklepy z używanymi grami na całym świecie.Na pewno masz do niej większe prawa niż do gier na Steam, które Valve ci tylko użycza.

  34. @DETHKARZ|Jak dla mnie 5$ w kieszeni, porównując do nie posiadania ich, to zawsze dobra oferta.

  35. Byłbym za Epiciem gdyby tylko ich exclusivy były na 1-3 miesiące max. Oczywiście wiadomo że lepiej by było gdyby premiera miała miejsce w jednym terminie na wszystkie sklepy, ale skoro chcą się bawić w exclusivy to niech chociaż będzie to w mairę przystępne rozwiązanie. A nie rok czasu gdzie za ten czas już wszyscy zapomną o danej grze, a kto będzie chciał to pewnie zagra w wersję od pana z przepaską na oku i hakiem zamiast dłoni.

  36. Problemy ludzi pierwszego świata :)))|Obyście tylko takie kłopoty mieli.

  37. Ja na przykład nie zamierzam kupić tej gry, bo daje możliwość zabawy tylko w 4 osoby… chyba gdzieś to już było 😉 gdyby to było mmo, to co innego.

  38. @BananowyJE|Jak będzie chciał zagrać, to kupi na Epic w dobrej moim zdaniem cenie, bo obecnie to 89 złotych.|Swoją drogą ludzie gadają o tym wspaniałym Steam Cloud, jaki to on wspaniały, ale problem polega na tym, że nie dotyczy ona wszystkich gier. Większość dużych pewnie ma, ale taka Subnautica, Hollow Knight czy nawet Kerbal Space Program już nie ma.|Steam ma niby wiele funkcji, ale nie zawsze działają jak powinny.

  39. @Scorpix|Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że implementacja funkcji zależy od dewelopera a nie Valve, prawda? Przecież to nie Gaben odpowiada za brak Clouda we wspomnianych grach tylko ich twórcy. Steam taką funkcję udostępnienia wszystkim deweloperom a konkurencja nie ma tego w ogóle, jest różnica.

Dodaj komentarz