Ubisoft pozywa stronę przeprowadzającą ataki DDoS
Wydawca miał już dość walki z plagą nękającą Rainbow Six Siege.
Problem ataków DDoS (czyli zablokowania działania usługi zasypem fałszywych żądań dostępu do niej) jest zapewne dobrze znany tym z was, którzy spędzili nieco więcej czasu z grami sieciowymi. Przy okazji chociażby premiery World of Warcraft Classic i tak niemożliwie przeciążone serwery padły ofiarą tego procederu. Twórcy i wydawcy nie są jednak bezbronni w walce z DDoS-erami: niedawno informowaliśmy o karze 2 lat więzienia za ataki na Sony Online Entertainment.
Z plagą DDoS-owania długo mierzyło się także Rainbow Six Siege – było do tego stopnia uciążliwe dla użytkowników, że Ubisoft wprowadził w życie specjalny plan mający położyć kres DDoS-om. Ostatecznie udało się rozwiązać ten problem, ale wydawca nie zamierzał się zadowolić częściowym sukcesem. Jak donosi Polygon, firma złożyła kilka dni temu w kalifornijskim sądzie pozew, w którym oskarża grupę osób o przeprowadzanie skoordynowanych ataków wymierzonych w serwery Siege'a.
Oskarżeni prowadzili stronę sng.one, na której można było wykupić abonament (miesięczny – 30 dolarów, dożywotni – 300 dolarów) na ataki DDoS na konkretny gry, w tym Fifę 20, Fortnite, Modern Warfare czy właśnie Rainbow Six Siege. Do tego, jak możemy przeczytać w dokumencie, pozwani doskonale zdawali sobie sprawę ze szkód, jakie wyrządzają. Za dowód ich arogancji posłużył m.in. już skasowany tweet:
Ubisoft domaga się zakończenia działalności strony i wszystkich powiązanych z nią usług, a także zadośćuczynienia za wszelkie poniesione szkody oraz koszta procesu (dokładnych sum nie podano).
Czytaj dalej
Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.